Jak długość włosów najlepsza?

Jak w temacie. Jaka waszym zdaniem jest najlepsza długość? Chodzi i o wygodę w noszeniu i układaniu. Jak i ogólnie o wygląd. Jak sądzicie? Mam długie lecz coraz bardziej zastanawiam się czy nie podciąć. Końce już jednak zniszczone a fryzura ogólnie klapnieta. I większości i tak w kucyku a jednak w krótszych to prędzej chce się coś z nimi robić 

Ja mam do lopatek. Tak mi najwygodniej, czasem scinam na długiego boba. To chyba zależy od włosów ale z krótkimi najwięcej jest układania

Zależy w jakim wieku , jak jesteś młodziutka to nawet do pasa , jak jesteś po 40 to do ramion bo dłuższe u starszej kobiety wyglądają śmiesznie

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Zależy w jakim wieku , jak jesteś młodziutka to nawet do pasa , jak jesteś po 40 to do ramion bo dłuższe u starszej kobiety wyglądają śmiesznie

Autorka pytała o wygodę. Najwygodniejsze to chyba albo naprawdę krótkie, których nie trzeba układać (styl "na chłopaka"), albo takie do ramion, które nigdzie się nie plączą, nie przeszkadzają, ale w razie potrzeby można je łatwo związać gumką.

Ja aktualnie zapuszczam ale średnio mi to wychodzi, bo jednocześnie systematycznie pozbywam się farby i strasznie długo to trwa. Chcę mieć długie i naturalne. Teraz są do połowy łopatek i nie są szczególnie problematyczne.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja aktualnie zapuszczam ale średnio mi to wychodzi, bo jednocześnie systematycznie pozbywam się farby i strasznie długo to trwa. Chcę mieć długie i naturalne. Teraz są do połowy łopatek i nie są szczególnie problematyczne.

Długie i naturalne włosy to są dobre dla 15 latek , kobieta która nie ma już nastu lat wygląda śmiesznie z takimi włosami, cos w stylu " z tyłu liceum z przodu muzeum"

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Autorka pytała o wygodę. Najwygodniejsze to chyba albo naprawdę krótkie, których nie trzeba układać (styl "na chłopaka"), albo takie do ramion, które nigdzie się nie plączą, nie przeszkadzają, ale w razie potrzeby można je łatwo związać gumką.

Ja mam krótkie włosy na chłopaka i trzeba je układać. Niestety wszystko zależy od rodzaju włosów. Najlepiej chyba podejść do dobrej fryzjerki. Takiej która zobaczy włosy, podetnie i może coś poradzi. Najlepiej jak wyjaśni jaki to typ włosa i przewidzi jak będą się układać przy danym cięciu.

16 minut temu, Gość Gość napisał:

Długie i naturalne włosy to są dobre dla 15 latek , kobieta która nie ma już nastu lat wygląda śmiesznie z takimi włosami, cos w stylu " z tyłu liceum z przodu muzeum"

To mam ściąć i pofarbować, bo przekroczyłam jakąś magiczną granicę wieku? Haha.

24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Długie i naturalne włosy to są dobre dla 15 latek , kobieta która nie ma już nastu lat wygląda śmiesznie z takimi włosami, cos w stylu " z tyłu liceum z przodu muzeum"

dobrze,ze nie mieszkam w twojej okolicy i nie blokują mnie spoleczne ograniczenia ty serio zyjesz w takiej bance zakazow i tego co wypada?

46 minut temu, Gość Gość napisał:

Długie i naturalne włosy to są dobre dla 15 latek , kobieta która nie ma już nastu lat wygląda śmiesznie z takimi włosami, cos w stylu " z tyłu liceum z przodu muzeum"

Hahahha ależ się uśmiałam. Mama 33 lata za 3 mies 34 włosy do pasa naturalne. Piękne zadbane i błyszczące. Wszyscy się zachwycają nimi. Mój mąż je uwielbia i prosi żebym nie scinala. Ja je lubię i będą długie tak długo jak mi się będę podobać a nie jakiejś zakompleksionej babie jak ty. A tak na marginesie wczoraj widziałam starsze małżeństwo ok 70 lat. Pani włosy do pasa siwiutenkie. I wiesz co piękna była ta kobieta! Aż oczu oderwać nie mogłam. Poprustu piękna.

25 minut temu, Gość gosc napisał:

dobrze,ze nie mieszkam w twojej okolicy i nie blokują mnie spoleczne ograniczenia ty serio zyjesz w takiej bance zakazow i tego co wypada?

Że jeszcze są takie kobiety... Spódniczke też pewnie co roku kupuje o 2 cm dłuższą a byty o 1 cm obcas mniejszy

Ja mam do pośladków i dla mnie taka długość jest dobra i wygodna. Ale dzis widziałam na fb dziewczynkę która potrzebuje włosy na peruke i myślę czy by jej nie oddać swoich. Musi być przynajmiej 25 cm więc jak połowę zetne to będzie wiecej niż minimum

15 minut temu, Gość Gość napisał:

Że jeszcze są takie kobiety... Spódniczke też pewnie co roku kupuje o 2 cm dłuższą a byty o 1 cm obcas mniejszy

ja z takimi opiniami spotykam sie tylko tutaj... no moze moje ciotki i mamy moich kolezanek z podlasia tak uwazają... ze po slubie to ju nie wypada ani mini,ani wlosow,ani z kolezanką bez meza wyjsc.Wszystko musi miec swoją ramke. Oczywiscie,gusta są rozne, ja osobiscie rzadko widuje starsze panie z ładnymi krotkimi włosami.

Zależy od włosów i tego, co kto lubi. Ja nie mam zamiaru się na co dzień bawić w układanie etc., więc noszę do ramion - to długość, w której przy dobrym scieciu moje włosy same się układają i wyglądają ok (krótsze się już puszą, dłuższe robią klapciate przy skórze). 

25 minut temu, Gość Gość napisał:

Zależy od włosów i tego, co kto lubi. Ja nie mam zamiaru się na co dzień bawić w układanie etc., więc noszę do ramion - to długość, w której przy dobrym scieciu moje włosy same się układają i wyglądają ok (krótsze się już puszą, dłuższe robią klapciate przy skórze). 

Właśnie o to chodzi że jak mam teraz dłuższe to jednak widać te zniszczenia na końcach bo były rozjaśniane oraz przy skórze są mocno klapnięte. I w większość czasu to noszę je związane w kucyk bo przeszkadzają i płaczą się. A w kucyku niezbyt dobrze wyglądam no mam odstające trochę uszy i też wtedy wygląda choćby taki "lizus".

3 godziny temu, Gość gosc napisał:

ja z takimi opiniami spotykam sie tylko tutaj... no moze moje ciotki i mamy moich kolezanek z podlasia tak uwazają... ze po slubie to ju nie wypada ani mini,ani wlosow,ani z kolezanką bez meza wyjsc.Wszystko musi miec swoją ramke. Oczywiscie,gusta są rozne, ja osobiscie rzadko widuje starsze panie z ładnymi krotkimi włosami.

Jakieś 10 lat temu poznałam 24-latkę, która twierdziła, że kiedy jest się żoną/matką, to nie wypada nosić długich włosów ani glanów, tatuaże trzeba mieć w niewidocznych miejscach albo zakrywać, a po 30. to nawet nie mając męża i dzieci już nic nie wypada. Obecnie jest ona po 30., ma długie włosy, widoczne tatuaże i ogólnie przeżywa drugą młodość, bo tę pierwszą spędziła samotnie wychowując dziecko i wysłu...ąc pretensji rodziny. 

Ja się odważyłam i ścięłam na króciutko. I wygladam o wiele korzystniej niz w długich. Mam b grube,sam się układają. Mycie z suszeniem i potarganiem palcami góry zajmuje mi teraz łącznie ok 7 minut. Układają się same pid warunkiem dobrego strzyzenia. Kiedys moj fryzjer miał urlop i poszłam do innego. Masakra,dobrze ze co 3 tyg podcinam i jakos wytrzymałam. 

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Zależy w jakim wieku , jak jesteś młodziutka to nawet do pasa , jak jesteś po 40 to do ramion bo dłuższe u starszej kobiety wyglądają śmiesznie

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Długie i naturalne włosy to są dobre dla 15 latek , kobieta która nie ma już nastu lat wygląda śmiesznie z takimi włosami, cos w stylu " z tyłu liceum z przodu muzeum"

Czy to jakiś żart?

21latka tez powinna nosić krótkie? 

Wydaje mi się że to zależy od twarzy. Bo każdej twarzy pasuje inna fryzura. Bardzo dobre jest sprawdzenie jaka długość będzie lepsza przy pomocy linijki i ołówka. Bardzo dobrze się sprawdza. 

Zniszczone długie włosy nie są żadną ozdobą, dają wręcz wrażenie zaniedbania, obetnij ile możesz, choćby do ramion. Od razu będziesz wyglądać bardziej świeżo. W przypadku zniszczonych włosów, to nawet nie ma czego żałować, ja zawsze czuję ulgę jak się pozbędę takich marnych sfatygowanych włosów.