Czy byłyście w kinie na "Nieplanowane"?jakie są wasze

Wrażenia? Współczuję osobom które wybrały drogę na skróty(czyt. aborcję) i wybrały się na ten film do kina.dla mnie obraz był wstrząsający.daje do myślenia.slychac skowyt lewicy.zapraszam do dyskusji

Byłam wczoraj. Owszem, film mną wstrząsnął. Jest mocny, pokazuje, że to nie jest tylko pozbycie się problemu. Ogrom emocji i łez. 

Jednak mimo wszystko ten film nie zmienił mojego poglądu na temat aborcji. Sama bym tego nie zrobiła. Mam 2 cudownych dzieci, nieplanowanych, pojawiły się w moim życiu bardzo wcześnie i mimo przeciwności i wątpliwości wiedziałam, że będę je kochać i dam radę. Ale to ja-a kobiety są niejednokrotnie w bardzo trudnych sytuacjach. Nic o nich nie wiemy, nie znamy, nie przeżyjemy za nie życia, ani nie wychowany im tych dzieci. Nie mamy prawa oceniać. Jednak powinny zdawać sobie sprawę z tego, jak naprawdę wygląda aborcja i jak naprawdę wygląda pomoc" instytucji, które je wykonują.

Uważam, że kobieta powinna mieć prawo wyboru, aczkolwiek od wczoraj pewnych obrazów nie potrafię wymazać z pamięci. Ja wiem,, że nie udźwignęłabym takiego ciężaru, na pewno. 

Szkoda mi czasu na bzdury. Na "Jokera" pójdę

A co tam wstrzasajacego? Pokazują płody wyjmowane po kawałku? Jeśli nie to lipa i nie będę wczonsnieta. 

Byłam na tym filmie i jestem rozczarowana. Główna bohaterka to osoba ciężko myśląca. Rozumiem, że są kobiety dla których aborcja to normalna sprawa i prawo wyboru. Nie rozumiem jednak jak po dokonaniu zabiegu można uważać się za osobę wierzącą i brać ślub w kościele (i to dwa razy!). No coś się tutaj gryzie. W dodatku babka przez kilka lat pracowała w klinice aborcyjnej i nie wiedziała co popiera? Otworzyły jej się oczy dopiero jak asystowała przy zabiegu? Wcześniej składała porozrywane płody i nie zrobiło to na niej wrażenia. Ściema jak nic, ba filmwebie też o tym pisali. Dostała opiernicz w robocie, wyrzucili ją i postanowiła się na nich zemścić. Nie wierzę w jej nagłą przemianę. 

Tja, filmy, np. "Tylko nie mow nikomu" bywaja wstrzasajace ale to przeciez samo zycie. Dla mnie nie ma nic tak wstrzasajacego jak zmuszanie kobiety w 21. wieku do urodzenia dziecka, ktorego nie chce.

Szkoda czasu na prawackie bzdury, katolickie pranie mózgu i granie na emocjach. Wielka mi rzecz - aborcja... Jestem za aborcją na każdym etapie ciąży bez podawania powodu. Płód to nie jest człowiek, tylko zwykła larwa. Także wszystkie tzw. zagrożone ciążę powinny mieć prawny zakaz ich ratowania.

Byłam. Niezła komedia...

W życiu nie poszłabym do kina i nie zapłaciła za jakąś agitkę anty aborcja czy nawet pro choice. Też mi rozrywka w cennym wolnym czasie  

7 minut temu, Gość Dixxi napisał:

Szkoda czasu na prawackie bzdury, katolickie pranie mózgu i granie na emocjach. Wielka mi rzecz - aborcja... Jestem za aborcją na każdym etapie ciąży bez podawania powodu. Płód to nie jest człowiek, tylko zwykła larwa. Także wszystkie tzw. zagrożone ciążę powinny mieć prawny zakaz ich ratowania.

podaj powód dlaczego ciebie mam nie uważać za larwe a płód w 9miesiącu już tak

1 godzinę temu, Gość Aaa napisał:

Byłam na tym filmie i jestem rozczarowana. Główna bohaterka to osoba ciężko myśląca. Rozumiem, że są kobiety dla których aborcja to normalna sprawa i prawo wyboru. Nie rozumiem jednak jak po dokonaniu zabiegu można uważać się za osobę wierzącą i brać ślub w kościele (i to dwa razy!). No coś się tutaj gryzie. W dodatku babka przez kilka lat pracowała w klinice aborcyjnej i nie wiedziała co popiera? Otworzyły jej się oczy dopiero jak asystowała przy zabiegu? Wcześniej składała porozrywane płody i nie zrobiło to na niej wrażenia. Ściema jak nic, ba filmwebie też o tym pisali. Dostała opiernicz w robocie, wyrzucili ją i postanowiła się na nich zemścić. Nie wierzę w jej nagłą przemianę. 

W necie można poczytać o tym, ile jej zaproponowali kasy w organizacjach pro life...

Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze

Kalifornijskie badania z połowy lat |00

Pain perception requires conscious recognition or awareness of a noxious stimulus. Neither withdrawal reflexes nor hormonal stress responses to invasive procedures prove the existence of fetal pain, because they can be elicited by nonpainful stimuli and occur without conscious cortical processing. Fetal awareness of noxious stimuli requires functional thalamocortical connections. Thalamocortical fibers begin appearing between 23 to 30 weeks’ gestational age, while electroencephalography suggests the capacity for functional pain perception in preterm neonates probably does not exist before 29 or 30 weeks. For fetal surgery, women may receive general anesthesia and/or analgesics intended for placental transfer, and parenteral opioids may be administered to the fetus under direct or sonographic visualization. In these circumstances, administration of anesthesia and analgesia serves purposes unrelated to reduction of fetal pain, including inhibition of fetal movement, prevention of fetal hormonal stress responses, and induction of uterine atony.

Skrót dla nierozumiejących w obcej mowie  - odczuwanie przez płód bólu nie jest możliwe przez 23 tygodniem ciąży, gdyż wówczas powstają włókna wzgórzowo-korowe, które najprawdopodobniej  zaczynają działać w 29-30 tygodniu ciąży

Co to znaczy?

Że 13-tygodniowy płód nie ucieka przed narzędziami aborcyjnymi.

Cały ten film to durna agitka przeciwko aborcji, nie poparta wiedzą i bazująca na tzw.świadectwie kobiety przekupionej przez środowiska przeciwne prawu do aborcji

Manipulacja taka sama jak niemy krzyk, z tym tylko że współczesna a nie z lat 60. Nie byłam, nie mam zamiaru iść, słychać skowyt prawicy

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

W życiu nie poszłabym do kina i nie zapłaciła za jakąś agitkę anty aborcja czy nawet pro choice. Też mi rozrywka w cennym wolnym czasie  

Też by mi było szkoda pieniędzy na bilet na takie coś.

Widzę że więcej tu mądrych kobiet niż na filmwebie. Brawo. Tam to jest kurde komedia w komentarzach urządzona przez prawakow hahaha. Wystarczy że film zobaczą i już zmanipulowane. Ale jednak to smutne że żyjemy w tak chorym kraju w którym kobieta nie może o sobie decydować

strata czasu taka propaganda w kinie

Nie i nie będę oglądała. Moja córka też nie.

skoro ją wyskrobałaś to jak ma obejrzeć

20 minut temu, Gość aldona napisał:

skoro ją wyskrobałaś to jak ma obejrzeć

Za stara jestem, żeby mnie prowokacje trolla emocjonowały. 

4 godziny temu, Gość Klupa napisał:

Skrót dla nierozumiejących w obcej mowie  - odczuwanie przez płód bólu nie jest możliwe przez 23 tygodniem ciąży, gdyż wówczas powstają włókna wzgórzowo-korowe, które najprawdopodobniej  zaczynają działać w 29-30 tygodniu ciąży

Akurat w tym tygodniu czuje. Nie bez powodu aborcja z reguły jest dozwolona do 12 tygodnia. Usuwaj sobie ile chcesz, ale nie powielaj bzdur.