Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość @Bergen

Zona

Polecane posty

Gość @Bergen

Żona nie chce nosić pończoch nawet Do łóżka a rajstopy nosi 40 den jak stara baba nie wiem co robić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

 

12 minut temu, Gość @Bergen napisał:

Żona nie chce nosić pończoch nawet Do łóżka a rajstopy nosi 40 den jak stara baba nie wiem co robić 

Brałeś dzisiaj leki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona

daj jakiś namiar na siebie.. podpowiem jak to było u mnie gdy mąż zaczął mnie zachęcać i jak się rozwinęło..

E.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona

Nie odpisałeś, więc sama napiszę 🙂
Mój małżonek to taki niesamowity śmieszek. Jak nie chciałam nosić pończoch, to zaprosił do nas taką Andżelę od siebie z pracy. Ona była w pończoszkach, a on, przy obiedzie, zzuł gacie, wystawił kootasa i krzyknął: "Patrz, stara, jak stoi. To przez pończochy". I łaps tę Andżelę. Rzucił ją na stół, między talerze i wazę z zupą, i grzmoci ją  jak ułan jaki, bohater mój kochany.  No to co miałam robić? Kupiłam pończochy, takie same, jakie miała Andżela, i noszę 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Gość żona napisał:

Nie odpisałeś, więc sama napiszę 🙂
Mój małżonek to taki niesamowity śmieszek. Jak nie chciałam nosić pończoch, to zaprosił do nas taką Andżelę od siebie z pracy. Ona była w pończoszkach, a on, przy obiedzie, zzuł gacie, wystawił kootasa i krzyknął: "Patrz, stara, jak stoi. To przez pończochy". I łaps tę Andżelę. Rzucił ją na stół, między talerze i wazę z zupą, i grzmoci ją  jak ułan jaki, bohater mój kochany.  No to co miałam robić? Kupiłam pończochy, takie same, jakie miała Andżela, i noszę 😄

 

Mąż nie mógł zadowolić swoją żonę w łóżku. Wybrał się do seksuologa i mówi:
- Proszę pana nie mogę zadowolić swojej żony, kiedy się kochamy to nawet nie krzyczy...
- Niech pan zadzwoni do agencji i zamówi striptizera z dużym interesem. Kiedy państwo będziecie się kochać, on w tym czasie ma tańczyć. Wtedy pańska żona powinna krzyczeć.
Koleś wyszedł z gabinetu i dzwoni do agencji. Zamówił striptizera z największym interesem i zaczął kochać się z żoną, podczas tego koleś z agencji tańczył. Niestety żona nie krzyczała. W końcu mąż mówi do striptizera:
- Wiesz, może zamieńmy się rolami...
Tak zrobili i po minucie żona zaczęła krzyczeć. Uradowany mąż mówi do kolesia z agencji:
- Widzisz, tak się kur.wa tańczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
43 minuty temu, p212 napisał:

Mąż nie mógł zadowolić swoją żonę w łóżku. Wybrał się do seksuologa i mówi:
- Proszę pana nie mogę zadowolić swojej żony, kiedy się kochamy to nawet nie krzyczy...
- Niech pan zadzwoni do agencji i zamówi striptizera z dużym interesem. Kiedy państwo będziecie się kochać, on w tym czasie ma tańczyć. Wtedy pańska żona powinna krzyczeć.
Koleś wyszedł z gabinetu i dzwoni do agencji. Zamówił striptizera z największym interesem i zaczął kochać się z żoną, podczas tego koleś z agencji tańczył. Niestety żona nie krzyczała. W końcu mąż mówi do striptizera:
- Wiesz, może zamieńmy się rolami...
Tak zrobili i po minucie żona zaczęła krzyczeć. Uradowany mąż mówi do kolesia z agencji:
- Widzisz, tak się kur.wa tańczy...

dobre dobre:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość gosc napisał:

dobre dobre:))

Jakoś tak skojarzyło mi się w powyższym wpisem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×