Zarchiwizowany
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jak to jest, że pierwsza ciąża to wielkie wow, mężuś herbatkę przynosi, zaraz jest L4, a w drugiej ciąży ona pracuje, sama nagina, już nawet i gościom herbatkę nosi??
Przez
Gość gość, w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci