Czy jestem nienormalny, nie wierzę że kobieta mogłaby mnie pokochać

A znalazła się taka, która traktuje mnie wyjątkowo, ale ja nie widzę szans na powodzenie i ją odtracam. Nigdy nie miałem kobiety. Wiek 25 lat

Od razu zaburzenie... Po prostu czujesz dreszczyk emocji jak się cb źle traktuje. Ot ludzka natura taka glupia

Czuję się wybrakowany i nie godny miłości ale zakochałem się, co zrobić

Przypominaj jej na każdym kroku że z kimś się spotykasz. Najlepiej w każdej rozmowie. Powinien problem sam się rozwiązać.

nie chce rezygnować z tej znajomości

20 minut temu, Gość zaburzeniec napisał:

Czuję się wybrakowany i nie godny miłości ale zakochałem się, co zrobić

Nie jesteśj godny jej miłości dwa dni o tym myślałam

19 minut temu, Gość Itakzostanie napisał:

Przypominaj jej na każdym kroku że z kimś się spotykasz. Najlepiej w każdej rozmowie. Powinien problem sam się rozwiązać.

to jest dopiero motywator hłehłehłe :)

i z jaką to on laske ma, chyba podpierałke z dżewa hehehe

nie ma absolutnie zadnych szans na to aby kobieta zakochala sie w facecie jezeli ten nie jest super patrią -czyli bogaty i przystojny

, przecietniak moze tylko pomarzyc i od razu zapomniec o jakiejkolwiek milosci kobiety do niego (poza mamą )

11 minut temu, Gość qwef napisał:

nie ma absolutnie zadnych szans na to aby kobieta zakochala sie w facecie jezeli ten nie jest super patrią -czyli bogaty i przystojny

, przecietniak moze tylko pomarzyc i od razu zapomniec o jakiejkolwiek milosci kobiety do niego (poza mamą )

Jak będziesz tak myślał to zniszczysz każdy związek swoim podejściem zgryźliwym i frustracją. I powiedz jeszcze że nie jesteś wybredny co do wyglądu dziewczyny

5 godzin temu, Gość zaburzeniec napisał:

A znalazła się taka, która traktuje mnie wyjątkowo, ale ja nie widzę szans na powodzenie i ją odtracam. Nigdy nie miałem kobiety. Wiek 25 lat

Niektórzy poznają sie po 30 rz. i są szczęśliwi. Może starsi są bardziej szczęśliwi, bo są dojrzalsi i wiedzą czego od siebie oczekują.

Tobie miłość przydarzyla sie w wieku 25 lat. Na każdego kiedys przyjdzie czas, tylko trzeba się otworzyć i nie przegapic okazji 

5 godzin temu, Gość zaburzeniec napisał:

A znalazła się taka, która traktuje mnie wyjątkowo, ale ja nie widzę szans na powodzenie i ją odtracam. Nigdy nie miałem kobiety. Wiek 25 lat

Problem nie leży w Tobie, tylko w sposobie w jaki siebie postrzegasz. 

Kompleksy rujnuja Ci zycie, poziom wlasnej wartości leży i kwiczy. Trzeba popracować nad tym. 

Może obecność kobiety pozwoli Ci uporać sie z niską samooceną.

Akceptacja siebie to podstawa

To że masz 25 lat i nie miałeś kobiety będzie na plus dla niejednej

5 godzin temu, Gość zaburzeniec napisał:

Czuję się wybrakowany i nie godny miłości ale zakochałem się, co zrobić

Dlaczego czujesz sie wybrakowany? Bo nie miałeś nigdy kobiety? Dla mnie to zaleta, nie przepadam ze używanymi facetami.

Dlaczego niegodny miłości? Każdy na nią zasługuje

za dużo samokrytyki w Tobie..

6 godzin temu, Gość zaburzeniec napisał:

A znalazła się taka, która traktuje mnie wyjątkowo, ale ja nie widzę szans na powodzenie i ją odtracam. Nigdy nie miałem kobiety. Wiek 25 lat

Może jest ich więcej, tylko Ty dostrzegasz tylko jedną... 

A wymagania masz pewnie spore wobec kobiet, skoro żadna Cie nie zlowila. Może one tez czują sie niegodne.

To nie jest normalne, że odtracasz jedyna milosc. Moze warto pomyslec o leczeniu?

Kochany mój wczoraj taki na ciebie patrzyłam już mi tak ciężko bez ciebie,uśmiechnęłam się do ciebie , długo tak się będziemy jeszcze męczyć bez siebie?

Ty masz więcej latek

Ta samokrytyka ale raczej z wygody.

Inna się zakręci i zapomnisz o samokrytyce ,:) n

to nie zawracaj gitary, zapomni o tobie i znajdzie sie inny i tez dobrze.

7 godzin temu, Gość zaburzeniec napisał:

A znalazła się taka, która traktuje mnie wyjątkowo, ale ja nie widzę szans na powodzenie i ją odtracam. Nigdy nie miałem kobiety. Wiek 25 lat

Jakbys nie zaslugiwal to by Cie wyjatkowo nie traktowala - proste.

Uszy do gory, zle sie oceniasz:)

7 godzin temu, Gość Itakzostanie napisał:

Przypominaj jej na każdym kroku że z kimś się spotykasz. Najlepiej w każdej rozmowie. Powinien problem sam się rozwiązać.

Albo powiedz jej prawdę, że chcesz z nią być bo cię inna olała a kimś trzeba sobie załatać pustkę w sercu, więc się przyda nowa dziewczyna. 

Jak się o tym dowie to zwieje gdzie pieprz rośnie i skończą się twoje pomysły. O nie, chyba już o tym wie, ups, szukaj następnej naiwnej

Mam to samo. On mnie kochal a ja mu dalam kosza.

2 godziny temu, Gość gosc napisał:

to nie zawracaj gitary, zapomni o tobie i znajdzie sie inny i tez dobrze.

Źle 

2 minuty temu, Gość zaburzeniec napisał:

Źle 

dobrze nie zawracaj gitary jak to takie trudne ja poderwac i tyle, znajdzie sie inny.

Pracuj nad sobą, nad swoją samoocena. W necie jest mnostwo artykułów o tym. Siedzeniem nic nie zdziałasz.

39 minut temu, Gość gosc napisał:

dobrze nie zawracaj gitary jak to takie trudne ja poderwac i tyle, znajdzie sie inny.

Odwal się 

6 minut temu, Gość zaburzeniec napisał:

Odwal się 

Popieram ten pocisk:) 

4 godziny temu, Gość gosc napisał:

 

Też tak miałem autorze

Po wielu latach niepowodzeń gdy nagle spotkałem dziewczynę która była we mnie wpatrzona to nie mogłem uwierzyć w jej szczere intencje i doszukiwałem się drugiego dna

6 minut temu, Gość Tom napisał:

Też tak miałem autorze

Po wielu latach niepowodzeń gdy nagle spotkałem dziewczynę która była we mnie wpatrzona to nie mogłem uwierzyć w jej szczere intencje i doszukiwałem się drugiego dna

I co bylo dalej?