Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CZY BYCIEM KATOLIKIEM W DZISIEJSZYCH CZASACH TO OBCIACH?

Polecane posty

Gość gość

Mam dwóch znajomych deklarujących sie jako katolicy i nie są oni dobrze traktowani w towarzystwie, są wysmiewani za plecami za swoją wiarę, bo w większości jestesmy ateistycznym towarzystwem. Czy uważacie, ze wiara katolicka to obciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A czy wy zadajecie sie z katolikami, czy wolicie raczej ateistów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bycie katolikiem zaczyna być obciachem. Rzecz w tym, że ateiści często mylą wiarę z religią. Żeby być wierzącym, wystarczy być chrześcijaninem. Dzisiejszy kościół katolicki to istna farsa i niewiele ma wspólnego z wiarą. A wyśmiewanie kogoś bo wierzy jest żenująco niskie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"Poglądy są jak ..., każdy jakąś ma, ale po co od razu pokazywać..."

Wiary też to dotyczy, bo nic innego jak zespół poglądów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Te osoby mają jakieś problemy z tolerancją.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie wiem czy obciach ale dla mnie to irracjonalne i głupie. Katolicyzm to zlepek różnych religii z durnymi wymysłami i przepisami. Dziwaczna hybryda utworzona tylko po to żeby wyciągać kasę od jeleni jak jak religie w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
48 minut temu, Gość gość napisał:

Mam dwóch znajomych deklarujących sie jako katolicy i nie są oni dobrze traktowani w towarzystwie, są wysmiewani za plecami za swoją wiarę, bo w większości jestesmy ateistycznym towarzystwem. Czy uważacie, ze wiara katolicka to obciach?

wiara to nie obciach, ludzie się śmieją z twoich znajomych bo najwidoczniej obnoszą się z tym, pouczają innych, ja znam ludzi wierzących i bardzo mądrych nikt się z nich nie śmieje a zarówno oni jak i im nikt się nie wtrąca w ich sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli nie wciskają swojej religii wszystkim naokoło to mi obojętne czy są katolikami czy nie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***

Nie , to nie jest obciach . Obciachem jest fanatyzm religijny  i narzucanie  innym  własnych  przekonań .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość *** napisał:

Nie , to nie jest obciach . Obciachem jest fanatyzm religijny  i narzucanie  innym  własnych  przekonań .

Zgadzam się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

wiara to nie obciach, ludzie się śmieją z twoich znajomych bo najwidoczniej obnoszą się z tym, pouczają innych, ja znam ludzi wierzących i bardzo mądrych nikt się z nich nie śmieje a zarówno oni jak i im nikt się nie wtrąca w ich sprawy.

Nie, oni się nie obnoszą z tym, nie próbuja nas zmieniać, ale wiemy, jakiego są wyznania i ze z rodzinami co niedziela do kościoła chodza, z resztą oni sie z tym nie kryja, ze chodza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mimo wszystko nam ateistom wydaje się to dziwne, ze dla nich te bajki są wazne i sobie wielu przyjemności w życiu przez to domawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie, oni się nie obnoszą z tym, nie próbuja nas zmieniać, ale wiemy, jakiego są wyznania i ze z rodzinami co niedziela do kościoła chodza, z resztą oni sie z tym nie kryja, ze chodza

i to was śmieszy ?

za mądrzy  to nie jesteście 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amma

KK z kazdym dniem coraz bardziej sie kompromituje, chocby przez odgórne krycie pedofilii. Kto kryje pzrestepstwo tez popelnia przestepstwo.A kosciól to wierni, bo kosciól katolcki jest , jak nazwa mowi, powszechny. Woec wierni rowniez ponosza odpowiadzialność.Poza tym wsrid kseizy  jest pzrepych, pijanstwo, miesznai sie w politykę>KK nic z tym nie robi.

Z kolei nie mozna byc katolikiem "niepraktykujacym" bo to wbrew zasadom KK

Dlatego tniestety nalezenie do instytucji KK zaczyna byc obciachem.

A wiara ( w cokolwiek) to osobista sprawa czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 minut temu, Gość gość napisał:

Nie, oni się nie obnoszą z tym, nie próbuja nas zmieniać, ale wiemy, jakiego są wyznania i ze z rodzinami co niedziela do kościoła chodza, z resztą oni sie z tym nie kryja, ze chodza

Mhmmm tak jasne. Biedni uciskani katolicy, źli ateiści się z nich śmieją. Sorki ale te bajki to sobie zachowaj na dobranoc prawicowa fanatyczko. Już myślisz, że ktoś ci w to uwierzy. Już widzę jak ty ateistką jesteś. Wy zawsze w tych opowieściach jesteście ateistami i nie wiecie co to kościół. To Już drugie tego typu pierdy które tu dzisiaj czytam.

Prawda jest taka, że to katolicy mają zawsze największy ból tyłka, że ktoś nie żyje jak oni, uwielbiają narzucać swoje poglądy i wyśmiewać innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
29 minut temu, Gość gość napisał:

Nie, oni się nie obnoszą z tym, nie próbuja nas zmieniać, ale wiemy, jakiego są wyznania i ze z rodzinami co niedziela do kościoła chodza, z resztą oni sie z tym nie kryja, ze chodza

To jesteście zwyczajnie chamidłami, skoro śmiejecie się z nich dlatego, że mają swoje przekonania i żeby nie bylo- jestem miepraktykująca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

My sie nie śmiejemy im w oczy, a trudno zrozumieć ateiście coś takiego, bo wierzyło sie w dzieciństwie, ale potem to przeszło, człowiek dorósł i wie, zę nie ma żadnego boga, a ni nic podobnego, a oni nadal w to wierzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klo

Wiara to sprawa osobista, nikomu nic do tego.  Nalezenie do KK, instytucji, ktora z załozenia kryje przestepców to niestety juz obciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewwet53245

Wyśmiewanie kogoś za plecami nie przysparza chwały nawet bardzo inteligentnemu ateiście. Nie, nie jest wtyd być katolikiem. Wstyd jest być hipokrytą albo osobą bezrefleksyjnie powtarzającą wyuczone zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wiara to nie obciach. Naśmiewanie się z czyjejś wiary czy prosto w oczy, czy za plecami, to jest dopiero obciach. Też nie jestem wierząca, ale wiara innych nie przeszkadza mi w relacjach z innymi ludźmi. Ty i twoi znajomi jesteście burakami i wsiokami po prostu, uważacie się za takich nowoczesnych i lepszych, a macie problem z tolerancja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
28 minut temu, Gość rewwet53245 napisał:

Wyśmiewanie kogoś za plecami nie przysparza chwały nawet bardzo inteligentnemu ateiście. Nie, nie jest wtyd być katolikiem. Wstyd jest być hipokrytą albo osobą bezrefleksyjnie powtarzającą wyuczone zachowania.

To przecież kwintesencja katolicyzmu. Człowiek nie ma ysleć i pytać. Ma wierzyć, BEZKRYTYCZNIE w to, co napisane jest w katechizmie oraz oddawać się rytuałom religijnym. Ilu katolików tak naprawdę wie, że według ich wiary komunia to kanibalizm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
27 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiara to nie obciach. Naśmiewanie się z czyjejś wiary czy prosto w oczy, czy za plecami, to jest dopiero obciach. Też nie jestem wierząca, ale wiara innych nie przeszkadza mi w relacjach z innymi ludźmi. Ty i twoi znajomi jesteście burakami i wsiokami po prostu, uważacie się za takich nowoczesnych i lepszych, a macie problem z tolerancja.

A czy wiara w to, że trzeba przyczepić czerwoną wstążkę do wózka dziecięcego, żeby dziecka nie zauroczyć lub że czarny kot przynosi pecha to obciach czy normalna rzecz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża

tak, jest to mega obciach, typowy katolik, tylko z nazwy, dobrze się nie kojarzy,
mam sąsiadów, wieeelcy katolicy, 
nadchodzi niedzielka, chłop biała koszula, krawat, garniak, kobita i dorosłe dzieci też sztywniutko, typowa polaczkowa pokazówka.
wracają do domu po kościółku na niedzielny obiadek i facet przez całą niedzielę wyżywa się na rodzinie, drze mordę i poniżą swoją żonę i córkę, ma ton tak straszliwy, ze rzygam jak go widzę na schodach, nigdy nie powiedziałam mu dzień dobry, a cham pierwszy kobiecie się nie ukłoni, odwracam głowę jak widzę gnoja, a takich katolików jest na pęczki,
na przykład kościółkowe sąsiadeczki przesiadujące całymi dniami na ławce i oplotkowujące każdą przechodzącą osobę, wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z katolikami i katolami jest jak z kibicami i kibolami. Jestem  katoliczką, katoli nie znoszę, są agresywni, nie znoszą innowierców, narzucają swoje zdanie, są fanatykami, nie znoszę obłudnika Cejrowskiego, to oblicze katola. Ateistów agresywnych też nie lubię, niech kazdy ma swoje zdanie i nie narzuca go innym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Z katolikami i katolami jest jak z kibicami i kibolami. Jestem  katoliczką, katoli nie znoszę, są agresywni, nie znoszą innowierców, narzucają swoje zdanie, są fanatykami, nie znoszę obłudnika Cejrowskiego, to oblicze katola. Ateistów agresywnych też nie lubię, niech kazdy ma swoje zdanie i nie narzuca go innym. 

zgadzam się 100% oto mi chodziło właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×