Całowanie

Ile mieliście lat gdy pierwszy raz się całowaluście na poważnie z języczkiem? 

Ja miałam 16 lat. A co?

A kiedy po raz pierwszy ściągałaś napletka z grzybka? 

Dziwne słownictwo masz. Też wtedy gdy po raz pierwszy wpychałam język do męskich ust. A co?

To są normalne określenia i słowa 

To nie są normalne określenia, to są określenia nienormalne. Nauczyć cię tych normalnych?

Ja ściągam napletek do sikania

Chociaż określenie pusia ostatnio mi się spodobało. Jak byłam mała to koleżanka miała psa i tak miał na imię. Teraz rozumiem znaczenie tego słowa.

Pysia, myszka itp. 

9 minut temu, Eryka76 napisał:

A Magda będąc na ero co godzinę.... 

Zagląda ciągle w swoją waginę... 

10 minut temu, Eryka76 napisał:

A Magda będąc na ero co godzinę.... 

Zagląda ciągle w swoją waginę... 

1 godzinę temu, Gość Całuśny napisał:

Ile mieliście lat gdy pierwszy raz się całowaluście na poważnie z języczkiem? 

To były inne czasy. Pierwszy raz to było na studiach, miałem 20 lat, a pierwszy seks w wieku prawie 25 lat

10 godzin temu, Gość Całuśny napisał:

Ile mieliście lat gdy pierwszy raz się całowaluście na poważnie z języczkiem? 

14 lat

16

Ósma klasa podstawówki.  

10 godzin temu, Gość Całuśny napisał:

To są normalne określenia i słowa 

Nie są.

18

15 minut temu, Anioł Stróż napisał:

16

Z chłopakiem czy dziewczyną? Bo ja też 16 miałam no i gdzie mieszkasz?

10 godzin temu, Gość Całuśny napisał:

Ile mieliście lat gdy pierwszy raz się całowaluście na poważnie z języczkiem? 

16 lat. jak tutaj czytam to dość powszechne.

13

22 lata. Okazje miałem już wcześniej, ale wstydziłem się. Szkoda. Miałbym więcej fajnych wspomnień. 

17 minut temu, Gość Gość napisał:

22 lata. Okazje miałem już wcześniej, ale wstydziłem się. Szkoda. Miałbym więcej fajnych wspomnień. 

 Ha ha ha 22 lata to już niejedną nie tylko  wycałowałem

Przed chwilą, MaestroSyntetyczny napisał:

A co robiłeś?

A jak myślisz? Do pupy nie wkładałem jeśli cię to kręci i chcesz wiedzieć

10 minut temu, Gość Gostek napisał:

 Ha ha ha 22 lata to już niejedną nie tylko  wycałowałem

Ja też miałem takie możliwości, ale niestety byłem zbyt nieśmiały. Straciłem przez to kilka lat młodości. No cóż. Nie każdy rodzi się odważnym. Niektórzy muszą sobie tą cechę przyswoić,a na to trzeba czasu.

Przed chwilą, MaestroSyntetyczny napisał:

Lubię ludzi z dużą wyobraźnią ale bez przesady. Widze, że moje pytanie wszak proste w budowie jest trudne w odbiorze.

 Znów swoje mądrości pokazujesz, chłopcze jeśli nie rozumiesz tak prostej rzeczy którą napisałem, to co mam o tobie sądzić? Zresztą jesteś jedyną osobą na tym forum z którą nie mam zamiaru dyskutować, zauważyłem że jest takich osób więcej, nic ci to nie mówi? Szkoda. Bez odbioru.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ja też miałem takie możliwości, ale niestety byłem zbyt nieśmiały. Straciłem przez to kilka lat młodości. No cóż. Nie każdy rodzi się odważnym. Niektórzy muszą sobie tą cechę przyswoić,a na to trzeba czasu.

Powodzenia i obfitych łowów

20 minut temu, Gość Gostek napisał:

 Znów swoje mądrości pokazujesz, chłopcze jeśli nie rozumiesz tak prostej rzeczy którą napisałem, to co mam o tobie sądzić? Zresztą jesteś jedyną osobą na tym forum z którą nie mam zamiaru dyskutować, zauważyłem że jest takich osób więcej, nic ci to nie mówi? Szkoda. Bez odbioru.

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja też miałem takie możliwości, ale niestety byłem zbyt nieśmiały. Straciłem przez to kilka lat młodości. No cóż. Nie każdy rodzi się odważnym. Niektórzy muszą sobie tą cechę przyswoić,a na to trzeba czasu.

Chłopie, ja też byłem za młodu too shy do n-tej potęgi. Gdybym kiedyś nie spotkał odważnej, ładnej brunetki, która pocałowała mnie jako pierwsza, do tej pory byłbym prawiczkiem nawet w dziedzinie całowania. 

Przed chwilą, Gość Soldier napisał:

Chłopie, ja też byłem za młodu too shy do n-tej potęgi. Gdybym kiedyś nie spotkał odważnej, ładnej brunetki, która pocałowała mnie jako pierwsza, do tej pory byłbym prawiczkiem nawet w dziedzinie całowania. 

 Gratuluję przełamania, pierwszy seks też ona aranżowała?