Dobrze, ze już weekend - ciężkie odstawianie

Karmiłam piersią 2 lata i 4 miesiące. Okazało się, ze jestem w ciąży. Ciąża wysokiego ryzyka ze względu na poronienia poprzednie wiec od razu gin kazał odstawić mała. Po dzisiejszej nocy wszyscy jesteśmy jak zombie. Mam nadzieje, ze przez weekend mała się z tym pogodzi. 

Niech mała śpi z tatą, ty w drugim pokoju i w nocy jak się obudzi nie pokazuj się i nie odzywaj. Tata niech ją utuli, ewentualnie da pić. U mnie zadziałało takie rozwiązanie, inaczej się nic nie sprawdzało.

17 godzin temu, Gość Gość g napisał:

Niech mała śpi z tatą, ty w drugim pokoju i w nocy jak się obudzi nie pokazuj się i nie odzywaj. Tata niech ją utuli, ewentualnie da pić. U mnie zadziałało takie rozwiązanie, inaczej się nic nie sprawdzało.

Tata niestety w tej sprawie działa jak płachta na byka. Spała z siostrą, jeden kryzys poważniejszy był. Gdyby nie mąż to bym wstała i poszła.. ale młoda ogarnęła małą. Na poranne karmienie (po 6) tez był wielki płacz ale dla odwrócenia uwagi poszła z siostrą wybrać sobie bułkę do piekarni na śniadanie. 

Wiec póki co jako tako, chociaż w nocy budziła się jak zawsze. Weekend pod znakiem niewyspania dla wszystkich. 

Mnie tez to czeka, moje dziecko ma 1,5 roku i ciężko się zebrać do odstawienia 

I tak sie stad wyniose albo mnie wykurzycie...

Trza było odstawić po roku i by nie było takich jazd. Szkoda że do 10 roku nie chcesz karmić. To jest obrzydliwe takie duże dziecko uzależnić od cyca a potem mu to zabierać. 

Hmm, nie gniewaj sie ale nie dziwie sie, ze masz jazdy z mala. Karmisz piersia takie duze dziecko. Jak dlugo chcialas to robic? Do pojscia przez nia do podstawowki? 

Aga, WHO zaleca karmienie MINIMUM 2 lata, doszkol się zanim zaczniesz powielać szkodliwe mity. Mleka matki nigdy za dużo.

Rozumiem cię autorko, moje dziecko ma 39 miesięcy i też już się odstawia, a mi tak strasznie smutno bo już nie ma między nami tej bliskości...

WHO zaleca nawet do 3.r.z., ale ja również odstawiłam wcześniej - po roku. Wszystkie koleżanki, które karmiły dłużej niż 1,5 roku miały potem jazdy z odstawieniem.

Przykro mi autorko, masz ciężko, ale musisz to przetrwać. Może spróbuj tłumaczyć córeczce, że jest już dużą dziewczynką, że tylko małe dzidzie piją z piersi, czy coś takiego. Coś na odwrócenie uwagi typu bułka z piekarni też fajny pomysł. Życzę ci powodzenia i żeby jak najszybciej się udało odstawić.

Moj synek byl w podobnym wieku, posmarowalam piers cytryna i wytlumaczylam mu ze jest chory i mleko sie zepsulo, ze teraz juz tylko z kuneczka bedziemy pic. Powachal tylko nawet nie probowal smakowac, przez kilka dni przychodzil przytulic ale na szczescie obylo sie bez ani jednego placzu. Moze tez sprobuj, wiadomo kazde dziecko jest inne ale warto sprobowac. 

Moje dziecko odstawiło się samo jak miało ok 2,5 roku, za to jeszcze przez parę miesięcy syn miał silną potrzebę dotykania piersi przed snem, aż go mąż chciał do psychologa prowadzić

Mój syn miał 23 miesiące jak go odstawiłam. Zrobiłam tak ze jak go karmiłam to powiedziałam : dzisiaj już ostatni raz pijesz cycusia i jutro nie dostaniesz tak ? Odpowiedział tak. Na drugi dzień jak przyszedł po piers to mówię do niego : rozmawialiśmy wczoraj ze ostatni raz pijesz cycusia i koniec tak? Odpowiedział tak. Przytulił się i tak od tej pory zasypiał. Fakt ze mam bardzo bystry egzemplarz. Przytulanie zostało mu do dzisiaj a ma już ponad 5 lat. Musi się do mamy przytulić zanim pójdzie spać 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Moje dziecko odstawiło się samo jak miało ok 2,5 roku, za to jeszcze przez parę miesięcy syn miał silną potrzebę dotykania piersi przed snem, aż go mąż chciał do psychologa prowadzić

I to jest takie smieszne? To jest kobieto obrzydliwe. Jakby syn mial potrzebe dotykania sprzetu twojego meza to tez bys sie tak smiala? Na miejscu twojego faceta znalazlabym sobie kochanke o ile juz jej nie ma.

29 minut temu, Gość Gosc napisał:

I to jest takie smieszne? To jest kobieto obrzydliwe. Jakby syn mial potrzebe dotykania sprzetu twojego meza to tez bys sie tak smiala? Na miejscu twojego faceta znalazlabym sobie kochanke o ile juz jej nie ma.

Nie przesadzasz? Dla dziecka piers kojarzy sie z bezpieczenstwem, przeciez spedzil wtulony w piers tyle czasu. Myslisz ze z dnia na dzien myslenie dziecka sie zmienia i od razu dostrzega piers jako obiekt seksualny?