Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

flexy

Topik dla samotnych

Polecane posty

Może tu będziemy pisać o samotności,o życiu,o nas.Zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Macie jakieś plany na weekend?Jak spedzacie weekendy?Wychodzicie gdzie?Macie znajomych?Czy cały dzień w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to ścierwa

ciesz sie że jesteś samotna wolałabyś faceta alkoholika który by cie lał ? nic dobrego nie wynika ze związku z mężczyzną chyba młoda jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość faceci to ścierwa napisał:

ciesz sie że jesteś samotna wolałabyś faceta alkoholika który by cie lał ? nic dobrego nie wynika ze związku z mężczyzną chyba młoda jesteś...

No nie aż taka młoda.Nie na siłę nic nie chce ale ostatnio dokucza mi samotnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to ścierwa

co jest złego w siedzeniu w domu ja przeglądam internet badam rzeczy, czytam książki z psychologii, historii, ekonomii itd jesteś głupia czy co ? co jest takiego super w spotykaniu się z ludźmi ? większość ludzi jest tragicznie tępa i nudna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to ścierwa

Zacznij wychodzić do ludzi to dopiero ogarniesz jaka to banda ...ów, idź na imprezę i jakiś facet ci nasype coś do drinka i zgwałci wtedy też będziesz zadawać pytania co jest nie tak z ludźmi którzy siedzą w domach ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość faceci to ścierwa napisał:

Zacznij wychodzić do ludzi to dopiero ogarniesz jaka to banda ...ów, idź na imprezę i jakiś facet ci nasype coś do drinka i zgwałci wtedy też będziesz zadawać pytania co jest nie tak z ludźmi którzy siedzą w domach ??

Nie chodzę na imprezy.Ale samotność tak mi dokucza że gadam czasami sama że sobą.Chcialabym obudzić się przy kimś,wrócić do domu po ciężkim dniu i wiedzieć że ktoś tam na mnie czeka z kolacją a w niedzielę zrobi jajecznice.Chcialabym kochać i być kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość faceci to ścierwa napisał:

Zacznij wychodzić do ludzi to dopiero ogarniesz jaka to banda ...ów, idź na imprezę i jakiś facet ci nasype coś do drinka i zgwałci wtedy też będziesz zadawać pytania co jest nie tak z ludźmi którzy siedzą w domach ??


Kobiety sa gorsze od facetow. Tak to wygląda z mojej perspektywy :classic_wacko:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dupek
3 minuty temu, Gość faceci to ścierwa napisał:

Zacznij wychodzić do ludzi to dopiero ogarniesz jaka to banda ...ów, idź na imprezę i jakiś facet ci nasype coś do drinka i zgwałci wtedy też będziesz zadawać pytania co jest nie tak z ludźmi którzy siedzą w domach ??

Wygląda na to że ktoś się z tobą tak obszedł? Zasada jest prosta - jak suk.a nie da to pies nie weźmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, flexy napisał:

Nie chodzę na imprezy.Ale samotność tak mi dokucza że gadam czasami sama że sobą.Chcialabym obudzić się przy kimś,wrócić do domu po ciężkim dniu i wiedzieć że ktoś tam na mnie czeka z kolacją a w niedzielę zrobi jajecznice.Chcialabym kochać i być kochana

Mi tez dokucza. Moze jesteś z okolic Trójmiasta?😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, akimuszki napisał:


Kobiety sa gorsze od facetow. Tak to wygląda z mojej perspektywy :classic_wacko:

Zawsze widzimy ze ktos jest gorszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, akimuszki napisał:

Mi tez dokucza. Moze jesteś z okolic Trójmiasta?😉

Do Trójmiasta mam ok.300km.Dlugo juz jesteś sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, flexy napisał:

Do Trójmiasta mam ok.300km.Dlugo juz jesteś sam?

35 lat😌

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to ścierwa
17 minut temu, flexy napisał:

Nie chodzę na imprezy.Ale samotność tak mi dokucza że gadam czasami sama że sobą.Chcialabym obudzić się przy kimś,wrócić do domu po ciężkim dniu i wiedzieć że ktoś tam na mnie czeka z kolacją a w niedzielę zrobi jajecznice.Chcialabym kochać i być kochana

No pewnie każdy by chciał ale statystyki są nieubłagane większość związków czy małżeństw nie przypomina życia z filmów...można trafić dobrze ale to rzadkość można wieść spokojne choć pozornie "nudne" życie albo można trafić na popaprańca psychola i wieść "ciekawe" życie, można trafić na niby spoko faceta którym już będziesz rzygać i nie znosić po 10 latach związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
45 minut temu, flexy napisał:

Macie jakieś plany na weekend?Jak spedzacie weekendy?Wychodzicie gdzie?Macie znajomych?Czy cały dzień w domu?

Ja spędzam weekend w pracy. Mimo, że studiuję, to nie mam żadnych znajomych, więc pewnie siedziałbym w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Ja spędzam weekend w pracy. Mimo, że studiuję, to nie mam żadnych znajomych, więc pewnie siedziałbym w domu.

Jesteś typem samotnika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
9 godzin temu, flexy napisał:

Jesteś typem samotnika?

No właśnie nie. Chciałbym mieć znajomych i się z nimi spotykać. Oczywiście, czasami lubię pobyć sam, ale nie cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

No właśnie nie. Chciałbym mieć znajomych i się z nimi spotykać. Oczywiście, czasami lubię pobyć sam, ale nie cały czas.

Przecież na studiach masz duże możliwości żeby gdzieś wyjść z kims

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
2 godziny temu, flexy napisał:

Przecież na studiach masz duże możliwości żeby gdzieś wyjść z kims

Gdybym miał, tobym korzystał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Gdybym miał, tobym korzystał.

Sami sie zamykacie w 4 scianach i unikacie ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
6 minut temu, winko napisał:

Sami sie zamykacie w 4 scianach i unikacie ludzi

Ja nie unikam ludzi, to ludzie unikają mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika
24 minuty temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Gdybym miał, tobym korzystał.

Odpychający 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Ja nie unikam ludzi, to ludzie unikają mnie.

A dlaczego Cię unikają?Pewnie ich odpychasz od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
24 minuty temu, winko napisał:

A dlaczego Cię unikają?Pewnie ich odpychasz od siebie

Niby czym? Normalnie zagaduję do każdego, jestem kulturalny, uprzejmy i otwarty, zawsze chętnie pomogę, mam pasje i poczucie humoru, co może być nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona 30
19 minut temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Niby czym? Normalnie zagaduję do każdego, jestem kulturalny, uprzejmy i otwarty, zawsze chętnie pomogę, mam pasje i poczucie humoru, co może być nie tak?

Rozumiem Cię, bo ja na studiach też wielkich przyjaźni nie poznałam i to pomimo studiów dziennych i to będąc w wieku typowo studenckim (19 - 22 lata, zrobiłam tylko studia I stopnia). Trzymałam się (trochę z rozsądku przyznaję) z kilkoma cichymi grzecznymi dziewczynami z którymi poza zajęciami, przerwami i jakimiś projektami poza studiami w ogóle nie utrzymywałam kontaktu. Nawet jednej wspólnej symbolicznej imprezy, nic.  Na początku studiów pamiętam, że jakoś tam próbowałam rozmawiać z tymi bardziej rozrywkowymi ludźmi, ale jakoś samo się to "poluzowało", nie wyrazili chęci utrzymywania kontaktu ze mną, nigdzie nie zaprosili. Może po części dlatego, że integrowali się na dymku, a ja ta niepaląca i nie lubiąca wdychać tytoniowych oparów. W pierwszych tygodniach był nawet czas, że jedna z najbardziej popularnych dziewczyn, która o ile pamiętam została starostą grupy trzymała się ze mną, nie było to na siłę, ale z czasem nasze kontakty się mocno poluzowały, no mówiąc wprost znalazła sobie lepsze towarzystwo i była jedną z tych głośnych dziewczyn brylujących wśród chłopaków, czyli całkowite przeciwieństwo mojej osoby. Co ciekawe nie sądzę bym była wówczas mniej atrakcyjna fizycznie od niej (ona ładna z twarzy, ale miała sporą nadwagę, a ja wagę w normie), twarz miałam ładną, ale ona była taka przebojowa, wyszczekana, zrobiona na platynowy blond, wiecznie najmądrzejsza, wszystkowiedząca a ja ta skromna i nikt nie zwracał na mnie uwagi a w niej wyraźnie zauroczony był swojego czasu największy przystojniak z grupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Niby czym? Normalnie zagaduję do każdego, jestem kulturalny, uprzejmy i otwarty, zawsze chętnie pomogę, mam pasje i poczucie humoru, co może być nie tak?

Kurczę nie wiem ale coś musi być nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona 30
4 minuty temu, winko napisał:

Kurczę nie wiem ale coś musi być nie tak

Opis sugeruje jakieś zaburzenia ze spektrum autyzmu (oczywiście łagodne) powodujące, że otoczenie ma taką osobę za inną, dziwną, izoluje się od niej a w skrajnych przypadkach odnosi z wrogością. Sama u siebie takowe podejrzewam, a to jak otoczenie traktuje jest jednym z głównych wyznaczników takich zaburzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×