Dziwny przypadek

Dzień dobry,

Powiedz mi co może oznaczać jeżeli chłopak przede mną ucieka? Miałam ostatnio taką sytuację w pracy.  Od jakiegoś czasu dziwnie się zachowuje. Przychodzę do pracy, chciałabym się zapytać co mam dzisiaj do zrobienia i nie mam jak. Ostatnio jak mnie tylko zobaczył to szedł w inną stronę, szybkim krokiem jakby uciekał, a ja nawet nie miałam zamiaru do niego podchodzić, nic od niego chcieć. W ogóle ze mną nie rozmawia, przestał mi mówić cześć na przywitanie. Był czas że brał inne zmiany z inną grupą i czułam, że to z mojego powodu.

Odnoszę też wrażenie że jak dogaduję się z innymi to on czuję się jakiś odtrącony, niechciany, nielubiany, chodzi jakiś zadumany smutny, praktycznie go nie ma w moim pobliżu. Była taka sytuacja, że dostałam dosyć spokojne zadanie do wykonania, siedziałam w jednym miejscu, byłam spokojna, skupiona i zauważyłam, że zaczął się do mnie zbliżać i było go o wiele więcej niż zazwyczaj. Był nawet moment, że jak nie było nikogo w pobliżu to się do mnie uśmiechnął.

Ogólnie wymieniamy ze sobą spojrzenia od dłuższego czasu, mam wrażenie że praktycznie od samego początku jest coś na rzeczy. Chciałam się z nim za kumplować, mieć normalnie koleżeńskie relacje to zaczął się oddalać jakbym mu robiła coś złego. Miałam go gdzieś, bo czułam jakieś fochy z jego strony, też źle, wtedy czułam, że jest zły i dawał mnie na inny dział. Nic mnie z nim na dobrą sprawę nie łączy, a czuję że mam wobec niego jakieś zobowiązania o których nawet nie wiem. 

Nie za wiele z tego rozumiem. Może jakiś pomysł?