Trochę mądrości na dziś :)

Jeśli idzie o miłość, jej miejsce jest przede wszystkim w woli ludzi - nie w emocjach czy podnietach. Wola jest niczym głos, emocje można raczej porównać z echem. Przyjemność utożsamiana z miłością bądź to, co dziś jest rozumiane pod terminem płciowość, jest zaledwie wisienką na torcie - wisienka ma jeszcze bardziej skłaniać do skosztowania tortu, nie każe go zaś pomijać. Największym złudzeniem kochanków jest myśl, że intensywność ich doznań seksualnych gwarantuje trwałość miłości. Nie są w stanie rozróżnić pomiędzy tym, co pochodzi z podniet zmysłowych, a tym, co pochodzi z ducha, czy też, inaczej mówiąc, pomiędzy seksem, który upodabnia nas do zwierząt, a miłością, która przyrównuje nas do Boga, i przez to zawierają potem małżeństwa, w których tyle jest fałszu i kłamstwa. Niektórzy ludzie kochają bardziej samo doświadczenie bycia kochanym aniżeli osobę, lecz to pierwsze jest zastępowalne, podczas gdy nie można tego powiedzieć o drugim. Bywa, że gdy podniety przestają oddziaływać z dawną siłą, pary utożsamiające sentymentalizm z miłością są przekonane, że oto ich miłość się skończyła. Ale wówczas oznacza to tyle, że nigdy nie kochali drugiej osoby - kochali raczej samo uczucie bycia kochanym, co jest najwyższą formą egoizmu.

Fulton John Sheen

Sa rozne rodzaje milosci nie ma jednej, ja staram sie zawsze widziec kosmicznie rzeczy i takie jakie sa na ziemi, wowczas wyciagam wnioski o tym jak moze wygladac Milosc wszystkich form

1 minutę temu, Gość Autorka napisał:

Jeśli idzie o miłość, jej miejsce jest przede wszystkim w woli ludzi - nie w emocjach czy podnietach. Wola jest niczym głos, emocje można raczej porównać z echem. Przyjemność utożsamiana z miłością bądź to, co dziś jest rozumiane pod terminem płciowość, jest zaledwie wisienką na torcie - wisienka ma jeszcze bardziej skłaniać do skosztowania tortu, nie każe go zaś pomijać. Największym złudzeniem kochanków jest myśl, że intensywność ich doznań seksualnych gwarantuje trwałość miłości. Nie są w stanie rozróżnić pomiędzy tym, co pochodzi z podniet zmysłowych, a tym, co pochodzi z ducha, czy też, inaczej mówiąc, pomiędzy seksem, który upodabnia nas do zwierząt, a miłością, która przyrównuje nas do Boga, i przez to zawierają potem małżeństwa, w których tyle jest fałszu i kłamstwa. Niektórzy ludzie kochają bardziej samo doświadczenie bycia kochanym aniżeli osobę, lecz to pierwsze jest zastępowalne, podczas gdy nie można tego powiedzieć o drugim. Bywa, że gdy podniety przestają oddziaływać z dawną siłą, pary utożsamiające sentymentalizm z miłością są przekonane, że oto ich miłość się skończyła. Ale wówczas oznacza to tyle, że nigdy nie kochali drugiej osoby - kochali raczej samo uczucie bycia kochanym, co jest najwyższą formą egoizmu.

Fulton John Sheen

Coś na temat przyjazni

Przyjaźń jest jak sikanie na samego siebie: wszyscy to widzą, ale tylko ty doświadczasz tego ciepłego uczucia, które przynosi ta czynność.

Myśliciele powinni szukać drogi ku bezstronnej obserwacji, odpowiadającej naturze ducha; zamiast tego przesłaniają sobie rzeczywistość sztucznymi konstrukcjami pojęciowymi.

Rudolf Steiner - Filozofia wolności

 a szczęściem wszystkiego zapewne jest Kreacja plynca ze zrodla Mistycznej milosci szczescia i radosci z powodu tejze mozliwosci do wyrazu siebie, ktos bezforemny pozbawionywszelkich atrybutow zaczyna poszukiwania na sciezce poznania Wielkiej Iluzji Mayji w ktorą upada za kazdym razem do dnia Oswiecenia

15 minut temu, Gość Autorka napisał:

Jeśli idzie o miłość, jej miejsce jest przede wszystkim w woli ludzi - nie w emocjach czy podnietach. Wola jest niczym głos, emocje można raczej porównać z echem. Przyjemność utożsamiana z miłością bądź to, co dziś jest rozumiane pod terminem płciowość, jest zaledwie wisienką na torcie - wisienka ma jeszcze bardziej skłaniać do skosztowania tortu, nie każe go zaś pomijać. Największym złudzeniem kochanków jest myśl, że intensywność ich doznań seksualnych gwarantuje trwałość miłości. Nie są w stanie rozróżnić pomiędzy tym, co pochodzi z podniet zmysłowych, a tym, co pochodzi z ducha, czy też, inaczej mówiąc, pomiędzy seksem, który upodabnia nas do zwierząt, a miłością, która przyrównuje nas do Boga, i przez to zawierają potem małżeństwa, w których tyle jest fałszu i kłamstwa. Niektórzy ludzie kochają bardziej samo doświadczenie bycia kochanym aniżeli osobę, lecz to pierwsze jest zastępowalne, podczas gdy nie można tego powiedzieć o drugim. Bywa, że gdy podniety przestają oddziaływać z dawną siłą, pary utożsamiające sentymentalizm z miłością są przekonane, że oto ich miłość się skończyła. Ale wówczas oznacza to tyle, że nigdy nie kochali drugiej osoby - kochali raczej samo uczucie bycia kochanym, co jest najwyższą formą egoizmu.

Fulton John Sheen

...!

Znowu kserokopiarki!

Sik!

Zacznij myśleć,to nie boli...

1 godzinę temu, Gość szaarŕriikkkkk napisał:

...!

Znowu kserokopiarki!

Sik!

Zacznij myśleć,to nie boli...

Myślę tak samo jak Fulton Sheen, więc czemu by nie skopiować? 

4 minuty temu, Gość autorka napisał:

Myślę tak samo jak Fulton Sheen, więc czemu by nie skopiować? 

Ja również jestem tego samego zdania. Takie mądrości trzeba skopiować aby ktoś inny mógł spojrzeć i przemyśleć swoje postępowanie.

Autor tych przemyśleń niedługo będzie ogłoszony świętym, więc warto pomyśleć o tych słowach 

Matkę Teresę z Kalkuty też ogłoszono świętą.

Bardzo głośno się ...ziałem - patrząc wilkiem na moją ukochaną. Ona wiedziała od razu ze nalezy zabrać się do mojej du.py i glancować równo. To jest prawdziwa miłość.

Oderwane od rzeczywistości głupoty.

10 minut temu, Gość gość napisał:

Matkę Teresę z Kalkuty też ogłoszono świętą.

To była wielka święta. 

"Wielu ludzi umiera z braku chleba lecz jeszcze więcej z braku miłości." 

„Uważam, że to piękne, kiedy biedni akceptują swój los, doświadczając męki Chrystusa. Myślę, że cierpienie biednych ludzi bardzo pomaga światu”.

1 minutę temu, Gość wielka święta napisał:

„Uważam, że to piękne, kiedy biedni akceptują swój los, doświadczając męki Chrystusa. Myślę, że cierpienie biednych ludzi bardzo pomaga światu”.

Zgadzam się z tym cytatem, choć dla niechrzescijanina może wydawać się dziwny. 

Sama święta Teresa cierpiała przez większość swojego życia, była jedną z tych biednych. 

Przed chwilą, Gość autorka napisał:

Zgadzam się z tym cytatem, choć dla niechrzescijanina może wydawać się dziwny. 

Sama święta Teresa cierpiała przez większość swojego życia, była jedną z tych biednych. 

Z milionami na koncie.

To spaczenie miłości bliźniego.

Milosc nie jest z woli, to uczucia jednostek rozwinietych, nie mozesz postanowic ze bedziesz kochac zdzisia bo jest sam, I zosia go zostawila wiec wypada go pokochac, I nagle go kochasz, a milosc I chcica to dwie rozne rzeczy