Aniołek888 0 Napisano Grudzień 14, 2019 Czy któraś z Was była juz na USG w okolicy 6tyg+3d??? Jestem ciekawa czy usłyszymy serduszko, w tak ogólnie czego się spodziewać Nie mogę się doczekać...choć musiałam nabiadolić aby mnie wysłali na scan- w UK USG jest tylko dwa razy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Juju Napisano Grudzień 14, 2019 58 minut temu, Aniołek888 napisał: Czy któraś z Was była juz na USG w okolicy 6tyg+3d??? Jestem ciekawa czy usłyszymy serduszko, w tak ogólnie czego się spodziewać Nie mogę się doczekać...choć musiałam nabiadolić aby mnie wysłali na scan- w UK USG jest tylko dwa razy. Byłam w 6t1d i był tylko pęcherzyk. Nawet zarodka nie było widać i kazano mi przyjść po dwóch tygodniach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek888 0 Napisano Grudzień 18, 2019 Z dzieckiem wszystko ok, serduszko już było widać niestety mam cystę oby się wchłonęła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria Napisano Grudzień 18, 2019 3 godziny temu, Aniołek888 napisał: Z dzieckiem wszystko ok, serduszko już było widać niestety mam cystę oby się wchłonęła Będzie dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Viva Napisano Grudzień 18, 2019 Ostatnia miesiączka 9 listopada ale wydaje mi się że ciąża jest młodsza bo prasdopodobnie owulacje mialam okolo tydzień później. Niestety beta nie rośnie tak jak powinna. W poniedziałek 16.80 a po 48h wynik tylko 22,10 czyli wzrost o 37% . Boję sie. Jedną ciążę już stracilam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria Napisano Grudzień 21, 2019 Hej dziewczyny. Co u was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Julia1992 Napisano Grudzień 21, 2019 Czesc dziewczyny Ja tez z Uk i ciesze sie ze znalazlam ten temat Oczywiscie dziewczyny z Polski tez witam. Jestem w ciazy. Moja historia jest mega skomplikowana, mam nadzieje ze bedziecie chcialy ja przeczytac. Zawsze mialam problemy z miesiaczkami, z owulacja. PCSS. Lekarz mi powiedzial ze bede miec problem z zajsciem. Ostatnia miesiaczke mialam w pazdzierniku. Nie bralam wtedy zadnych tabletek. Pozniej nic. Nagle zaczelam sie zle czuc. Inaczej niz zawsze. Zrobilam testY I wyszly pozytywnie. Chcialam sie od razu umowic do GP ale powiedzieli mi ze oni ciaze uznaja od 12 tyg I ze mam czekac. Nie moglam czekac I zapisalam sie do polskiego ginekologa. Tydzien temu bylam I lekarz powiedzial jestem w 5 tyg I 5 dniu. Widzialam bijace seduszko Dostalam od lekarza tabletki cyclogest na podtrzymanie I kwas foliowy.Opowiedzialam wszystko lekarzowi I kazal mi dbac o siebie. Moja siostra nie dawno poronila tak bardzo sie boje, ale jestem dobrej mysli. Za tydzien znowu jade do tego sameo lekarza. Zrobi mi thc I jakies inne badania. Wydam fortune, ale teraz jest to dla mnie najwazniejsze. Polozna mam na 15 stycznia. A termin porodu mam pomiedzy 10 a 15 sierpnia nie da sie dokladnie okreslic przez te moje miesiaczki. Wspierajmy sie Kochane! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Julia1992 Napisano Grudzień 21, 2019 Ja w ogole nie mam mdlosci, moze rano na czczo ale to zawsze mialam. Ja po prostu musze zjesc chociaz banana rano zanim zrobie sniadanko. Ciagle chce mi sie spac, serio. I dwa razy szybciej sie mecze. Piersi mnie bola okropnie I to juz bardzo dlugo. Powiekszyly sie, i sutki jakies takie wielkie sa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek888 0 Napisano Grudzień 21, 2019 3 godziny temu, Gość Julia1992 napisał: Czesc dziewczyny Ja tez z Uk i ciesze sie ze znalazlam ten temat Oczywiscie dziewczyny z Polski tez witam. Jestem w ciazy. Moja historia jest mega skomplikowana, mam nadzieje ze bedziecie chcialy ja przeczytac. Zawsze mialam problemy z miesiaczkami, z owulacja. PCSS. Lekarz mi powiedzial ze bede miec problem z zajsciem. Ostatnia miesiaczke mialam w pazdzierniku. Nie bralam wtedy zadnych tabletek. Pozniej nic. Nagle zaczelam sie zle czuc. Inaczej niz zawsze. Zrobilam testY I wyszly pozytywnie. Chcialam sie od razu umowic do GP ale powiedzieli mi ze oni ciaze uznaja od 12 tyg I ze mam czekac. Nie moglam czekac I zapisalam sie do polskiego ginekologa. Tydzien temu bylam I lekarz powiedzial jestem w 5 tyg I 5 dniu. Widzialam bijace seduszko Dostalam od lekarza tabletki cyclogest na podtrzymanie I kwas foliowy.Opowiedzialam wszystko lekarzowi I kazal mi dbac o siebie. Moja siostra nie dawno poronila tak bardzo sie boje, ale jestem dobrej mysli. Za tydzien znowu jade do tego sameo lekarza. Zrobi mi thc I jakies inne badania. Wydam fortune, ale teraz jest to dla mnie najwazniejsze. Polozna mam na 15 stycznia. A termin porodu mam pomiedzy 10 a 15 sierpnia nie da sie dokladnie okreslic przez te moje miesiaczki. Wspierajmy sie Kochane! Hej Julia, Wiem co czujesz czekanie tutaj do tego 12 tygodnia to koszmar.... Ja teraz przechodzę jakaś infekcje ( katar, okropny kaszel, 38st) i też się martwię...od wtorku byłam na paracetamolu... oczywiście w piątek byłam u gp stwierdziła że pluca czyste i że może mnie tak męczyć do 14 dni, dala receptę na jakiś antybiotyk gdybym poczuła się gorzej( "w razie czego"- rozumiesz ja mam decydować o tym kiedy wziąć antybiotyk )- a teraz martwię się jaki to rodzaj infekcji, co prawda dziś czuje się lepiej, gorączki już nie ma....wspomagam się już tylko naturalnymi metodami, ale strach będę miała pewnie do następnego scanu....na szczęście położną mam 2 stycznia więc może ona mnie trochę niepokoi. A z objawów cóż...mdłości sa koszmarne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Julia1992 Napisano Grudzień 22, 2019 Czesc Aniołku ciesze sie ze sie odezwałas. A to Twoje pierwsza ciaza? Jesli mozna spytac. Co do infekcji to mam nadzieje ze Ci przejdzie. Wspieraj sie domowymi sposobami. A w ktorym jestes tygodniu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek888 0 Napisano Grudzień 23, 2019 11 godzin temu, Gość Julia1992 napisał: Czesc Aniołku ciesze sie ze sie odezwałas. A to Twoje pierwsza ciaza? Jesli mozna spytac. Co do infekcji to mam nadzieje ze Ci przejdzie. Wspieraj sie domowymi sposobami. A w ktorym jestes tygodniu? Hej, To druga ciąża...mam nadzieję że maleństwo ma sie dobrze- jestem w 7tc-.... mam kaszel jeszcze...i straciłam całkowicie węch, a co za tym idzie smak...w domu już pachnie świętami a ja tego nie czuję mąż sprawdza smak potraw, oby mi przeszło do Wigilii...tyle się czeka za tymi pysznościami, a tu takie cos.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek888 0 Napisano Grudzień 23, 2019 Julia, czy mówiłaś- przypomnialas- gp jaka masz historie??? Nie powinni Cie tak spławić moim zdaniem...moja historia jest podobna do Twojej...moje pierwsze dziecko mamy tylko dzięki klinice...miałam wszystkie możliwe badania niby było wszystko "ok", ale dzidzi nie bylo. Czekaliśmy na syna w sumie 7 lat i udało się szczęśliwie po pierwszej próbie leczenia, miałam wtedy dodadkowe wizyty u gp rzecz jasna i scan.... Dziś wiem że wprowadzono mnie w błąd, bo moim kłopotem nie było "nie wiadomo co" tylko najprawdziwsza niedoczynność utajona...dałoby sie to leczyć farmakologicznie gdyby ktokolwiek mnie wysłuchał i wysłał do endokrynologa Niestety, tutejsi gp nie wysyłają tak łatwo do endo, ja też wierzyłam na początku gdy pytając o wyniki krwi słyszałam w odpowiedzi że "wszystko jest ok"...dopiero po roku planując wizytę w Polsce wzięłam wszystkie swoje wyniki z przychodni i zaczęło się wszystko skladac( wyniki te skakały i utrzymywały sie na granicy górnej normy, ale to i tak było za dużo aby utrzymać ciążę-ale jedyna rada jaka dostałam od gp aby zjeść w ciążę to aby schudnąć! Schudnąć, przy niedoczynności, wtedy lakalm kilka dni tak byłam wsciekla- widzisz że coś sie źle dzieje, szukasz pomocy a oni każą Ci schudnąć!!!... W Polsce okazalo się że TSH miałam dziesięciokrotnie przekroczona norme...tarczyca została leczona we właściwy sposób bardzo pozno, mam juz zmiany na tarczycy i muszę brać leki...które teraz utrudniają mi walkę z porannymi mdlosciami.... To że teraz jestem w ciąży to cud!!! Nigdy nie przypuszczałam że nam się uda naturalnie... ❤ Dlatego od razu po teście byłam u gp, na badaniach krwi, opisywałam każdy najmniejszy objaw i wysłali mnie na scan. Dostałam zwiększoną dawkę leków i teraz tylko pozostaje czekać do tego magicznego 12/13tygodnia Oczywiście jestem pełna obaw, bo moja choroba nie ułatwia sprawy, dlatego panikuje i tym konkwalom z przychodni tak tylki zawracam, ale jeśli nie ja to oni na pewno nie będą się mną przejmować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek888 0 Napisano Grudzień 23, 2019 Oczywiście pytałam Endo w Polsce czy to po stymucji hormonalnej mogło sie tak stać., zaprzeczyła, prawdopodobnie miałam niedoczynność utajoną....którą po zakończeniu karmienia piersią uaktywnila się w normalna niedoczynność. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magda Napisano Grudzień 25, 2019 Hej ja ostatnia miesiączka 17 listopad termin na 23 sierpień. Do lekarza idę po świętach. Ale boję się bardzo 4 ciąża, a poprzednie 3 to cc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Balbyna Napisano Grudzień 26, 2019 Ja miałam ostatnią miesiączkę 2 listopada. Dziś 7 tydzień i 5 dzień. Od tygodnia trochę plamię ( nie krwawię). Byłam na SOR i potem u swojego ginekologa. Z usg wynika, że dzieciątko rośnie, serduszko bije. Ja mam prowadzić oszczędzający tryb życia. Nie ukrywam, że mimo zapewnień lekarza, że wszystko OK to i tak się trochę martwię. Pozdrowionka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria Napisano Grudzień 26, 2019 Ja chyba będę musiała was opuścić. Dzisiaj o 3 zaczęłam krwawic. Byliśmy w szpitalu, ale mnie nie przyjęli. Niesamowicie boli mnie brzuch. 8 tydzień 3 dzień. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Balbyna Napisano Grudzień 27, 2019 Wiktoria! Jak to Cię nie przyjęli???? Gnaj do lekarza! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hdidjudid Napisano Grudzień 27, 2019 Dnia 23.12.2019 o 05:11, Aniołek888 napisał: Julia, czy mówiłaś- przypomnialas- gp jaka masz historie??? Nie powinni Cie tak spławić moim zdaniem...moja historia jest podobna do Twojej...moje pierwsze dziecko mamy tylko dzięki klinice...miałam wszystkie możliwe badania niby było wszystko "ok", ale dzidzi nie bylo. Czekaliśmy na syna w sumie 7 lat i udało się szczęśliwie po pierwszej próbie leczenia, miałam wtedy dodadkowe wizyty u gp rzecz jasna i scan.... Dziś wiem że wprowadzono mnie w błąd, bo moim kłopotem nie było "nie wiadomo co" tylko najprawdziwsza niedoczynność utajona...dałoby sie to leczyć farmakologicznie gdyby ktokolwiek mnie wysłuchał i wysłał do endokrynologa Niestety, tutejsi gp nie wysyłają tak łatwo do endo, ja też wierzyłam na początku gdy pytając o wyniki krwi słyszałam w odpowiedzi że "wszystko jest ok"...dopiero po roku planując wizytę w Polsce wzięłam wszystkie swoje wyniki z przychodni i zaczęło się wszystko skladac( wyniki te skakały i utrzymywały sie na granicy górnej normy, ale to i tak było za dużo aby utrzymać ciążę-ale jedyna rada jaka dostałam od gp aby zjeść w ciążę to aby schudnąć! Schudnąć, przy niedoczynności, wtedy lakalm kilka dni tak byłam wsciekla- widzisz że coś sie źle dzieje, szukasz pomocy a oni każą Ci schudnąć!!!... W Polsce okazalo się że TSH miałam dziesięciokrotnie przekroczona norme...tarczyca została leczona we właściwy sposób bardzo pozno, mam juz zmiany na tarczycy i muszę brać leki...które teraz utrudniają mi walkę z porannymi mdlosciami.... To że teraz jestem w ciąży to cud!!! Nigdy nie przypuszczałam że nam się uda naturalnie... ❤ Dlatego od razu po teście byłam u gp, na badaniach krwi, opisywałam każdy najmniejszy objaw i wysłali mnie na scan. Dostałam zwiększoną dawkę leków i teraz tylko pozostaje czekać do tego magicznego 12/13tygodnia Oczywiście jestem pełna obaw, bo moja choroba nie ułatwia sprawy, dlatego panikuje i tym konkwalom z przychodni tak tylki zawracam, ale jeśli nie ja to oni na pewno nie będą się mną przejmować. To jaki mialas ten wynik tsh, ze był 10krotnie zawyzony? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek888 0 Napisano Grudzień 28, 2019 Dnia 26.12.2019 o 17:51, Gość Balbyna napisał: Ja miałam ostatnią miesiączkę 2 listopada. Dziś 7 tydzień i 5 dzień. Od tygodnia trochę plamię ( nie krwawię). Byłam na SOR i potem u swojego ginekologa. Z usg wynika, że dzieciątko rośnie, serduszko bije. Ja mam prowadzić oszczędzający tryb życia. Nie ukrywam, że mimo zapewnień lekarza, że wszystko OK to i tak się trochę martwię. Pozdrowionka:) Balbina mamy tę samą datę! Ja też troszkę plamilam, tak samo w podobnym czasie było w poprzedniej, nie przejmuj się, będzie dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek888 0 Napisano Grudzień 28, 2019 Dnia 26.12.2019 o 22:05, Gość Wiktoria napisał: Ja chyba będę musiała was opuścić. Dzisiaj o 3 zaczęłam krwawic. Byliśmy w szpitalu, ale mnie nie przyjęli. Niesamowicie boli mnie brzuch. 8 tydzień 3 dzień. Wiktoria, jak to Cię nieprzyjeli... Boże.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek888 0 Napisano Grudzień 28, 2019 13 godzin temu, Gość hdidjudid napisał: To jaki mialas ten wynik tsh, ze był 10krotnie zawyzony? To było dokładnie 43.37....jak pisałam wcześniej te wyniki nie były stałe innym razem miałam wszytko w normie, a następnie 6.38, 4.93 i mniej....niektore wyniki były na granicy górnej normy, ale było to stanowczo za dużo aby zajść w ciążę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Julia 1992 Napisano Grudzień 28, 2019 Hej dziewczyny nie pisalam bo swieta I w ogole Bylam dzisiaj u lekarza wszytsko ok moje malenstwo rosnie dalej mam tabletki na podtrzymanie bo lepiej zapobiegac. Ja pisalam o moich problemach do GP I do poloznej, to i tak zapisali mnie 15 stycznia. Bede wtedy w 10 tygodniu. Mialam dzisiaj tez badania TSH I T3 wszytsko w normie Kurcze, ale mi sie mdlosci zaczely. Wczoraj I dzisiaj bylo kiepsko, ale daje rade. Jestem w 7 tygodniu 3 dniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek888 0 Napisano Grudzień 28, 2019 3 godziny temu, Gość Julia 1992 napisał: Hej dziewczyny nie pisalam bo swieta I w ogole Bylam dzisiaj u lekarza wszytsko ok moje malenstwo rosnie dalej mam tabletki na podtrzymanie bo lepiej zapobiegac. Ja pisalam o moich problemach do GP I do poloznej, to i tak zapisali mnie 15 stycznia. Bede wtedy w 10 tygodniu. Mialam dzisiaj tez badania TSH I T3 wszytsko w normie Kurcze, ale mi sie mdlosci zaczely. Wczoraj I dzisiaj bylo kiepsko, ale daje rade. Jestem w 7 tygodniu 3 dniu. Ja słyszałam przesąd że jeśli szybko ma się mdłości to może być dziewczynka ciekawe czy się sprawdzi mnie też męczy, mąż przejął kuchnię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magda Napisano Grudzień 29, 2019 Dnia 14.12.2019 o 23:12, Gość Nika napisał: Miałam dokładnie ten sam termin miesiączki! Ja się umówiłam na przyszły tydzień, to będzie początek 7 tygodnia To i ja sie dolaczam tez ostatnia 7 listopada i termin na 13 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Julia1992 Napisano Grudzień 29, 2019 Moze byc dziewczynka i chłopak również Serio każda płeć jest fajna, wiem ze niektórzy maja określone oczekiwania. Jest to moja pierwsza ciąża, wymodlona i co będzie to będzie. Mój facet chciał by synka bardziej, bo nazwisko pójdzie dalej (jego brat ma dwie córki) A Wy dziewczyny gdybyście mogły wybrać to co chciałybyście mieć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Balbyna Napisano Grudzień 29, 2019 Dnia 28.12.2019 o 01:32, Aniołek888 napisał: Balbina mamy tę samą datę! Ja też troszkę plamilam, tak samo w podobnym czasie było w poprzedniej, nie przejmuj się, będzie dobrze. Wow:) pięknie! Dziękuję za słowa otuchy. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek888 0 Napisano Grudzień 30, 2019 19 godzin temu, Gość Julia1992 napisał: Moze byc dziewczynka i chłopak również Serio każda płeć jest fajna, wiem ze niektórzy maja określone oczekiwania. Jest to moja pierwsza ciąża, wymodlona i co będzie to będzie. Mój facet chciał by synka bardziej, bo nazwisko pójdzie dalej (jego brat ma dwie córki) A Wy dziewczyny gdybyście mogły wybrać to co chciałybyście mieć? Ja gdyby dało się wybrać, to chciałabym dziewczynkę....synka już mamy więc podobnie jak u Ciebie nazwisko przetrwa, dlatego dla równowagi przydałaby się dziewczynka, po cichu mam przeczucie że to dziewczynka- ostatnio też zgadlam od razu....ale wiadomo będzie co będzie, byle zdrowe❤❤❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania Napisano Grudzień 30, 2019 Hej Kochane dołączam się do grupy wsparcia termin mam na 5 sierpnia, na wizycie u lekarza byłam w 6 tyg i 6 dniu i maleństwo miało już centymetr i biło mu serduszko 131 tętno kolejną wizytę mam 14 stycznia, czy u was lekarze też zalecili badania prenatalne między 11-14 tyg ? Moja Pani doktor tak i nawet się na nie zapisałam chociaż miałam wątpliwości bo mam 29 lat no ale większość osób z których pytałam je robiło wiec stwoerdziliśmy ze dla świętego spokoju my również. Pozdrawiam was cieplutko dajcie znać jak sie czujecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Balbina Napisano Grudzień 30, 2019 3 godziny temu, Gość Ania napisał: Hej Kochane dołączam się do grupy wsparcia termin mam na 5 sierpnia, na wizycie u lekarza byłam w 6 tyg i 6 dniu i maleństwo miało już centymetr i biło mu serduszko 131 tętno kolejną wizytę mam 14 stycznia, czy u was lekarze też zalecili badania prenatalne między 11-14 tyg ? Moja Pani doktor tak i nawet się na nie zapisałam chociaż miałam wątpliwości bo mam 29 lat no ale większość osób z których pytałam je robiło wiec stwoerdziliśmy ze dla świętego spokoju my również. Pozdrawiam was cieplutko dajcie znać jak sie czujecie Ja będę robiła test NIFTY. Na kolejnej wizycie 9.01 będę jeszcze dokładniej omawiała to z lekarzem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agabeta27 0 Napisano Grudzień 30, 2019 Dnia 8.12.2019 o 15:14, Gość Wiktoria napisał: U mnie 5+6 termin na 3 sierpnia. Macie już dzieci? Która wasza ciąża i ile macie lat? Poznajmy się Witam u mnie 6+6,termin na 19 sierpnia.Mam 38lat i trzy wspaniałe corki 18,9 i 7 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach