Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmm

Jak to jest z tym mieszkaniem - kupno i kredyt

Polecane posty

Gość Mmm

Jestem załamana, bo za wynajem z rachunkami płacimy teraz 2200, o odkładaniy kasy nie ma mowy, więc wkładu własnego na pewno nie powiększę... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 24.11.2019 o 19:00, Gość Mmm napisał:

czy wpłacic cały wkład do banku czy tylko minimalną cześć, a resztę dołożyć do wykończenia, bo tez słyszałam o takim rozwiązaniu?

Moment, w przypadku umowy z deweloperem bank daje pożyczkę na kwotę z umowy. Nie na kwotę z umowy + wykończenie (choć być może są i takie opcje, ale nie słyszałam). Więc kasę od banku dostajesz na pokrycie zakupu mieszkania, ale już nie remontu/wykończenia i na to warto zostawić sobie środki. 

Im więcej wpłacisz wkładu własnego, tym masz większe szanse na wynegocjowanie niższej marży, lepszych warunków (unikaj produktów dodatkowych typu ubezpieczenia, karty itd). Ja musiałam wziąć ubezpieczenie na życie z cesją na bank - to ponad 500 zł rocznie dodatkowych kosztów. 

Swoją drogą - o istnieniu siostry w ogóle bym nie wspominała, bo i po co? wpisuj we wnioski, że jesteś sama. 

Kalkulatory opłat przy zakupie mieszkania są dostępne w necie - wystarczy wygooglować.

Co do zdolności kredytowej - wiele zależy od indywidualnej sytuacji, nie patrz wyłącznie na zarobki.  Np. istotny jest wiek kredytobiorcy - mój eks miał zdolność na ponad 1 mln zł, a nie chcieli mu dać kredytu na 300 tys, bo był po 50tce. 

Niczego na raty nie bierz, w niczym to nie pomoże, a raczej zaszkodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×