Mam 30 lat i w dalszym ciągu nie wyobrażam sobie bycia mężem i ojcem

Dla mnie to jakaś abstrakcja wyobrazić sobie siebie jako głowę rodziny

Także niewiem czy kiedykolwiek będę miał rodzinę

Jak w wieku 30 lat wciąż przeraża mnie ta wizja to jest to wątpliwe

Przed chwilą, Gość Maczo napisał:

Dla mnie to jakaś abstrakcja wyobrazić sobie siebie jako głowę rodziny

Także niewiem czy kiedykolwiek będę miał rodzinę

Jak w wieku 30 lat wciąż przeraża mnie ta wizja to jest to wątpliwe

Niektórzy dorastają później, inni wcale.

No bo jak głowa fajfusa może zostać głową rodziny?

1 minutę temu, Gość Maczo napisał:

Dla mnie to jakaś abstrakcja wyobrazić sobie siebie jako głowę rodziny

Także niewiem czy kiedykolwiek będę miał rodzinę

Jak w wieku 30 lat wciąż przeraża mnie ta wizja to jest to wątpliwe

To nie przymus 

Przecież nie ma nakazu zakładania rodziny. Tego trzeba chcieć

W sumie to nic w życiu nie jest nakazane, a i tak większość dojrzałych ludzi robi podobne rzeczy 

Wielu moich znajomych już kilka lat temu założyło rodzinę a ja w wieku 30 lat wciąż nie mogę sobie wyobrazić siebie w takiej roli. 

Jak dla mnie zakładanie rodziny przed 30stką to jakaś totalna abstrakcja. Nie szkoda im młodości?

Nie rozumiem dlaczego większość ludzi utożsamia założenie rodziny że strata młodości?  Mi ani mąż, ani dziecko nie przeszkadzało ani w pracy, ani w zabawie, ani w podróżowaniu 

Mąż jest przyjacielem z którym możesz pójść do łóżka i to nie zerwie przyjaźni tyle

99 % populacji i tak pochodzi z "wpadek" i często staję się przed faktem dokonanym - i siłą rzeczy ta odpowiedzialność za rodzinę powstaje bo już nie ma odwrotu. 

czyli rozumiem, że nie uprawiacie w OGÓLE seksu ? Bo seks zawsze może = ciąża (nie ma 100 % towej antykoncepcji)

21 minut temu, Gość Maczo napisał:

Dla mnie to jakaś abstrakcja wyobrazić sobie siebie jako głowę rodziny

Także niewiem czy kiedykolwiek będę miał rodzinę

Jak w wieku 30 lat wciąż przeraża mnie ta wizja to jest to wątpliwe

ahhhh prawdziwy mężczyzna  przeraża go wizja rodziny....ale rooooohać to już chętnie, to już nie przeraża. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

czyli rozumiem, że nie uprawiacie w OGÓLE seksu ? Bo seks zawsze może = ciąża (nie ma 100 % towej antykoncepcji)

Ja mam 29 i w ogóle nie uprawiałem i dobrze chyba, bo mógłbym już być niechcianym ojcem.  Lepiej na ... pochodzić jak już co. 

autorze, nie chcesz dzieci ...nie uprawiaj seksu. Proste. Tylko brak seksu dla psychiki też jest średni a masturbacja na dłuższą metę ryje banię. 

10 minut temu, Gość gość napisał:

99 % populacji i tak pochodzi z "wpadek" i często staję się przed faktem dokonanym - i siłą rzeczy ta odpowiedzialność za rodzinę powstaje bo już nie ma odwrotu. 

Bzykałem niedawno dziewczynę bez gumy i miałem później stracha żeby nie zaciążyła

Dziękuję niebiosom że nie skończyło się ciążą gdyż nie wyobrażam sobie co by teraz było, zwłaszcza że i tak tej dziewczyny nie kochałem

10 minut temu, Gość gość napisał:

99 % populacji i tak pochodzi z "wpadek" i często staję się przed faktem dokonanym - i siłą rzeczy ta odpowiedzialność za rodzinę powstaje bo już nie ma odwrotu. 

Bzykałem niedawno dziewczynę bez gumy i miałem później stracha żeby nie zaciążyła

Dziękuję niebiosom że nie skończyło się ciążą gdyż nie wyobrażam sobie co by teraz było, zwłaszcza że i tak tej dziewczyny nie kochałem

4 minuty temu, Gość mrowaaaaa napisał:

nie chcesz dzieci ...nie uprawiaj seksu.

Powiedz to zwolenniczkom aborcji

A ja mam 21 i chciałbym założyć rodzinę, tylko nie za bardzo mam z kim

1 minutę temu, Gość Dragun napisał:

Bzykałem niedawno dziewczynę bez gumy i miałem później stracha żeby nie zaciążyła

Dziękuję niebiosom że nie skończyło się ciążą gdyż nie wyobrażam sobie co by teraz było, zwłaszcza że i tak tej dziewczyny nie kochałem

kolejny prawdziwy mężczyzna...nie kocha ale przeleci profilaktycznie  oczywiście o tym , że jej nie kochasz poinformowałeś już ją po fakcie   Gdyby wiedziała, że ją bzykniesz i bay-bay to na pewno by się na to zdecydowała  

1 minutę temu, Gość gość napisał:

kolejny prawdziwy mężczyzna...nie kocha ale przeleci profilaktycznie  oczywiście o tym , że jej nie kochasz poinformowałeś już ją po fakcie   Gdyby wiedziała, że ją bzykniesz i bay-bay to na pewno by się na to zdecydowała  

A tacy jak ja, którzy szczerze kochają i nie chcą uprawiać seksu z kimś, kogo nie kochają, są olewani...

2 minuty temu, Gość gość napisał:

kolejny prawdziwy mężczyzna...nie kocha ale przeleci profilaktycznie  oczywiście o tym , że jej nie kochasz poinformowałeś już ją po fakcie   Gdyby wiedziała, że ją bzykniesz i bay-bay to na pewno by się na to zdecydowała  

Ja jej niczego nie obiecywałem

1 minutę temu, Gość Dragun napisał:

Ja jej niczego nie obiecywałem

a powiedziałeś szczerze, że ją tylko bzykniesz i do widzenia ? Wątpie by na to poszła. Dziewczyna jak rozklada nogi facetowi to przeważnie dlatego, że coś do niego czuje. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

a powiedziałeś szczerze, że ją tylko bzykniesz i do widzenia ? Wątpie by na to poszła. Dziewczyna jak rozklada nogi facetowi to przeważnie dlatego, że coś do niego czuje

Oszalałaś? Gdybym jej powiedział że ją bzyknę i nara to bym jej pewnie nie bzyknął

Przed chwilą, Gość Dragun napisał:

Oszalałaś? Gdybym jej powiedział że ją bzyknę i nara to bym jej pewnie nie bzyknął

prawdziwy mężczyzna  brawo

12 minut temu, Gość Dragun napisał:

Ja jej niczego nie obiecywałem

Ulubiony tekst doopkow:) czekaj jak sie kiedys wkrecisz a dziewczyna Ci tak powie... Zaboli... 

6 minut temu, Gość gość napisał:

prawdziwy mężczyzna  brawo

To nie jest prawdziwy mężczyzna. Ale jak widać, to właśnie tacy mają powodzenie, a nie ci, którym naprawdę zależy na kobiecie i stałym związku z nią.

12 minut temu, Gość Dragun napisał:

Oszalałaś? Gdybym jej powiedział że ją bzyknę i nara to bym jej pewnie nie bzyknął

Tym razem się upiekło.. ale następnym razem (?) Mam znajomą która urodziła trojaczki... A Ty na tatusia chyba bardzo się nadajesz : )

Nie chodzi o cudze dzieci bo one ojca już mają : )

ale do własnych to chyba już Ci spieszno : )

32 minuty temu, Gość vvv napisał:

A tacy jak ja, którzy szczerze kochają i nie chcą uprawiać seksu z kimś, kogo nie kochają, są olewani...

No niestety...

18 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

To nie jest prawdziwy mężczyzna. Ale jak widać, to właśnie tacy mają powodzenie, a nie ci, którym naprawdę zależy na kobiecie i stałym związku z nią.

to była ironia...dziwne, że trzeba to komuś tłumaczyć...