PROSZE O SZYBKĄ ODPOWIEDŹ. CIĄŻA 11 TYDZ

Piszę tu bo niestety nie mam możliwości poradzić się bliskich mi osób. Słuchajcie kobietki. Czy wy w ciaży czułyście ok 11tyg bóle rozciągania się  macicy? Ja je czułam ale od killku dni ustały i zaczęłam się martwić,  że może być coś nie tak :(( a może też wam ustąpiły te bóle i wsztystko było w porządku??? Wizyte u gin mam dziś o 16.00 ale wolałabym znać kilka waszych opinii. Mam nadzieje,  ze z dzidziusiem wszystko w porządku, tak długo się z mężem staraliśmy... 

odpowie ktoś? ;c

Jak przestałaś mieć bóle to jeszcze lepiej nie masz się czym martwić . Ja bym raczej martwiła się gdybym te bóle miała chociaż tak jak mówiłaś są one najczęściej spowodowane rozciąganiem macicy. Ja ich nie odczuwałam za bardzo .

Ja tam w ogóle żadnych bóli nie mam a wszystko jest prawidłowo. Wyluzuj bo do końca ciąży oszalejesz:)

1 minutę temu, Karo21 napisał:

Ja tam w ogóle żadnych bóli nie mam a wszystko jest prawidłowo. Wyluzuj bo do końca ciąży oszalejesz:)

Od poczatku ciąży nie miałaś bóli? Ja miałam je od około 8tc i kilka dni temu ustały stąd moje zmartwienia. Czy to może oznaczać najgorsze? :c

16 minut temu, Kaasiaa napisał:

 

Od poczatku ciąży nie miałaś bóli? Ja miałam je od około 8tc i kilka dni temu ustały stąd moje zmartwienia. Czy to może oznaczać najgorsze? :c

Nie,nie miałam ani raz

Ciesz się że ustały:) wątpię że to coś złego 

Nie wiem, czy miałam takie bóle, czy nie. Nie miałam czasu na rozkminianie takich pier.dół.  W ciąży normalnie chodziłam do pracy + domowe obowiązki. Zajmij się lepiej czymś z pożytkiem dla siebie i dziecka, bo strach pomyśleć co będzie jak urodzisz...

W ciąży jeszcze dziesiątki razy Cię coś zacznie boleć i przestanie, wyluzuj.

7 minut temu, Gość Donna napisał:

Nie wiem, czy miałam takie bóle, czy nie. Nie miałam czasu na rozkminianie takich pier.dół.  W ciąży normalnie chodziłam do pracy + domowe obowiązki. Zajmij się lepiej czymś z pożytkiem dla siebie i dziecka, bo strach pomyśleć co będzie jak urodzisz...

Ja również chodzę do pracy i zajmuję się domem więc mam czym zająć sobie głowę co nie znaczy, ze nie mam czasu przejmować się stanem zdrowia swojej ciąży czy w przyszłości swojego maluszka. To nie są dla mnie pierdoły po prostu się martwię jak każda kochająca kobieta. 

1 godzinę temu, Kaasiaa napisał:

 

Od poczatku ciąży nie miałaś bóli? Ja miałam je od około 8tc i kilka dni temu ustały stąd moje zmartwienia. Czy to może oznaczać najgorsze? :c

Ja też tak miałam, najpierw silne bóle, a potem już nigdy, wszystko było ok. Nie, to nic złego nie oznacza. 

W pierwszej ciazy nie mialam boli, w drugiej mialam. Nie pamietam kiedy ustapily ale i jedna i druga sytuacja jest normalna. Nie ma sie czym przejmowac.