Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Widzicie sens w życiu?

Polecane posty

Gość judo

gość gość autorze.. a spytaj członków twojego plemienia którzy są religijni.. oni maja kupe dzieciakow i się nie zastanawiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rescatora wypuśclii z psychiatryka macie wszyscy p.r.z.e.y.e.b.a.n.e tera bedzie tu siedział i p.i.e.r.d.o.l.i.ł jak potłuczony

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

tak,moje zycie ma sens. Mam rodzine, przyjacioł, cele ktore chce osiągnąc. Staram sie inspirowac ludzmi ,ktorzy żyja pełna piersią,bo zycie ma sie jedno i trzeba z niego wycisnąc co sie da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc "
53 minuty temu, Gość gość napisał:

"Jak ktoś ma pieniądze może zwiedzać świat, spełniać swoje marzenia poprzez zakup rzeczy materialnych ale one dają radosc, szczęście i poczucie bezpieczeństwa oraz pomagają i ułatwiają życie."

Wy wiecznie o tych pieniądzach. Co mi z kasy jak nie mam szczęścia w miłości, jak nie jestem lubiana, jak jestem samotna? Co mi wtedy z pięknych ciuchów? Co mi z pięknego domu?  Co mi z podróży ? Ale ktoś taki jak ty co pewnie ma te rzeczy jako oczywistość nigdy tego nie zrozumie.

Droga pani ma pani trochę racji ale tylko trochę... pieniądze pozwalają mieć przyjaciół. Zaraz pewnie zaoponuje pani ,że zapewne byli by to nieszczerzy przyjaciele. I tu trzeba by się było z panią zgodzić, pod warunkiem, że owi ludzie byli by biedniejsi i chcieli wykorzystać jakoś daną osobę.  W życiu jednak jest tak, że mamy przyjaciół na tej samej płaszczyźnie na której żyjemy, więc osoba bogata ma przyjaciół też bogatych, których stać na wyjścia do drogich restauracji na wycieczki do spotkań a to wtedy właśnie zacieśnia się związki międzyludzkie. Ludzie biedni jak napisałam wcześniej ( nawet z obserwacji kafeterii)nie mają przyjaciół ( między innymi dlatego, że nie spotykają się z ludzmi i czasem są to względy finansowe) są smutni i zniechęceni życiem. Co do pani stwierdzenia o miłości. Piękne słowa ale... ale w życiu codziennym to wygląda trochę inaczej . Proszę wejść na jakikolwiek post o domu o życiu o rachunkach czy mężu czy teściowej przejawia się wszędzie i to samo -PIENIĄDZE , a właściwie ich brak jak potrafi rujnować małżeństwa i miłość właśnie. Jest takie przysłowie " gdzie bieda wchodzi dzwiami , tam miłość ulatuje oknem". i nie jest to oznaką,że wszyscy jesteśmy jakimiś chorymi materialistami i musimy mieć willę z basenem by czuć się szczęśliwymi. Ale prawdą jest, że małżeńskie kłótnie czasem zaczynają się od pieniędzy naawet jak o nich nie słychać w pierwszym zdaniu bo"

 czy nie spokojniej żyło by się ludziom, małżeństwom jak by mieli gdzie?- czyt. swój dom a nie z teściami jednej lub drugiej strony??? w podtekście - pieniądze. to one ograniczają czesto młode małżeństwa w podjęciu życia na swoim i gnerują kłótnie.

Czy kobiety zmuszone były by do tolerowania i akceptowania gburowatych mężów często nie angażujących się w wychowanie dzieci, jak by miały dokąd i za co żyć??? w podtekście chodzi o brak pieniędzy.

Czy znajdowalibyśmy posty typu " przyjmę buty dla córki na zimę'', " przyjmę ubranka dla dziecka na taki a taki rozmiar"???

I zapewne powie mi pani teraz, że czasem to wynik złego gospodarowania pieniędzmi i będzie pani miała rację ale tylko po części bo żeby mieć czym gospodarować najpierw należy je mieć. Ceny w sklepach rosną jak oszalałe a jeść trzeba codziennie i żyć. Pytanie tylko cz życie bez pieniedzy to życie czy wegetacja??  No bo jak ktoś tu już napisał, że do szczęścia potrzeba mu tylko siedzieć w parku i podziwiać ptaki... ciekawe co na ten temat miałby do powiedzenia ktoś bezdomny. u niego czasu mnogo do podziwiania ptaków ale brak ciepła w domu , ciepłych ubrań czy jedzenia w lodówce bo jej nie ma- jestem przekonana,  że oddałby możliwość podziwiania ptaków przez resztę swojego życia by tylko mieć dom w domu i koło domu a tu w podtekście pojawiają się pieniądze. Bo czyż nie ich brak zepchnął go na taki niski standard życia? w tym miejscu przytoczę jeszcze jedno przysłowie ze Starego Testamentu mówi ono, że PRZYJACIELE pomogą powstać bogatego pomogą mu powstac, od biednego zaś jak sie potknie pierwsi się odwrócą przyjaciele i nie pomogą mu.... w podtekście chodzi o pieniądze. 

Pozdrawiam

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc "

"rzysłowie ze Starego Testamentu mówi ono, że PRZYJACIELE pomogą powstać bogatego pomogą mu powstac, od biednego zaś jak sie potknie pierwsi się odwrócą przyjaciele i nie pomogą mu.... w podtekście chodzi o pieniądze. "  

Przyjaciele bogatego (sami sa bogaci) pomoga mu powstac, od biednego zas jego przyjaciele ( ludzie biedni) jak sie potknie jako pierwsi sie odwroca i mu nie pomoga ..." 

PRzepraszam pisalam z tel 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Takie same mam przemyslenia. Zycie nie ma sensu bo wszystko zalezy od pieniedzy. Wiekszosc swojego czasu tracimy na zdobywanie pieniedzy a gdzie szczescie i te zycie ktore ma miec sens? Smutne to ale wiekszosc zyje bo zyje a malo kto moze przezyc zycie jak chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak ktoś sie dołuje, że ludzie nie szanują środowiska to zawsze może pomyśleć, że do końca tego wieku to prawie nikt z tej generacji nie będzie juz chodził po tej ziemi, a za ileś miliardów lat słońce spuchnie i stopi ziemie na wiór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bee

Takie czasy że teraz pieniądz załatwia wszystko nigdy nie wierzę jak ktoś mówi że pieniądze szczęścia nie dają nie dają ale pomagają w życiu mozna isc prywatnie do lekarza nie czekac 3 miesiace na nfz mozna isc do kina na dobry obiad dzien mija inaczej a nie w domu ogorkowa i telexpres przed tv i wiadomo wiele innych rzeczy... w życiu można być pewnym tylko jednego śmierci... Ale jak ktos bedzie stał nad mym grobem to mysle ze nie bedzie myslal o moich butach ciuchach domu tylko jak abylam dla innych... Gdzies czytalam taki cytat ze pierw najpierw poświęca sie zdrowie żeby zarabiać pieniądze potem poświęca sie  pieniądze żeby odzyskać zdrowie.... Prawda jak nic... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×