Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawaaa

Czy Wy też do kuzynów zamiast mówić po imieniu zwracacie się ciociu wujku?

Polecane posty

Gość Ciekawaaa

Zainspirowana tematem, gdzie poruszono podobną kwestię, mam pytanie do Was:

Czy wy lub Wasze dzieci do swoich kuzynów czyli sióstr i braci ciotecznych mówicie im "ciociu/wujku" zamiast po imieniu? I dlaczego?

Pytam, bo wychodzi na to, że u niektórych tak jest, a szczerze przyznam nie rozumiem i ciekawi mnie jakie za tym stoją argumenty.

Bo jeśli argument wieku to trochę kulą w płot 😉

Z prostej przyczyny, skoro ktoś twierdzi, że do kuzynki / siostry ciotecznej powinno się ciociować, bo np jest starsza o 15 -25+ lat , to czemu mając w priorytecie nad pokrewiestwem różnicę wieku, nie stosuje tego samego w przypadku siotry rodzonej? Albo w przypadku gdy matka urodzi kolejne dziecko, późno, mając już wnuka, to czemu skoro jest babcią, nie bedzie kazała mowić do siebie temu najmłodszemu późno zrodzonemu dziecku per babciu? No przecież jest w wieku babci, a siostra rodzona w wieku mamy bo sama ma już dziecko, to siostra powinna być ciocią, no nie? To znaczy dla mnie to absurd ale idąc tokiem logiki tych co uwazają, że wiek trzeba brać ponad pokrewiestwo, no to tworzymy takie absurdy.

Mama to mama niezależnie od wieku -  nie babcia, stąd do mamy mowi się mamo, chyba, że zażyczy sobie po imieniu, ale ona, a nie dziecko.

Siostra to siostra czy to rodzona, przyrodnia, cioteczna,nie ciocia tylko siotra, a do siostry mowi sie po imieniu. Siostra nie może narzucić ciociowania. Natomiast ciocia faktycznie może dać nam przywilej zwracania się po imieniu, ale to powinno wyjść ze strony ciotki a nie dziecka.

No ale skoro siostra nie jest ciotką to tematu nie ma.

Ja tak uczę swoje dzieci i nie mają problemu z tym, że brat cioteczny jest w wieku jakiegoś wujka, po prostu, brat cioteczny Karol to Karol a tamten wujek w wieku Karola to wujek. 

Jakie macie zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja się z tym nigdy nie spotkałam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pierwsze słyszę... Ciotka/wujek/stryjek/stryjenka to rodzeństwo rodziców, i do nich jak najbardziej tak się zwracam. Ale ich dzieci nie są dla mnie żadnymi ciotkami, niezależnie od różnicy wieku... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pierwsze słyszę... Ciotka/wujek/stryjek/stryjenka to rodzeństwo rodziców, i do nich jak najbardziej tak się zwracam. Ale ich dzieci nie są dla mnie żadnymi ciotkami, niezależnie od różnicy wieku... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawaaa
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja się z tym nigdy nie spotkałam 

No dla mnie to absurd, dlatego chciałam poznać argumenty tych co uwazają, że tak.powinno być, bo w koncu siotra cioteczna jest tyyyle staaarszaaa 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maolka

Może i wiek to faktycznie absurd ale np. tak jak mam ja mam kuzynke o 22 lata starsza ode mnie . I do tego jest moją mamą chrzestną . Wie odkąd byłam mała mowilam jej ciociu ... i tak zostało ... ja mialam 2-3 lata a ona 20 wiec jak małe dziecko miało mowić BOŻENKO ?? Wiec została ciocią 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawaaa
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Pierwsze słyszę... Ciotka/wujek/stryjek/stryjenka to rodzeństwo rodziców, i do nich jak najbardziej tak się zwracam. Ale ich dzieci nie są dla mnie żadnymi ciotkami, niezależnie od różnicy wieku... 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Pierwsze słyszę... Ciotka/wujek/stryjek/stryjenka to rodzeństwo rodziców, i do nich jak najbardziej tak się zwracam. Ale ich dzieci nie są dla mnie żadnymi ciotkami, niezależnie od różnicy wieku... 

13 minut temu, Gość Gość napisał:

 

W temacie o bracie ktory zostanie pradziadkiem, kobieta pisze, że jej dzieci do swoich braci i siotr ciotecznych a nawet tych dzieci kuzynow, zwracają się nie po imieniu tak jak powinny tylko im wujkują i ciotkują. A to z racji wieku, bo autorka ma 39 lat, corka jej 55 letniego brata jest w jej wieku, a corka tej córki ma bodajże 20 lat. I dzieci autorki zarówno do swej siostry ciotecznej jak i jej córki ciotkuja 😱. Kuriozum jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wątpię, że znajdziesz takie przypadki. Zresztą wszystko zależy od rodziny, każda ma swoje zwyczaje i niekoniecznie powinnaś się wcinać, że Twoje są bardziej poprawne. To nie Twoja sprawa. Ja np do ciotek mówię po imieniu i wszystkim to pasuje, w tej chwili wszystkie już jesteśmy stare zresztą mniej lub bardziej 🙂 Ciocie to były dla mnie cioteczne babki 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawaaa
5 minut temu, Gość Maolka napisał:

Może i wiek to faktycznie absurd ale np. tak jak mam ja mam kuzynke o 22 lata starsza ode mnie . I do tego jest moją mamą chrzestną . Wie odkąd byłam mała mowilam jej ciociu ... i tak zostało ... ja mialam 2-3 lata a ona 20 wiec jak małe dziecko miało mowić BOŻENKO ?? Wiec została ciocią 😄

Gdyby Bożenka była Twoją siostrą rodzoną czy przyrodnią, a takowa także może.zostać chrzestną dla własnego brata czy siostry, to też zwracałabys się "ciociu" , ??? No właśnie, brzmiałoby to ...ycznie prawda, stąd nie rozumiem, czemu do takiej siostry ciotecznej już nie brzmi ...ycznie 😉, ta siostra i ta siostra. A dlaczego nie Bozenko? Co w tym strasznego? Przecież to jest Twoja siostra najblizsza zaraz po rodzeństwie rodzonym.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No widzicie. Kwestia dystansu- wiekowego czy emocjonalnego. Jak kuzynka wejdzie w rolę starej ciotki, to tak zostaje. Być może tak wszystkim pasuje, nie ma co się wtrącać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Maolka napisał:

Może i wiek to faktycznie absurd ale np. tak jak mam ja mam kuzynke o 22 lata starsza ode mnie . I do tego jest moją mamą chrzestną . Wie odkąd byłam mała mowilam jej ciociu ... i tak zostało ... ja mialam 2-3 lata a ona 20 wiec jak małe dziecko miało mowić BOŻENKO ?? Wiec została ciocią 😄

Też mam siostrę cioteczną straszą o 15 lat, która jest moją chrzestną. I mówię jak do siostry po imieniu. Od zawsze. Nie wyobrażam sobie mówić do niej ciociu. Nie jest nią 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawaaa
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Wątpię, że znajdziesz takie przypadki. Zresztą wszystko zależy od rodziny, każda ma swoje zwyczaje i niekoniecznie powinnaś się wcinać, że Twoje są bardziej poprawne. To nie Twoja sprawa. Ja np do ciotek mówię po imieniu i wszystkim to pasuje, w tej chwili wszystkie już jesteśmy stare zresztą mniej lub bardziej 🙂 Ciocie to były dla mnie cioteczne babki 😁

Owszem kazda ma swoje zwyczaje, ale jak ktoś komuś coś narzuca to już fajnie nie jest. A w tamtym temacie wyszło na to, ze siostrzence autorki narzucily jej dzieciom formę ciotkowania, baa, nawet jeszcze do kolejnego pokolenia wymuśliły sobie ciotkowanie, gdzie dzieci autorki to już dla nich są wujkami i ciotkami. 

Ja się nie wcinam.tylko chce poznać argumenty. I dlaczego.stosuje się podwójne standardy, ze tu bierzemy pod uwagę różnicę wieku, ale już przy rodzeństwie rodzonym priorytet nad wiekiem ma pokrewieństwo. To takie wybieranie sobie tego co jest w danej chwili wygodnie komuś, nawet wbrew logice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

nie, ale w mojej okolicy ciociu i wujku mowi sie do wszystkich starszych znajomych,sasiadow i np kolegow rodzicow.Taki zloty srodek pomiedzy per Pani kiedy to jest zbyt oficjalnie,a per TY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maolka

a co w tym złego ze ktoś mówi do o wiele starszej kuzynki ciociu?? To tak jak niektórzy piszą kwesta dystansu ... nie mieszkam z kuzynka wiec porównywanie ludzi czyli rodzeństwa które razem mieszka i ma te sama mamę do kuzynki która ma inna mamę i mieszka zupełnie gdzie indziej jest głupim porównaniem... wiadomo te wszystkie nazwy przodki środki , cioteczne bracia i siostry ... no tak jest to tradycja i nazwy ale ludzie ludziom 🙂 chyba co nie ... i zależny od danej osoby ja tak wolałam jako dziecko i tak zostało ... to była mama chrzestna wiecznie z czymś wpadała z prezentami z wszystkim i tak wyszło ze była dla mnie bardziej ciocia niż kuzynką ... 🙂  tak samo jak jej dzieci czyli teoretycznie jestem ich ciocią a są tak wiekowo zbliżeni do mnie ze bawiliśmy się razem wręcz razem z jednym dzieciątkiem cioci chodziłam do klasy . miał wołać do mnie ciociu ??? Mówił mi po imieniu ... wszystko zależny od sytuacji i dystansu do wszystkiego . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawaaa
6 minut temu, Gość Gość napisał:

No widzicie. Kwestia dystansu- wiekowego czy emocjonalnego. Jak kuzynka wejdzie w rolę starej ciotki, to tak zostaje. Być może tak wszystkim pasuje, nie ma co się wtrącać. 

Jakby Twoja własna rodzona/przyrodnia siotra weszła w rolę starej ciotki to jednak byś jej nie ciotkowała.

Przecież jak najbardziej te starsze o kilkanaście czy dziesiąt lat starsze rodzeństwo rodzone, przyrodnie czy cioteczne należy traktować poważniej aniżeli rówieśnicze rodzeństwo, ale nadawać im miano ciotek i wujków to już niepoważne. Jak tak pasuje to ok, ale bywa, ze nie pasuje rodzicom takiego dziecka, którego siostra cioteczna zmusza do ciociowania. I tu już fajnie nie jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maolka
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Też mam siostrę cioteczną straszą o 15 lat, która jest moją chrzestną. I mówię jak do siostry po imieniu. Od zawsze. Nie wyobrażam sobie mówić do niej ciociu. Nie jest nią 😄

Ojjj no to roznie bywa widzisz tyy nie potrafisz a nie ktorzy tak ... nie mialaś innych dziwnych przypadków nie mówiłaś nigdy ciociu do koleżanek mamy a wujku do kolegów taty ??? NO PRZECIEŻ NIMI NIE SĄ ... tok rozumowania do bani 😄 Zależy kim dla ciebie była jak byłaś dzieckiem... dla mnie była bardziej ciocią niż siostrą 😄 proste ... heheh 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maolka
8 minut temu, Gość Ciekawaaa napisał:

Jakby Twoja własna rodzona/przyrodnia siotra weszła w rolę starej ciotki to jednak byś jej nie ciotkowała.

Przecież jak najbardziej te starsze o kilkanaście czy dziesiąt lat starsze rodzeństwo rodzone, przyrodnie czy cioteczne należy traktować poważniej aniżeli rówieśnicze rodzeństwo, ale nadawać im miano ciotek i wujków to już niepoważne. Jak tak pasuje to ok, ale bywa, ze nie pasuje rodzicom takiego dziecka, którego siostra cioteczna zmusza do ciociowania. I tu już fajnie nie jest. 

O rany jaka sztywka ... Kto tu mowi o zmuszaniu to zależy od danej osoby ... Mi nigdy nikt nie stał i nie mówi mów jej ciociu ... wszystkie ciocie ktore przychodzily byly ciociami ... i miedzy innymi Bożenka to jest poprostu wyniesione jako dziecko ... jakaś paranoja zalezy od dziecka od jego harakterku itp. Matko moje córki wołają do jednej babci babciu babciu a do prabaci lecą i wołają REGINA po imieniu i co mam je karcic ze nie mówą babciu ... tak samo ja bylam mala mowilam ciociu i tak zostalo nikt z kiejm nie stał i mnie nie zmuszał ... masakra co za ...yczne pretensje ... Mów do każdego jak chcesz ... w czym masz problem bo nie rozumiem ... wes sie nie wiem postaw że masz ciocie w swoim wieku i skoro masz takie glupie sztywne zasady to wołaj do niej ciociu a nie po imieniu ... głupota 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Maolka napisał:

Ojjj no to roznie bywa widzisz tyy nie potrafisz a nie ktorzy tak ... nie mialaś innych dziwnych przypadków nie mówiłaś nigdy ciociu do koleżanek mamy a wujku do kolegów taty ??? NO PRZECIEŻ NIMI NIE SĄ ... tok rozumowania do bani 😄 Zależy kim dla ciebie była jak byłaś dzieckiem... dla mnie była bardziej ciocią niż siostrą 😄 proste ... heheh 
 

Porównanie z dupy 😄 Do przyjaciół rodziców akurat powszechne jest mówienie wujku, ciociu mimo, że to nie rodzina. Mówienie do rodzeństwa ciotka nie jest. Też mam rodzeństwo cioteczne starsze i ponad 20 lat i to jest moje rodzeństwo a nie rodzeństwo moich rodziców. Więc to ani mój wujek ani ciotka. To że u Ciebie jest dziwacznie, nie znaczy że u innych. Tak samo głupie jest tłumaczenie, że to dlatego że z innej mamy i że z nią nie mieszkasz. Serio? 😄 Czyli do strasznego 5 lat kuzyna też mowilabys wujku, bo z innej matki i z Tobą nie mieszka? 😄 Mów sobie ciociu do siostry ale wymyślaj tak dennych argumentacji. Wystarczy jakbyś napisała, że tak się przyzwyczaiłas i już. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość Maolka napisał:

Może i wiek to faktycznie absurd ale np. tak jak mam ja mam kuzynke o 22 lata starsza ode mnie . I do tego jest moją mamą chrzestną . Wie odkąd byłam mała mowilam jej ciociu ... i tak zostało ... ja mialam 2-3 lata a ona 20 wiec jak małe dziecko miało mowić BOŻENKO ?? Wiec została ciocią 😄

Ja mam wiele kuzynów i kuzynek starszych ode mnie o 15-25 lat i dwie kuzynki mają dzieci młodsze ode mnie o kilka lat, bawiłam się z nimi w dzieciństwie. Ale nie mówiłam do kuzynek ciociu, a ich dzieci mowily do mnie po imieniu, bo to byloby absurdalne w sumie. Ja 8 lat, dziecko kuzynki 5 lat i do mnie mowic ciocia haha teraz nie mam z nimi kontaktu, ale pewnie też bym byla po imieniu. Z kolei do trzech wujkow - mezow ciotek, od malego mowilam po imieniu, bo ma poczatku to byli tylko partnerzy ciotek, ani oni, ani ciocie nie byly sztywne, konserwatywne i pozniej juz tak zostalo i mam dobry kontakt z nimi, bez zadnych konwenansow, sztywnych zasad, bardzo na luzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Gość Ciekawaaa napisał:

Jakby Twoja własna rodzona/przyrodnia siotra weszła w rolę starej ciotki to jednak byś jej nie ciotkowała.

Przecież jak najbardziej te starsze o kilkanaście czy dziesiąt lat starsze rodzeństwo rodzone, przyrodnie czy cioteczne należy traktować poważniej aniżeli rówieśnicze rodzeństwo, ale nadawać im miano ciotek i wujków to już niepoważne. Jak tak pasuje to ok, ale bywa, ze nie pasuje rodzicom takiego dziecka, którego siostra cioteczna zmusza do ciociowania. I tu już fajnie nie jest. 

Mam brata starszego o 18 lat i nigdy go powaznie sztywno z dystansem nie traktowalam. Zawsze byl po prostu moim bratem. Szczegolnie jak mialam nascie lat to sie z nim klocilam strasznie. Później zaczęłam rozumieć,że trochę więcej o życiu ode mnie wie i zaczęłam chodzić do niego po rady. Mam z nim fajna relację. Ale on jako student potrafił zawsze znaleźć dla mnie czas,żeby się ze mną pobawić, kilka razy w tygodniu kładł mnie spać, zabierał mnie na spacery. Nawet jak się wyprowadził od rodziców to miał dla mnie dużo czasu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćg
18 minut temu, Gość Maolka napisał:

O rany jaka sztywka ... Kto tu mowi o zmuszaniu to zależy od danej osoby ... Mi nigdy nikt nie stał i nie mówi mów jej ciociu ... wszystkie ciocie ktore przychodzily byly ciociami ... i miedzy innymi Bożenka to jest poprostu wyniesione jako dziecko ... jakaś paranoja zalezy od dziecka od jego harakterku itp. Matko moje córki wołają do jednej babci babciu babciu a do prabaci lecą i wołają REGINA po imieniu i co mam je karcic ze nie mówą babciu ... tak samo ja bylam mala mowilam ciociu i tak zostalo nikt z kiejm nie stał i mnie nie zmuszał ... masakra co za ...yczne pretensje ... Mów do każdego jak chcesz ... w czym masz problem bo nie rozumiem ... wes sie nie wiem postaw że masz ciocie w swoim wieku i skoro masz takie glupie sztywne zasady to wołaj do niej ciociu a nie po imieniu ... głupota 

Poki to odpowiada wszystkim zainterwsowanym czyli owemu kuzynowi ktory struga wujka, dziecku, ktore sie dostowuje i rodzicom dziecka, to ok. Ale jak rodzice dziecka chcą go prawidłowo nauczy a kuzyn na siłę struga wujka to już fajnid nie jest. I owszem, zdarzają się takie przypadki. Bratanek męża ubzdurał sobie, że jest wujkiem dla naszej córci, i non stop tylko gada przywitaj się z wujkiem chodź do wujka zobacz co ci wujek przyniósł. A mój mąż non stop go poprawia, gdzie tamten mu przytakuje i zaraz to samo. Ileż można?! Akurat między mężem a jego bratankiem jeat taka sama różnica wieku co miedzy tym bratankiem a naszą corcią. Sek w tym, że bratanek nigdy nie zwracał się do męza wujku tylko po imieniu, a teraz sam wymaga od kuzynki wujkowania? Żenada. Mąż już na maxa wkur... bo ileż można korygować. Także niestety takie sytuacje zmuszania dziecka bywają. My tlumaczymy córci, więc jeszcze ani razu nie nazwała go wujkiem. To samo ma szwagierka, gdzie siostrzenice jej męza są od nich młodsze o 10-15 lat i mowia im na ty, aże oni.zostali poźnymi rodzicami w czasie gdy te siostrzenice tez zostały matkami to cyrki wyprawiają i.się ciotkami mianują na siłę. Żeby jeszcze były w wieku szwagierki i jej męza, ale są też wiele młodsze od nich. I tu same nie ciotkują ale do siebie to już sobie życzą takich zwrotów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćg
18 minut temu, Gość Maolka napisał:

O rany jaka sztywka ... Kto tu mowi o zmuszaniu to zależy od danej osoby ... Mi nigdy nikt nie stał i nie mówi mów jej ciociu ... wszystkie ciocie ktore przychodzily byly ciociami ... i miedzy innymi Bożenka to jest poprostu wyniesione jako dziecko ... jakaś paranoja zalezy od dziecka od jego harakterku itp. Matko moje córki wołają do jednej babci babciu babciu a do prabaci lecą i wołają REGINA po imieniu i co mam je karcic ze nie mówą babciu ... tak samo ja bylam mala mowilam ciociu i tak zostalo nikt z kiejm nie stał i mnie nie zmuszał ... masakra co za ...yczne pretensje ... Mów do każdego jak chcesz ... w czym masz problem bo nie rozumiem ... wes sie nie wiem postaw że masz ciocie w swoim wieku i skoro masz takie glupie sztywne zasady to wołaj do niej ciociu a nie po imieniu ... głupota 

Poki to odpowiada wszystkim zainterwsowanym czyli owemu kuzynowi ktory struga wujka, dziecku, ktore sie dostowuje i rodzicom dziecka, to ok. Ale jak rodzice dziecka chcą go prawidłowo nauczy a kuzyn na siłę struga wujka to już fajnid nie jest. I owszem, zdarzają się takie przypadki. Bratanek męża ubzdurał sobie, że jest wujkiem dla naszej córci, i non stop tylko gada przywitaj się z wujkiem chodź do wujka zobacz co ci wujek przyniósł. A mój mąż non stop go poprawia, gdzie tamten mu przytakuje i zaraz to samo. Ileż można?! Akurat między mężem a jego bratankiem jeat taka sama różnica wieku co miedzy tym bratankiem a naszą corcią. Sek w tym, że bratanek nigdy nie zwracał się do męza wujku tylko po imieniu, a teraz sam wymaga od kuzynki wujkowania? Żenada. Mąż już na maxa wkur... bo ileż można korygować. Także niestety takie sytuacje zmuszania dziecka bywają. My tlumaczymy córci, więc jeszcze ani razu nie nazwała go wujkiem. To samo ma szwagierka, gdzie siostrzenice jej męza są od nich młodsze o 10-15 lat i mowia im na ty, aże oni.zostali poźnymi rodzicami w czasie gdy te siostrzenice tez zostały matkami to cyrki wyprawiają i.się ciotkami mianują na siłę. Żeby jeszcze były w wieku szwagierki i jej męza, ale są też wiele młodsze od nich. I tu same nie ciotkują ale do siebie to już sobie życzą takich zwrotów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćg
18 minut temu, Gość Maolka napisał:

O rany jaka sztywka ... Kto tu mowi o zmuszaniu to zależy od danej osoby ... Mi nigdy nikt nie stał i nie mówi mów jej ciociu ... wszystkie ciocie ktore przychodzily byly ciociami ... i miedzy innymi Bożenka to jest poprostu wyniesione jako dziecko ... jakaś paranoja zalezy od dziecka od jego harakterku itp. Matko moje córki wołają do jednej babci babciu babciu a do prabaci lecą i wołają REGINA po imieniu i co mam je karcic ze nie mówą babciu ... tak samo ja bylam mala mowilam ciociu i tak zostalo nikt z kiejm nie stał i mnie nie zmuszał ... masakra co za ...yczne pretensje ... Mów do każdego jak chcesz ... w czym masz problem bo nie rozumiem ... wes sie nie wiem postaw że masz ciocie w swoim wieku i skoro masz takie glupie sztywne zasady to wołaj do niej ciociu a nie po imieniu ... głupota 

Poki to odpowiada wszystkim zainterwsowanym czyli owemu kuzynowi ktory struga wujka, dziecku, ktore sie dostowuje i rodzicom dziecka, to ok. Ale jak rodzice dziecka chcą go prawidłowo nauczy a kuzyn na siłę struga wujka to już fajnid nie jest. I owszem, zdarzają się takie przypadki. Bratanek męża ubzdurał sobie, że jest wujkiem dla naszej córci, i non stop tylko gada przywitaj się z wujkiem chodź do wujka zobacz co ci wujek przyniósł. A mój mąż non stop go poprawia, gdzie tamten mu przytakuje i zaraz to samo. Ileż można?! Akurat między mężem a jego bratankiem jeat taka sama różnica wieku co miedzy tym bratankiem a naszą corcią. Sek w tym, że bratanek nigdy nie zwracał się do męza wujku tylko po imieniu, a teraz sam wymaga od kuzynki wujkowania? Żenada. Mąż już na maxa wkur... bo ileż można korygować. Także niestety takie sytuacje zmuszania dziecka bywają. My tlumaczymy córci, więc jeszcze ani razu nie nazwała go wujkiem. To samo ma szwagierka, gdzie siostrzenice jej męza są od nich młodsze o 10-15 lat i mowia im na ty, aże oni.zostali poźnymi rodzicami w czasie gdy te siostrzenice tez zostały matkami to cyrki wyprawiają i.się ciotkami mianują na siłę. Żeby jeszcze były w wieku szwagierki i jej męza, ale są też wiele młodsze od nich. I tu same nie ciotkują ale do siebie to już sobie życzą takich zwrotów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawaaa
20 minut temu, Gość gosc napisał:

Porównanie z dupy 😄 Do przyjaciół rodziców akurat powszechne jest mówienie wujku, ciociu mimo, że to nie rodzina. Mówienie do rodzeństwa ciotka nie jest. Też mam rodzeństwo cioteczne starsze i ponad 20 lat i to jest moje rodzeństwo a nie rodzeństwo moich rodziców. Więc to ani mój wujek ani ciotka. To że u Ciebie jest dziwacznie, nie znaczy że u innych. Tak samo głupie jest tłumaczenie, że to dlatego że z innej mamy i że z nią nie mieszkasz. Serio? 😄 Czyli do strasznego 5 lat kuzyna też mowilabys wujku, bo z innej matki i z Tobą nie mieszka? 😄 Mów sobie ciociu do siostry ale wymyślaj tak dennych argumentacji. Wystarczy jakbyś napisała, że tak się przyzwyczaiłas i już. 

Brawo! Wyjęłaś mi to z ust. 👍

🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawaaa
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam brata starszego o 18 lat i nigdy go powaznie sztywno z dystansem nie traktowalam. Zawsze byl po prostu moim bratem. Szczegolnie jak mialam nascie lat to sie z nim klocilam strasznie. Później zaczęłam rozumieć,że trochę więcej o życiu ode mnie wie i zaczęłam chodzić do niego po rady. Mam z nim fajna relację. Ale on jako student potrafił zawsze znaleźć dla mnie czas,żeby się ze mną pobawić, kilka razy w tygodniu kładł mnie spać, zabierał mnie na spacery. Nawet jak się wyprowadził od rodziców to miał dla mnie dużo czasu 

Super brat 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawaaa
45 minut temu, Gość gosc napisał:

nie, ale w mojej okolicy ciociu i wujku mowi sie do wszystkich starszych znajomych,sasiadow i np kolegow rodzicow.Taki zloty srodek pomiedzy per Pani kiedy to jest zbyt oficjalnie,a per TY

Powszechnym jest nazywanie wujkami i ciociami znajomych tudzież nawet bkiskich sąsiadów naszych rodzicow czy dziadków, natomiast nie jest powszechnym nazywanie swojego rodzeństwa rodzonego przyrodniego czy ciotecznego wujkami i ciotkami, bo to rodzeństwo przecież. obcy nam pan czy pani może.skrócić dystans i pozwolić na mowienie po imieniu czy per wujku ciociu, to samo ciocia i wujek może ale nie musi nam pozwalać na mowienie po imieniu, no chyba, że jest okołorowieśniczy. Ale rodzeństwo nie może nam narzucić dystansu większego niż wynika z pokrewieństwa, wynika rodzeństwo kuzynostwo więc po imieniu, bo tak jest przyjęte jak mama do mamy, tata do taty, babcia do babci, ciocia do cioci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

W mojej rodzinie tak wyszło że mówię do kuzynki ciotka. A to dlatego że mój tata miał rodzeństwo z pierwszego małżeństwa dziadka starsze o około 20 parę lat więc moi kuzyni byli w wieku moich rodziców. Znów ich dzieci powinni do mnie mówić ciotka a jesteśmy rówieśnikami więc mówimy sobie po imieniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maolka
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

W mojej rodzinie tak wyszło że mówię do kuzynki ciotka. A to dlatego że mój tata miał rodzeństwo z pierwszego małżeństwa dziadka starsze o około 20 parę lat więc moi kuzyni byli w wieku moich rodziców. Znów ich dzieci powinni do mnie mówić ciotka a jesteśmy rówieśnikami więc mówimy sobie po imieniu. 

Uważaj bo zaraz ci odpiszą że wiek nie gra roli 😄 i żebyś lepsze argumenty podała 😄 hehhe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bo wiek nie gra roli. Mam kuzynke mlodsza o 25 lat i jak ktos ze mnie probowal zrobic ciotke to zwracalam uwage, ze nasi ojcowie to bracia

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćc
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

W mojej rodzinie tak wyszło że mówię do kuzynki ciotka. A to dlatego że mój tata miał rodzeństwo z pierwszego małżeństwa dziadka starsze o około 20 parę lat więc moi kuzyni byli w wieku moich rodziców. Znów ich dzieci powinni do mnie mówić ciotka a jesteśmy rówieśnikami więc mówimy sobie po imieniu.

Idąc tym tokiem, twój tata do swojego rodzeństwa starszego o te 20 parę  lat też powinien zwracać się nie po imieniu tylko ciociu i wujku, bo przecież są od niego na tyle starsi, że mogliby być jego rodzicami. Nie widzisz, że w przypadku ojca i jego rodzeństwa byłoby to absurdem? To tak samo jak u Ciebie i Twojego rodzeństwa ciotecznego, w końcu to najbliższe rodzeństwo zaraz po tym rodzonym i przyrodnim. Dlatego nikt mi nie powie, że to normalne, z brata czy siostry robić ciotkę i wujka.

Dlatego zastanawiam się, dlaczego ktoś uważa, że Tobie nie wypada zwracać się do rodzeństwa ciotecznego  w wieku Twoich rodziców, ale już do rodzeństwa przyrodniego wypada (w przypadku Twojego ojca).

Status bycia w jednym pokoleniu, czyli bycie rodzenstwen rodzonym, przyrodnim, przybranym czy ciotecznym jest taki sam - to rodzeństwo, kuzynostwo, a takie zwraca się do siebie po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×