Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawaaa

Czy Wy też do kuzynów zamiast mówić po imieniu zwracacie się ciociu wujku?

Polecane posty

Gość Gośc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Bo wiek nie gra roli. Mam kuzynke mlodsza o 25 lat i jak ktos ze mnie probowal zrobic ciotke to zwracalam uwage, ze nasi ojcowie to bracia

 

Ja mam ze strony matki siostre cioteczną, tzn kuzynkę taką dalsza, starsza ode mnie o 30 lat, i mówię do niej od zawsze po imieniu, do jej męża też, i do jej córki starszej ode mnie o 10 lat, też. Bo zawsze miałam tłumaczone, że to jest moja kuzynka a nie mojej mamy, tyle, że jest w wieku mojej mamy i dlatego moja kuzynka też mowi do mojej mamy po imieniu.

I tak samo moje dzieci z mojej strony mają kuzynow starszych nawet o 35 lat, i też mowią im po imieniu, tlumaczę im tak samo jak moja matka mnie.

Ze strony ojca mam natomiast rodzeństwo cioteczne, w zasadzie też dalsze kuzynostwo o 27 lat, i też nie robię z siebie na siłę ciotki, tylko ten dzieciaczek mowi mi po imieniu, a swoim dzieciom tłumaczę, że to jest moj kuzyn a nie ich, dlatego nie musi mi ciociować.

To chyba tylko w jakichś dziwnych rodzinach, gdzie ktoś na kompleksy,br, robi się dziecku młyn w głowie i z kuzynów kreuje się wujkow. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gggk
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Bo wiek nie gra roli. Mam kuzynke mlodsza o 25 lat i jak ktos ze mnie probowal zrobic ciotke to zwracalam uwage, ze nasi ojcowie to bracia

 

Ja mam ze strony matki siostre cioteczną, tzn kuzynkę taką dalsza, starsza ode mnie o 30 lat, i mówię do niej od zawsze po imieniu, do jej męża też, i do jej córki starszej ode mnie o 10 lat, też. Bo zawsze miałam tłumaczone, że to jest moja kuzynka a nie mojej mamy, tyle, że jest w wieku mojej mamy i dlatego moja kuzynka też mowi do mojej mamy po imieniu.

I tak samo moje dzieci z mojej strony mają kuzynow starszych nawet o 35 lat, i też mowią im po imieniu, tlumaczę im tak samo jak moja matka mnie.

Ze strony ojca mam natomiast rodzeństwo cioteczne, w zasadzie też dalsze kuzynostwo o 27 lat, i też nie robię z siebie na siłę ciotki, tylko ten dzieciaczek mowi mi po imieniu, a swoim dzieciom tłumaczę, że to jest moj kuzyn a nie ich, dlatego nie musi mi ciociować.

To chyba tylko w jakichś dziwnych rodzinach, gdzie ktoś na kompleksy,br, robi się dziecku młyn w głowie i z kuzynów kreuje się wujkow. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kuzyni to dzieci ciotki i/lub wujka. Nie rozumiem pytania autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie spotkalam sie z mowieniem do kuzynow ciociu/wujku, ale powszechne jest mowienie do cioc i wujkow po imieniu.Jesli roznica wieku 10-12 lat to jak najbardziej pasuje, ale 20+ nie bardzo wypada, a 30+ to juz wychowanie bezstresowe i brak szacunku.Ale to wina rodzicow, ktorzy sami wobwc dziecka nie.uzywaja ciocia/wujek tylko np pokaz co ci Ania kupila czy cieszysz sie ze Wojtek przyjezdza, a oni w wieku rodzicow lub starsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 godzin temu, Gość Ciekawaaa napisał:

Czy wy lub Wasze dzieci do swoich kuzynów czyli sióstr i braci ciotecznych mówicie im "ciociu/wujku" zamiast po imieniu?

Nie, no skąd. Nawet do najmłodszego rodzeństwa rodziców mówię po imieniu. Moja córka praktycznie nie ma kontaktu ze starszym pokoleniem, rodzeństwo dziadków kojarzy bardziej z nazwisk niż twarzy, więc w ogóle się nie zwraca bo nie ma okazji.

Mój kuzyn mi kiedyś "zaciociował" bo tak wyszło, że jest niewiele starszy od mojej córki, ale to przez pomyłkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Wszystko zalezy od sytuacji ale raczej w ta druga strone. Ja mam "ciocie" strasza o 10 lat i zawsze mowilam do niej po imieniu i traktuje jak kuzynke.  Moja mama do najmlodszej siostry swojej mamy mowila zawsze po imieniu bo byla tylko 9 lat mlodsza.. mam tez prawdziwe kuzynki i kuzynow w wieku moich rodzicow i zawsze mowilam po imieniu, przeciez to kuzynostwo. Nie spotkalam sie nigdy zeby do kuzynostwa mowic per ciocia i wujek tylko dlatego, ze sa strasi x lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawaaa
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Kuzyni to dzieci ciotki i/lub wujka. Nie rozumiem pytania autorki.

Ja to wiem, Ty to wiesz, ale są tu tacy co by ci oczy wydrapali, bo dla nich to wręcz przymusowe tak mówić (na ciociu) do swojej kuzynki, bo jest starsza o więcej niż 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Nie mam starszej siostry, do kuzynki mówię "ciociu" bo jest starsza o 35 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawaaa
47 minut temu, Gość Kiss napisał:

Nie mam starszej siostry, do kuzynki mówię "ciociu" bo jest starsza o 35 lat.

A gdyby ta kuzynka była Twoją siostrą rodzoną lub przyrodnią? To też byś jej mówiła ciociu, bo jest starsza o 35 lat?

Nie pytam wcale złośliwie, tylko zastanawiam się co kierowało Twoimi rodzicami, że tak Cię uczyli, i co kierowało kuzynką, że tego nie prostowała tylko przyklasnęła temu pomysłowi?

Przecież ta kuzynka jest dzieckiem kuzynów czy rodzenstwa któregoś z twoich rodziców. Macie zapewne z tą ciocio-kuzynką wspólnych dziadków. Jak można mieć razem z "ciocią" tę samą babcię? To się nie zgrywa. 

Byłaś świadoma , że to tak naprawdę Twoja kuzynka, kiedy to odkryłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
3 minuty temu, Gość Ciekawaaa napisał:

A gdyby ta kuzynka była Twoją siostrą rodzoną lub przyrodnią? To też byś jej mówiła ciociu, bo jest starsza o 35 lat?

Nie pytam wcale złośliwie, tylko zastanawiam się co kierowało Twoimi rodzicami, że tak Cię uczyli, i co kierowało kuzynką, że tego nie prostowała tylko przyklasnęła temu pomysłowi?

Przecież ta kuzynka jest dzieckiem kuzynów czy rodzenstwa któregoś z twoich rodziców. Macie zapewne z tą ciocio-kuzynką wspólnych dziadków. Jak można mieć razem z "ciocią" tę samą babcię? To się nie zgrywa. 

Byłaś świadoma , że to tak naprawdę Twoja kuzynka, kiedy to odkryłaś?

A gdyby ta kuzynka była moim dziadkiem? Ale nie jest!
Cóź za bezsensowne pytanie.
Nie mam 35 lat starszej siostry przyrodniej, więc nie ma co gdybać, poza tym siostra nie jest kuzynką, więc wątpię.

A forma "ciocia" była używana grzecznościowo, początkowo w czasach, gdy byłam dzieckiem i miałam np. 5 lat, a ona 40. 
Ty do 40-letnich osób z rodziny jako dziecko mówiłaś po imieniu i bawiłaś się z nimi w piaskownicy, bijąc łopatką po głowie, bo to przecież kuzynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 godzin temu, Gość Maolka napisał:

Może i wiek to faktycznie absurd ale np. tak jak mam ja mam kuzynke o 22 lata starsza ode mnie . I do tego jest moją mamą chrzestną . Wie odkąd byłam mała mowilam jej ciociu ... i tak zostało ... ja mialam 2-3 lata a ona 20 wiec jak małe dziecko miało mowić BOŻENKO ?? Wiec została ciocią 😄

Dokładnie tak. U mnie w rodzinie jest dokładnie taki sam przypadek i do niej chrześnica mówi ciociu, pomimo, że to kuzynka. Natomiast do jej brata i to starszego brata, czyi kuzyna, oraz męża, wszyscy mówią po imieniu, nawet chrześnica kuzynki. Widocznie tak samo jak u ciebie było ciężko mówić do matki chrzestnej po imieniu, więc też została ciotką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawaaa
19 minut temu, Gość Kiss napisał:

A gdyby ta kuzynka była moim dziadkiem? Ale nie jest!
Cóź za bezsensowne pytanie.
Nie mam 35 lat starszej siostry przyrodniej, więc nie ma co gdybać, poza tym siostra nie jest kuzynką, więc wątpię.

A forma "ciocia" była używana grzecznościowo, początkowo w czasach, gdy byłam dzieckiem i miałam np. 5 lat, a ona 40. 
Ty do 40-letnich osób z rodziny jako dziecko mówiłaś po imieniu i bawiłaś się z nimi w piaskownicy, bijąc łopatką po głowie, bo to przecież kuzynka?

A po co tyle jadu? Normalnie pytam a Ty mnie atakujesz.

Gdyby kuzynka była dziadkiem to mowiłabym do niej "dziadku"- gdyby była mamą to "mama", skoro jest moją kuzynką to jak do wszystkich kuzynów zwracam się po imieniu, bo tak wynika z pokrewieństwa.

Tak, ja do ludzi starszych od siebie o 30 +  mówiłam po imieniu jeśli byli/są moimi kuzynami, braćmi, siostrami.ciotecznymi, a mam takich kilka w rodzinie. Mój mąż ma w rodzinie kuzynów starszych od siebie o 40 parę lat i zwraca się do nich po imieniu, bo są kuzynostwem i mają wspólnych dziadków. 

Natomiast do tych którzy zarówno w mojej jak i jego rodzinie są wujostwem zwracamy się per ciociu, wujku.

Mąż ma np brata ciotecznego ze tsrony ojca statszego o 43 lata i mówi po imieniu, a ze strony matki ma ciotkę starszą o 18 lat i mówi jej ciociu.

 

Nie, zadne z nas nie bawiło się zr statszym kyzynostwem w piaskownicy i nienie waliło ich klockami po głowie, co ma piernik do wiatraka?

Mam kuzynkę, która zawsze przychodziła do nas odkąd pamiętam, ma córkę dwa lata młodszą ode mnie. Mama zawsze mówiła, że przyjdzie Ela/kuzynka Ela ze swoj coreczka Anią. Z Anią lałyśmy się i klockami po głowie, z jej mamą nie, ale jej mama jako moja kuzynka zawsze była dla mnie Elą a nie ciocią Elą, i zawsze tak do niej wołałam. Mowienie po imieniu do.dorosłej kuzynki nie jest jednoznaczne z traktowaniem jej jak rówieśników, żeby jej język pokaZać, czy klockiem rzucić. Masz jakieś błędne wyobrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

I co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U nas tak jest. Mój tato jest najmłodszy i ma rodzeństwo starsze o ponad 20lat. Dzieci jego siostry są mniej więcej w wieku moich rodziców i zawsze było tak, że ich traktowałam jak ciocie, wujka a ich dzieci jako kuzynostwo. Chyba właśnie z racji różnicy wieku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akuku
7 minut temu, Gość Gość napisał:

U nas tak jest. Mój tato jest najmłodszy i ma rodzeństwo starsze o ponad 20lat. Dzieci jego siostry są mniej więcej w wieku moich rodziców i zawsze było tak, że ich traktowałam jak ciocie, wujka a ich dzieci jako kuzynostwo. Chyba właśnie z racji różnicy wieku. 

A nie glupio Ci tak do nich mowic jak o tym pomyslisz? Razem z ciociami i wujkami masz wspolna babcie i dziadka. Czy twoj ojciec z racji tego, ze jego rodzenstwo jest starsze o te 20 lat, mowi do nich ciociu wujku?, no bo przecież sa w wieku cioc i wujkow.

Wiesz, bo co innego traktowac, tzn nie jak rówieśników, tylko jak dorosłych, a co innego ich tak nazywac i udawac w rodzinie, ze ktos jest kims innym.

Nie zastanawialas sie nad tym kiedys czemu Ci to ktos narzucil? 

Gdyby chodzilo o wiek to twoj ojciec musialby do swoich braci i siostr tez wujkowac i ciociowac, a chyba tego nie robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×