Byłam tydzień w PL i wróciłam przerażona

Masakra, jak stąd wyjeżdżałam to była bieda i bezrobocie, ale teraz to już nędza. Głodujące dzieci, analfabetyzm, brak szkół, brak szpitalu, brak podstawowego sprzętu medycznego w dużych szpitalach. Jak wyjęłam smartfona to cała wieś oczy wytrzeszczala i pytała co to jest.

Tak, w lepionkach mieszkają, a w każdym domu na ścianie jest zdjęcie prezesa. Jeśli chodzi o standard życia to w Polsce ludzie żyją o wiele ładniej i wygodniej niż w uk. 

Wcale się nie dziwię, że wróciłaś przerażona. Polska to obecnie zadoopie Europy, którym z tylnego rzędu rządzi bezzębny skurdupel. Jestem wdzięczna losowi, że należę do 10% najlepiej zarabiających (i żeby było jasne - nie mam kokosów - tylko ten kraj to bida z nędzą) i stać mnie na prywatne leczenie. Nie wyobrażam sobie wizyty u ginekologa czy dentysty na NFZ...I jeszcze te rozjuszone hordy nazioli na wszelkich marszach, smog, tandetny patriotyzm na koszulkach z bazaru i dziarach... Mogłabym długo wymieniać. Znalazłam na LinkedIn ciekawą ofertę pracy w Amsterdamie, będę próbować swoich sił, póki jeszcze się nie zestarzałam. Absolutnie nie wracaj!

1 minutę temu, Gość Antena napisał:

Wcale się nie dziwię, że wróciłaś przerażona. Polska to obecnie zadoopie Europy, którym z tylnego rzędu rządzi bezzębny skurdupel. Jestem wdzięczna losowi, że należę do 10% najlepiej zarabiających (i żeby było jasne - nie mam kokosów - tylko ten kraj to bida z nędzą) i stać mnie na prywatne leczenie. Nie wyobrażam sobie wizyty u ginekologa czy dentysty na NFZ...I jeszcze te rozjuszone hordy nazioli na wszelkich marszach, smog, tandetny patriotyzm na koszulkach z bazaru i dziarach... Mogłabym długo wymieniać. Znalazłam na LinkedIn ciekawą ofertę pracy w Amsterdamie, będę próbować swoich sił, póki jeszcze się nie zestarzałam. Absolutnie nie wracaj!

W Amsterdamie tylko młode biora

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

W Amsterdamie tylko młode biora

W międzynarodowej branży prawniczej mogą być i te trochę starsze.

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak, w lepionkach mieszkają, a w każdym domu na ścianie jest zdjęcie prezesa. Jeśli chodzi o standard życia to w Polsce ludzie żyją o wiele ładniej i wygodniej niż w uk. 

Zgadzam sie. Sama mieszkam w irlandii, zyje mi sie dobrze I lekko, ale co do domow czy mieszkan to niebo a ziemia. 

Euro czy funty to nie wszystko a np. taka ciepla wiosenka w polsce ohhhh  a nie ta szarosc irlandzku 

moze na emeryture wroce do Polski :)

Mialam na mysli, ze nieruchomosci w pl sa lepsza :)

Tak a korespondencje w mojej wsi puszczamy golębiem.