Strasburger został ojcem a ma 72 lata

A tutaj na forum ojciec 45 lat i już Cię skreślaja że do niczego bo stary. 72 lata to dopiero wyczyn. Ostatnio się martwiłam że mój facet ma 37 lat a dopiero za rok zaczynamy się starać. 

Wnuków to raczej się nie doczeka

Ta, został co najwyżej urzędowo a biologicznym rooochacz dyskotekowy niczego nieświadomy. Na jego miejscu wykonałabym badania DNA.

A późne ojcostwo powyzej 40 roku życia grozi wieloma wadami płodu.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Wnuków to raczej się nie doczeka

po lekturze kafe to czasem człowiek ma wrażenie, że to i lepiej

Chyba powaliło starego dziadka...

A niech sobie zostaje i niech mu to dziecko zdrowo rośnie. Co komu do tego?

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Wnuków to raczej się nie doczeka

A może doczeka? Skąd wiesz, że nie lub czy na to liczy? Ważne jest to, co tu i teraz 

wiesz, 72 lata to juz starosc STAROSC. Ja znam faceta ktory został ojcem w wieku 65 lat i jego corka teraz ma juz 22 lata,a on niezle sie trzyma. Ale nie oszukujmy sie ma z gorki.

Tutaj kobiety maja bardzo mocno zawęzone poglady.Nie wiem z czego to wynika,ale czesto czytam takie powielane bzdury jak to,ze rodzenie do 30 lat to najlepszy i jedyny wiek dla kobiety,bo pozniej to juz starosc i choroby,lub ze najwiekszym powołaniem kobiety jest maierzynsto.Az mnie ciągnie jak takie rzeczy czytam. Brednia,ktora chyba ciagle sie utrzymala w malych miasteczkach gdzie króluje przekaz z ust do ust,a nie nauka i postep i fakty.

Faceci zawsze są płodni, nie ma przeciwskazan by stary mezczyzna zapłodnił kobiete, a 37 lat to zadna starosc. 40 to nie starosc. 50 tez jeszcze nie. Ale 72 lata to juz dziadek.

7 minut temu, Gość gość napisał:

Ta, został co najwyżej urzędowo a biologicznym rooochacz dyskotekowy niczego nieświadomy. Na jego miejscu wykonałabym badania DNA.

A późne ojcostwo powyzej 40 roku życia grozi wieloma wadami płodu.

a czy jego dziecko mialo jakies wady plodu? ja chyba nie znam takiego przypadku

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

A może doczeka? Skąd wiesz, że nie lub czy na to liczy? Ważne jest to, co tu i teraz 

Jeżeli jest się dorosłym, odpowiedzialnym człowiekiem to nie, nie jest ważne to, co tu i teraz. Myśli się również  o przyszłości i o konsekwencjach swoich działań.

Moim zdaniem facet jest zwyczajnie za stary na ojcostwo. W takim wieku to można być dziadkiem i zająć się wnukiem parę godzin, a później oddać rodzicom. Nie na energia, nie to zdrowie, nie ta cierpliwość żeby zajmować się noworodkiem 24/h.

12 minut temu, Gość gość napisał:

Ta, został co najwyżej urzędowo a biologicznym rooochacz dyskotekowy niczego nieświadomy. Na jego miejscu wykonałabym badania DNA.

A późne ojcostwo powyzej 40 roku życia grozi wieloma wadami płodu.

Nie wiem dlaczego wszystkie kobiety mierzysz własną miarą,  nie każda daje dupy przypadkowym facetom na imprezach

Ale o czym wypiszecie. On nie wychowa dziecka do pełno;etności. Prawdopodobnie osieroci dziecko jeszcze przed uzyskaniem pełnoletnosci. Skrajna głupota i brak odpowiedzialności. Wpadka :)

8 minut temu, Gość gosc napisał:

wiesz, 72 lata to juz starosc STAROSC. Ja znam faceta ktory został ojcem w wieku 65 lat i jego corka teraz ma juz 22 lata,a on niezle sie trzyma. Ale nie oszukujmy sie ma z gorki.

Tutaj kobiety maja bardzo mocno zawęzone poglady.Nie wiem z czego to wynika,ale czesto czytam takie powielane bzdury jak to,ze rodzenie do 30 lat to najlepszy i jedyny wiek dla kobiety,bo pozniej to juz starosc i choroby,lub ze najwiekszym powołaniem kobiety jest maierzynsto.Az mnie ciągnie jak takie rzeczy czytam. Brednia,ktora chyba ciagle sie utrzymala w malych miasteczkach gdzie króluje przekaz z ust do ust,a nie nauka i postep i fakty.

Faceci zawsze są płodni, nie ma przeciwskazan by stary mezczyzna zapłodnił kobiete, a 37 lat to zadna starosc. 40 to nie starosc. 50 tez jeszcze nie. Ale 72 lata to juz dziadek.

Z wiekiem spada jakość nasienia, wzrasta możliwość przekazania wad genetycznych, chorób jak autyzm, schizofrenia lub zespół Downa.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Z wiekiem spada jakość nasienia, wzrasta możliwość przekazania wad genetycznych, chorób jak autyzm, schizofrenia lub zespół Downa.

jeszcze raz zapytam.Czy jego dziecko jest chore lub ma downa? ja znam zaskakujaca ilosc młodych rodzicow,ktorzy maja chore dzieci: rak, down, depresja w wieku 7 lat i proby samobojcze, choroby serca.A rodzice przed 30. Masz na to wytlumaczenie? Starszych ojcow znam tez kilku i o dziwo dzieci zdrowe, w tym jeden ktory został ojcem w wieku 65 lat

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Z wiekiem spada jakość nasienia, wzrasta możliwość przekazania wad genetycznych, chorób jak autyzm, schizofrenia lub zespół Downa.

jeszcze raz zapytam.Czy jego dziecko jest chore lub ma downa? ja znam zaskakujaca ilosc młodych rodzicow,ktorzy maja chore dzieci: rak, down, depresja w wieku 7 lat i proby samobojcze, choroby serca.A rodzice przed 30. Masz na to wytlumaczenie? Starszych ojcow znam tez kilku i o dziwo dzieci zdrowe, w tym jeden ktory został ojcem w wieku 65 lat

10 minut temu, Gość gość napisał:

Jeżeli jest się dorosłym, odpowiedzialnym człowiekiem to nie, nie jest ważne to, co tu i teraz. Myśli się również  o przyszłości i o konsekwencjach swoich działań.

Moim zdaniem facet jest zwyczajnie za stary na ojcostwo. W takim wieku to można być dziadkiem i zająć się wnukiem parę godzin, a później oddać rodzicom. Nie na energia, nie to zdrowie, nie ta cierpliwość żeby zajmować się noworodkiem 24/h.

Nie rozmnazaj się, bądź odpowiedzialna- jutro może Cię zabić samochód 

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

jeszcze raz zapytam.Czy jego dziecko jest chore lub ma downa? ja znam zaskakujaca ilosc młodych rodzicow,ktorzy maja chore dzieci: rak, down, depresja w wieku 7 lat i proby samobojcze, choroby serca.A rodzice przed 30. Masz na to wytlumaczenie? Starszych ojcow znam tez kilku i o dziwo dzieci zdrowe, w tym jeden ktory został ojcem w wieku 65 lat 

Takie są wyniki badań. Jeżeli chcesz podważać je argumentami w stylu "a ja znam" to chyba nie mamy o czym rozmawiać.

Bo ja znam kogoś kto palił papierosy całe życie i nie miał raka płuc. Ale nie wypisuje w Internecie, że palenie nie jest szkodliwe i nie podważam badań na ten temat.

9 minut temu, Gość cafe fanka napisał:

Ale o czym wypiszecie. On nie wychowa dziecka do pełno;etności. Prawdopodobnie osieroci dziecko jeszcze przed uzyskaniem pełnoletnosci. Skrajna głupota i brak odpowiedzialności. Wpadka

Skąd wiesz, że osieroci? W mojego męża rodzinie większość żyje po 98- 103 lata, równie dobrze może żyć jeszcze 5 jak i 25 lat

Został, to został, niech dziecko zdrowo rośnie, a on niech się trzyma jak najdłużej, bo mimo wszystko dziecku ojciec potrzebny. Przecież to nie jest jakaś głupia wpadka, tylko na pewno dobrze przemyślana decyzja. On wie, ile ma lat, ma świadomość, że może nie doczekać pełnoletności tego dziecka. Ale z drugiej strony jego żona jest jeszcze młodą kobietą, dlaczego miała rezygnować z macierzyństwa? Na pewno wie, że może się tak zdarzyć, że zostanie sama. Ale przecież nie musi. Moja babcia ma 85 lat i całkiem nieźle się trzyma. Nawet zdarzyło się, że zostawiłam z nią niemowlę na godzinę.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Został, to został, niech dziecko zdrowo rośnie, a on niech się trzyma jak najdłużej, bo mimo wszystko dziecku ojciec potrzebny. Przecież to nie jest jakaś głupia wpadka, tylko na pewno dobrze przemyślana decyzja. On wie, ile ma lat, ma świadomość, że może nie doczekać pełnoletności tego dziecka. Ale z drugiej strony jego żona jest jeszcze młodą kobietą, dlaczego miała rezygnować z macierzyństwa? Na pewno wie, że może się tak zdarzyć, że zostanie sama. Ale przecież nie musi. Moja babcia ma 85 lat i całkiem nieźle się trzyma. Nawet zdarzyło się, że zostawiłam z nią niemowlę na godzinę.

Dokładnie 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Został, to został, niech dziecko zdrowo rośnie, a on niech się trzyma jak najdłużej, bo mimo wszystko dziecku ojciec potrzebny. Przecież to nie jest jakaś głupia wpadka, tylko na pewno dobrze przemyślana decyzja. On wie, ile ma lat, ma świadomość, że może nie doczekać pełnoletności tego dziecka. Ale z drugiej strony jego żona jest jeszcze młodą kobietą, dlaczego miała rezygnować z macierzyństwa? Na pewno wie, że może się tak zdarzyć, że zostanie sama. Ale przecież nie musi. Moja babcia ma 85 lat i całkiem nieźle się trzyma. Nawet zdarzyło się, że zostawiłam z nią niemowlę na godzinę.

Inna sprawa, że jakoś nie widzę siebie w związku z mężczyzną w tym wieku, nawet z pięćdziesięciolatkiem nie. Nie wyobrażam sobie tego, nie potrafię. Mam 31 lat.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Takie są wyniki badań. Jeżeli chcesz podważać je argumentami w stylu "a ja znam" to chyba nie mamy o czym rozmawiać.

Bo ja znam kogoś kto palił papierosy całe życie i nie miał raka płuc. Ale nie wypisuje w Internecie, że palenie nie jest szkodliwe i nie podważam badań na ten temat.

super, tylko czy znasz kogos do kogo te wyniki badan mialy by zastosowanie. Znasz wynik tych wyników? jaki procent dzieci ma te wady?  nie wiem co w ogole palenie ma do tego? szkodliwosc palenia, alkoholu sa jest faktem wielokrotnie udowodnionym. A potwierdzenia badania odnosnie wad genetycznych dziecka zaleznych od wieku ojca to gdzie sa? Archiwa Watykanu? z samego faktu,ze amerykanscy naukowcy cos odkryli nic nie wynika. Potrzeba jest dowodow i faktow.MAsz?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Inna sprawa, że jakoś nie widzę siebie w związku z mężczyzną w tym wieku, nawet z pięćdziesięciolatkiem nie. Nie wyobrażam sobie tego, nie potrafię. Mam 31 lat.

Mam 37 lat i od zawsze max granica to 10 lat, no ale co kto lubi

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Inna sprawa, że jakoś nie widzę siebie w związku z mężczyzną w tym wieku, nawet z pięćdziesięciolatkiem nie. Nie wyobrażam sobie tego, nie potrafię. Mam 31 lat.

ty urodziłas mu to dziecko?:D

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Skąd wiesz, że osieroci? W mojego męża rodzinie większość żyje po 98- 103 lata, równie dobrze może żyć jeszcze 5 jak i 25 lat

Jedna sprawa to dożyć, inna żeby być w dobrej formie.

8 minut temu, Gość gosc napisał:

jeszcze raz zapytam.Czy jego dziecko jest chore lub ma downa? ja znam zaskakujaca ilosc młodych rodzicow,ktorzy maja chore dzieci: rak, down, depresja w wieku 7 lat i proby samobojcze, choroby serca.A rodzice przed 30. Masz na to wytlumaczenie? Starszych ojcow znam tez kilku i o dziwo dzieci zdrowe, w tym jeden ktory został ojcem w wieku 65 lat

Jego dziecko się dopiero co urodziło. Ewentualne choroby mogą wyjść później.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Jedna sprawa to dożyć, inna żeby być w dobrej formie.

 

Ja pierdziele, kobieto A skąd wiesz, że Ty będziesz w dobrej formie za lat 5 czy 10? Masz tą pewność? Bo ja nie

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Jego dziecko się dopiero co urodziło. Ewentualne choroby mogą wyjść później.

Jak każdemu 

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

super, tylko czy znasz kogos do kogo te wyniki badan mialy by zastosowanie. Znasz wynik tych wyników? jaki procent dzieci ma te wady?  nie wiem co w ogole palenie ma do tego? szkodliwosc palenia, alkoholu sa jest faktem wielokrotnie udowodnionym. A potwierdzenia badania odnosnie wad genetycznych dziecka zaleznych od wieku ojca to gdzie sa? Archiwa Watykanu? z samego faktu,ze amerykanscy naukowcy cos odkryli nic nie wynika. Potrzeba jest dowodow i faktow.MAsz?

Dla mnie to taka sama widza co wiedza o szkodliwości palenia. Gdzie Ty się uchowałaś z myśleniem, że 70letni dziadek ma taką samą jakość nasienia co 20latek? 

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja pierdziele, kobieto A skąd wiesz, że Ty będziesz w dobrej formie za lat 5 czy 10? Masz tą pewność? Bo ja nie

Pewne rzeczy da się przewidzieć, pewnych nie. Nie na wszystko masz wpływ ale tam gdzie możesz przeciwdziałać to to robisz.

Taki banał. Jak przechodzisz przez ulicę to się rozglądasz czy zamykasz oczy? Bo w sumie jutro może w Ciebie wjechać pijany kierowca na przystanku więc po co uważać na przejściu?