Strasburger został ojcem a ma 72 lata

Widzę, że w kurniku wrze! piórka lecą! Oczywiście jak zwykle jesteście wredne, wścibskie, agresywne i wulgarne i te wasze kurze rozkminy, "a co będzie, a jak powinno być, a czego nie będzie".... żałosne

A ja powiem tylko tyle, że życzę mu szczęścia, należy mu się. Pamiętam jaki był zrozpaczony na pogrzebie żony, 32 lata razem byli, aż do jej śmierci. Pamiętam jak mówił, że żałuje, że nie ma dzieci. Niech się cieszy dzieckiem i żoną, a wy się czasem zastanówcie co mówicie. 

Takie stare dziady nie powinny być ojcami. Co mnie obchodzi że jego żona nie mogla miec dzieci? To bylo trzeba bylo znalexc sobie inna lub zrobic sobie dzieciaka na boku. 

Robienie dziecka w tym wieku to totalny egoizm. 

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

bo po srodku nie ma juz nic. Kompletnie nic. twoje dzieci kogo by wolaly? moze tez sie okazac ze pod złgo sie połozylas

Może się tak okazać Starszy pan ma już te kontakty i dorobek życiowy i to jest już pewnik, mój młody ma tylko potencjał, uważam, że duży, ale mogę się pomylić. Pan Karol, to chyba nie jest jakiś mega krezus, ale tak generalnie, to lepiej się martwić o swoje dzieci niż bogate dzieciaki znanych "staruszków", bo prawie na bank będą mieć mniej zmartwień w życiu 

2 godziny temu, Gość gosc napisał:

Takie stare dziady nie powinny być ojcami. Co mnie obchodzi że jego żona nie mogla miec dzieci? To bylo trzeba bylo znalexc sobie inna lub zrobic sobie dzieciaka na boku. 

Robienie dziecka w tym wieku to totalny egoizm. 

Dokładnie.

Co z tego że ma znajomości? Dla dziecka wazniejsze jest to, zeby ojciec byl na silach wychowywać je, a nie jakieś kontakty.

On nawet bawić sie nie bedzie mial sily lub grac w pilke z dzieckiem. 

4 godziny temu, Gość gość napisał:

nie do wieku, ale styl życia i prowadzenie się matki na czas ciąży determinuej choroby dziecka

no chyba, że twoi brytolscy koledzy kwestionują wielowiekowe spostrzeżenia to chyle czoła, lądują gdzieś w topce między płaskoziemcami a szczepionkami wywołującymi autyzm

Geny determinują choroby dziecka przede wszystkim, a nie wiek matki, doucz się. 

W sumie nie wygląda na tyle lat... Tak około 60 bym mu dała : ) 

6 minut temu, marawstala napisał:

W sumie nie wygląda na tyle lat... Tak około 60 bym mu dała : ) 

Po twarzy widać wiek, wygląda starzej niż na "około 60". Jedynie sylwetkę ma dobrą i to go odmładza, do tego zawsze zadbany, elegancki, w garniaku. Ale to wszystko nie zmienia faktu, że facet jest po 70tce.

10 minut temu, Gość gość napisał:

Po twarzy widać wiek, wygląda starzej niż na "około 60". Jedynie sylwetkę ma dobrą i to go odmładza, do tego zawsze zadbany, elegancki, w garniaku. Ale to wszystko nie zmienia faktu, że facet jest po 70tce.

To była dosc odważna decyzja, ale kondycyjnie oboje dają jeszcze radę : )

Może całe życie marzył o tym żeby zostać ojcem. Dziewczynka pewnie się nim długo nie nacieszy ale pewnie będzie miała kochającą mamę. Ojca zobaczy w wielu wspaniałych rolach , będzie częścią znanej zasłużonej rodziny , wychowa się w pięknym domu w Konstancinie . Nie oceniam .Chyba rozumiem.

7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Skąd wiesz, że osieroci? W mojego męża rodzinie większość żyje po 98- 103 lata, równie dobrze może żyć jeszcze 5 jak i 25 lat

No ale czy ci 98- 103 latkowie mogą zagrać w piłkę, nauczyć praprawnuki jazdy na rowerze? Czy sami mogą zjeść surówkę i smażonego kotleta bez sensacji ?czy potrafią zlozyc zlecenie zapłaty w banku przez neta? Wez nie kombinuj bo chyba wiesz o jakich problemach tutaj ludzie piszą

4 godziny temu, Gość alka napisał:

Widzę, że w kurniku wrze! piórka lecą! Oczywiście jak zwykle jesteście wredne, wścibskie, agresywne i wulgarne i te wasze kurze rozkminy, "a co będzie, a jak powinno być, a czego nie będzie".... żałosne

A ja powiem tylko tyle, że życzę mu szczęścia, należy mu się. Pamiętam jaki był zrozpaczony na pogrzebie żony, 32 lata razem byli, aż do jej śmierci. Pamiętam jak mówił, że żałuje, że nie ma dzieci. Niech się cieszy dzieckiem i żoną, a wy się czasem zastanówcie co mówicie. 

No to skoro żałował to wcale nie znaczy ze w tym wieku ma naganiać stracone szanse bo dziecko to żywa istota, czuje, tęskni, wstydzi się i tez może mieć żal, tak jak dzieci które zostały powołane do życia aby ratować swoje chore rodzeństwo. Człowiek który nie może wychowywać nie powinien płodzić, moim zdaniem, pani chciała to dostała i to nie kwestia decyzji starego a jego żony, spadkobierca jest gwarancja ze nie zgłosi się rodzina do podziału ( w tym wypadku nie byłoby ze wszystko bierze bezdzietna zona ). Potem ona spotka pana w swojej grupie wiekowej i już wszystko będzie ok.  Facet da nazwisko i to wszystko, wychowa inny. Życie.

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Może całe życie marzył o tym żeby zostać ojcem. Dziewczynka pewnie się nim długo nie nacieszy ale pewnie będzie miała kochającą mamę. Ojca zobaczy w wielu wspaniałych rolach , będzie częścią znanej zasłużonej rodziny , wychowa się w pięknym domu w Konstancinie . Nie oceniam .Chyba rozumiem.

Zmarły ojciec na ekranie i dom w Konstancinie zamiast normalnego dzieciństwa. Chyba podziękuję. Oglądanie coraz bardziej niedomagającego ojca to też żadna przyjemność, szczególnie jak jest się dzieckiem i wielu rzeczy się nie rozumie.

...był zrozpaczony ale już nie jest, jak to facet. Managerka się zaopiekowała , pewnie znała zmarła a zmarła za nic , kiedy jeszcze żyła, by nie wymyśliła ze ci dwoje będą razem. 37 latka , panna, rzutem na taśmę wykonała plan 

16 minut temu, Gość Figa napisał:

No ale czy ci 98- 103 latkowie mogą zagrać w piłkę, nauczyć praprawnuki jazdy na rowerze? Czy sami mogą zjeść surówkę i smażonego kotleta bez sensacji ?czy potrafią zlozyc zlecenie zapłaty w banku przez neta? Wez nie kombinuj bo chyba wiesz o jakich problemach tutaj ludzie piszą

 

 

Narazie on ma 72 lata i do 100 jeszcze mu trochę brakuje, więc nie przesadzaj

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Narazie on ma 72 lata i do 100 jeszcze mu trochę brakuje, więc nie przesadzaj 

Przeciętna długość życia mężczyzny w Polsce to 73 lata, także te 100 lat to takie mocno optymistyczne prognozy.

11 minut temu, Gość Greg napisał:

...był zrozpaczony ale już nie jest, jak to facet. Managerka się zaopiekowała , pewnie znała zmarła a zmarła za nic , kiedy jeszcze żyła, by nie wymyśliła ze ci dwoje będą razem. 37 latka , panna, rzutem na taśmę wykonała plan 

a co? miał wór pokorny założyć i już nie związać się z kobietą nigdy? matko jakie tu wredusy siedzą, a niby takie troskliwe mamusie, młode i życzliwe.

23 minuty temu, Gość Greg napisał:

No to skoro żałował to wcale nie znaczy ze w tym wieku ma naganiać stracone szanse bo dziecko to żywa istota, czuje, tęskni, wstydzi się i tez może mieć żal, tak jak dzieci które zostały powołane do życia aby ratować swoje chore rodzeństwo. Człowiek który nie może wychowywać nie powinien płodzić, moim zdaniem, pani chciała to dostała i to nie kwestia decyzji starego a jego żony, spadkobierca jest gwarancja ze nie zgłosi się rodzina do podziału ( w tym wypadku nie byłoby ze wszystko bierze bezdzietna zona ). Potem ona spotka pana w swojej grupie wiekowej i już wszystko będzie ok.  Facet da nazwisko i to wszystko, wychowa inny. Życie.

Już? natrajkotałaś się kuro? Oni już to dziecko mają, stało się, poszło i co zmieni twoje jojczenie? kogo obchodzi to twoje "moim zdaniem"?  I ty już wiesz kto czego chciał i kto o dziecku zadecydował. Konsultowali się z Tobą i ci się spowiadali z planów o dziecku, ze spraw majątkowych oraz z tego co będzie kiedy Karol umrze.

To nie on strzelal

Ona ma taki dziwny, cwany wyraz twarzy. I ta sesja w Vivie jak się wygina. Wg mnie to wyrachowanie a nie miłość do dziadka. 

Takie stare dziady nie powinny być ojcami. Co mnie obchodzi że jego żona nie mogla miec dzieci? To bylo trzeba bylo znalexc sobie inna lub zrobic sobie dzieciaka na boku. 

Robienie dziecka w tym wieku to totalny egoizm. 

Dokładnie.

Co z tego że ma znajomości? Dla dziecka wazniejsze jest to, zeby ojciec byl na silach wychowywać je, a nie jakieś kontakty.

On nawet bawić sie nie bedzie mial sily lub grac w pilke z dzieckiem. 

xxx

 Taa, jakby gra w pilke byla w zyciu najwazniejsza. Ilu mlodszych ojców nie gra z dziecmi w piłke, co wiecej, nawet sie dziecmi nie interesuje, siedza przy piwsku przed tv i nie maja nic ciekawego do powedzenia dziecku.. Zreszta Strasburger w pilke przy jego kondycji z dzieciakiem spokojnie do 8o-tki pogra, nauczy na rowerze, na nartach  - a starsze dzieci juz i tak z rodzicami w pilke nie grają

I co za egoizm? czyj? Spoko, jestem pewna,ze dziecko bedzie mialo kolo siebie ciekawych ludzi, dobre warunki, bedzie kochane, bo wyczekane. Gdy sie urodzilam, dziadek mial 71 lat - ok , dziadek, a nie ojciec, ale wspominam go jako super eleganckiego, madrego,,wysportowanego goscia, mnostwo rzeczy mnie nauczyl ( choc mam tez fajnego ojca), mial wielka wiedze, świetne wykształcenie, był  autorytetem zawodowym, ludzie go szanowali, mial ciekawych znajomych, których dzieki niemu poznałam. I co za gadanie, ze dbajacy  kondycję facet w tym wieku nie ma sil bawic sie z dzieckiem? Dziadek jezdzil na nartach, robił wielkie trasy rowerowe, w zimie kąpał sie w morzu -  morsował.Byłam z niego dumna.  Zmarł w wieku 92 lat, wiec zdazyl przezywac moja szkołe, mature, radzil , jakie studia wybrac, potem sie cieszył, gdy sie na nie dostałam. Z dziadkiem i babcią spedziłam sporo  czasu w dzieciństwie - i wspominam to bardzo dobrze, wywarli wielki wpływ na to, kim jestem.Nie wazny jest wiek, wazne, jakim kto jest człowiekiem.Jestem pewna, ze dziecku Strasburgera zle nie bedzie, do tego zawsze bedzie mogł sobie obejrzec filmy z ojcem w młodosci ( a jest na co popatrzeć)

Skoro tak tu niektóre bronią starego dziada, to dlaczego strzępicie ryje gdy kobieta chce rodzić w wieku 40 lat?  

100 razy lepsza matka 40+ niż 72-letni ojciec. 

3 minuty temu, Gość baby mood napisał:

Skoro tak tu niektóre bronią starego dziada, to dlaczego strzępicie ryje gdy kobieta chce rodzić w wieku 40 lat?  

100 razy lepsza matka 40+ niż 72-letni ojciec. 

Skoro nie przeszkadza mi 72 letni ojciec to nie przeszkadza mi tym bardziej 40-letnia mama, nie wiem skąd to przekonanie u ciebie, że to właśnie takie jak ja? Jeżeli już, to przeszkadza mi matka pijaczka, narkomanka, znęcająca się nad dzieckiem niezależnie od tego ile ma lat (a ryj to możesz mieć ty)

6 godzin temu, Gość gość napisał:

Geny determinują choroby dziecka przede wszystkim, a nie wiek matki, doucz się. 

Ty się doucz. Nie ma np genu odpowiedzialnego za zespół downa. Są natoniast choroby które powstają na skutek złego kodowania informacji po połączeniu komórki jajowej i plemnika. Im starszy materiał tym łatwiej o błąd. Więc wiek ma znaczenie. Poza tym ciąża bardzo obciąża organizm (serce musi pracować aż o 70% wydajniej), a zdrowa statystyczna 20 ma lepsze serce niż zdrowa 40tka. Nasze organy się starzeją przecież. Starszy organizm jest mniej wydajny i może nie dać rady dobrze odżywic płodu. Stąd też dużo wad wrodzonych niezwiazanych z genami. 

Dlatego np kobiety po 35rz które są w ciąży są pod szczegna opieka. Wydaje się że większość chorych dzieci ma młodych rodziców ale to dlatego że młodych rodziców jest więcej. Ale jak weźmiesz grupę 1000 młodych matek i 1000 starych to u tych drugich rodzi się więcej chorych dzieci 

Wystarczy wpisać w Google frazę wpływ wieku rodziców na płód i macie setki wyników i badań... Nawet tych z Polski 

Zazdość, zazdrość, zazdrość. Czy Karol wyrządził wam jakąś krzywdę, że na niego tak plujecie jadem? Cieszcie się razem z nim, a nie go krytykujecie za wytrwałość.

Karol jest mistrzem. Najstarszy ojciec w Polsce.

A on nie miał wcześniej dzieci? Bo to chyba jego trzecia żona.

21 godzin temu, Gość gosc napisał:

buahahahha, przecież to tobie blizej do płaskoziemnców, skoro gdzieś masz badania

a co za roznica czy podlozem jest mlodsza macica czy starsza? liczy sie to jakie skladniki odżywcze dostarcza matka i czy nie zyje w stresie, no i czy ogólnie jest zdrowa - to jest kluczowa, a nie sam wiek macicy

plemnik to w końcu "połowa" dziecka, jesteś totalną ignorantka, skoro uważasz jakość spermy za nieważną lub mało ważną 

to tym bardziej siebie samozaorałaś potwierdzając, że zdrowie dziecka zależy od stylu życia matki

Dnia 27.11.2019 o 12:47, Gość cafe fanka napisał:

Ale o czym wypiszecie. On nie wychowa dziecka do pełno;etności. Prawdopodobnie osieroci dziecko jeszcze przed uzyskaniem pełnoletnosci. Skrajna głupota i brak odpowiedzialności. Wpadka

Wątpię że wpadka, ta kobieta od dobrych kilku lat wypowiadała się, że chce być mamą...

Dnia 27.11.2019 o 12:43, Gość gość napisał:

Jeżeli jest się dorosłym, odpowiedzialnym człowiekiem to nie, nie jest ważne to, co tu i teraz. Myśli się również  o przyszłości i o konsekwencjach swoich działań.

Moim zdaniem facet jest zwyczajnie za stary na ojcostwo. W takim wieku to można być dziadkiem i zająć się wnukiem parę godzin, a później oddać rodzicom. Nie na energia, nie to zdrowie, nie ta cierpliwość żeby zajmować się noworodkiem 24/h.

Będzie dobrze. Wychodząc z córką na spacer, posadzi ją na swoim balkoniku, jaka to oszczędność ma wózku. A żona będzie od teraz zmieniać pampersy dwóm osobom, a nie tylko jednej

Dnia 28.11.2019 o 15:53, Gość Judi napisał:

Wątpię że wpadka, ta kobieta od dobrych kilku lat wypowiadała się, że chce być mamą...

Spoko. Zmienia pampersy staremu, to już ma wprawę na dziecko