Za dużo seksu...

Na wstępie przyznam, że nigdy nie przypuszczałem, że będę miał w życiu taki problem ale stało się. Jestem w związku od roku, mam niesamowitą kobietę i wszystko układa się świetnie. Jednak czuje spadek ochoty na seks z miesiąca na miesiąc. Moja partnerka chce po prostu ciągle uprawiać seks. Rano, wieczorem, po obiedzie, przed obiadem. Jak jestem w pracy pisze mi, że ma ochotę itp. Szczerze mówiąc mnie to przytłacza. Nigdy nie miałem problemów z seksem ale taka jego ilość to przesada. Pracuje na dwa etaty czasami po prostu jestem zmęczony, czasami jak zwykły człowiek nie mam ochoty i czuje się z tym beznadziejnie. To chore ale moja kobieta przestaje mnie przez to pociągać i nie wiem co robić. Doradzicie mi coś? Ale tak na poważnie proszę, bo serio się martwie. 

Teraz faceci wiecie jak to jest odwrotnie. Autor to opisał.

kobietki które tylko macie ochotę pokażcie im co oni z nami robią. Mi seks już tak zbrzydł że nie dam rady a chętnie bym się odpłaciła

Tak przypuszczałem, że zawistne kobiety potraktują ten temat jako miejsce do wylewania żali. Darujcie sobie proszę.

Kocham swoją kobietę, w życiu nie spotkałem i na pewno nie spotkam tak wspaniałej osoby jak ona. Chciałbym coś zrobić żeby nam to nie zepsuło związku. Nie mam już 18 lat wiem, że takie rzeczy nie mijają same i z czasem jest tylko gorzej. 

22 minuty temu, Gość Omen napisał:

Na wstępie przyznam, że nigdy nie przypuszczałem, że będę miał w życiu taki problem ale stało się. Jestem w związku od roku, mam niesamowitą kobietę i wszystko układa się świetnie. Jednak czuje spadek ochoty na seks z miesiąca na miesiąc. Moja partnerka chce po prostu ciągle uprawiać seks. Rano, wieczorem, po obiedzie, przed obiadem. Jak jestem w pracy pisze mi, że ma ochotę itp. Szczerze mówiąc mnie to przytłacza. Nigdy nie miałem problemów z seksem ale taka jego ilość to przesada. Pracuje na dwa etaty czasami po prostu jestem zmęczony, czasami jak zwykły człowiek nie mam ochoty i czuje się z tym beznadziejnie. To chore ale moja kobieta przestaje mnie przez to pociągać i nie wiem co robić. Doradzicie mi coś? Ale tak na poważnie proszę, bo serio się martwie. 

Ja bym ją rzucił, ona się nadaje do burdelu. Myśle że wkrótce ją znienawidzisz. Problem taki że jak jej nie dasz to będzie dawała du'py po kątach, więc po prostu to zakończ. Przykre ale prawda i jedyne wyjście.

4 minuty temu, Gość Omen napisał:

Tak przypuszczałem, że zawistne kobiety potraktują ten temat jako miejsce do wylewania żali. Darujcie sobie proszę.

Kocham swoją kobietę, w życiu nie spotkałem i na pewno nie spotkam tak wspaniałej osoby jak ona. Chciałbym coś zrobić żeby nam to nie zepsuło związku. Nie mam już 18 lat wiem, że takie rzeczy nie mijają same i z czasem jest tylko gorzej. 

Jak ją kochasz to ją zostaw.

Ja mam taką sytuację ,że teraz chcę więcej seksu to on mi odmawia. jak było odwrotnie to ja mu nie odmawiałam, i co z tym zrobić?

Widzę, nie ma tu sensu pytać o cokolwiek. 

8 minut temu, Gość Omen napisał:

Tak przypuszczałem, że zawistne kobiety potraktują ten temat jako miejsce do wylewania żali. Darujcie sobie proszę.

Kocham swoją kobietę, w życiu nie spotkałem i na pewno nie spotkam tak wspaniałej osoby jak ona. Chciałbym coś zrobić żeby nam to nie zepsuło związku. Nie mam już 18 lat wiem, że takie rzeczy nie mijają same i z czasem jest tylko gorzej. 

Aaaaaaa bo my kobiety to swoich mężów nie kochamy tak?? To jest z wami właśnie taki problem ze chcecie seksu non stop, a my padamy na twarz z wycieńczenia a co niektórzy to jeszcze kloda cię nazwia albo zdradza bo żona niby nie daje. 

Wiesz co robią żony na twoim miejscu. Próbują wytłumaczyć że nie mają ochoty, ale to kuźwa do was nie dociera.

Jesteś Jezusem i płacisz za grzechy swoich braci. Nie samym seksem żyje człowiek. Teraz chociaż jeden to zrozumie.

Oj przestańcie się czepiać mnie. Nie piszcie o swoich frustracjach bo mnie to nie obchodzi, czy macie dobrych mężów, czy złych mężów to wasze wybory i wasze sprawy. 

nie wiesz co masz zrobic?Po prostu jej powiedz ze jestes zmeczony i tyle

U mnie było tak, mąż jest cudowny był i będzie, ale na początku chciał za dużo jak dla mnie seksu. Trwało 5lat zanim się z tym uporałam jak już do niego dotarło że mi jest za dużo to mi skoczyło libido i teraz ja chcę a on mówi że ciągle ciągle narzekałam i mu się odechciało

1 minutę temu, Gość winna napisał:

nie wiesz co masz zrobic?Po prostu jej powiedz ze jestes zmeczony i tyle

To pomoże na raz, a tu chodzi raczej o całokształt.  O zmianę podejścia. Wole zdecydowanie dobry seks 3 czy dwa razy w tygodniu niż średni 3 razy dziennie. Chodzi o tą cholerną presje. 

1 minutę temu, Gość Lidka napisał:

U mnie było tak, mąż jest cudowny był i będzie, ale na początku chciał za dużo jak dla mnie seksu. Trwało 5lat zanim się z tym uporałam jak już do niego dotarło że mi jest za dużo to mi skoczyło libido i teraz ja chcę a on mówi że ciągle ciągle narzekałam i mu się odechciało

Ja jej nie odmawiam, tylko po prostu coraz mniej przyjemności mi to sprawia. 

Lol

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

To pomoże na raz, a tu chodzi raczej o całokształt.  O zmianę podejścia. Wole zdecydowanie dobry seks 3 czy dwa razy w tygodniu niż średni 3 razy dziennie. Chodzi o tą cholerną presje. 

A ile Wy razem jesteście?

6 minut temu, Gość Omen napisał:

Ja jej nie odmawiam, tylko po prostu coraz mniej przyjemności mi to sprawia. 

A ja też nie odmawialam, co za nierozum

Niedawno nawet przestałem się myć, bo myślałem że ją to zrazi do mnie. Niestety smród ją podniecił i wylizała mnie do czysta. 

Przed chwilą, Gość Omen napisał:

Niedawno nawet przestałem się myć, bo myślałem że ją to zrazi do mnie. Niestety smród ją podniecił i wylizała mnie do czysta. 

- to podszyw 

1 minutę temu, Gość Winna napisał:

A ile Wy razem jesteście?

Napisałem, że rok dopiero. 

I niech ci waginę do gardła wsadzi!!

Ale te Baby tutaj są zawistne... Boże to jakiś gatunek nieludzi. 

2 minuty temu, Gość Omen napisał:

Napisałem, że rok dopiero. 

I już ci się nie chce? Jezu le tu masz lat? 70???

Daj dziewczynie spokój. Zasluguje na prawdziwego faceta a nie sflaczałą parówę

32 minuty temu, Gość gość napisał:

Ja mam taką sytuację ,że teraz chcę więcej seksu to on mi odmawia. jak było odwrotnie to ja mu nie odmawiałam, i co z tym zrobić?

jak to co? skok w bok, eh wy baby, zero pojęcia

Kup se wiagre to ci będzie stawał częściej

Prawda jest taka że jak ty jej nie dasz satysfakcji to znajdzie ja gdzie indziej. A jaka to satysfakcja z seksu z osobą która do seksu jest coraz bardziej zniechęcona  

Po co komu w ogole kobieta? Tylko czas i zasoby marnuja.

51 minut temu, Gość Gość napisał:

I już ci się nie chce? Jezu le tu masz lat? 70???

Daj dziewczynie spokój. Zasluguje na prawdziwego faceta a nie sflaczałą parówę

Jakby Cię facet zaciągał do łóżka po 5/6 razy dziennie i tak cały czas, też by Ci się nie chciało.