Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lili

Kolega dziwnie zareagowal na wiesc ze mam kogos.Zakochal sie czy co?

Polecane posty

Gość lili

Mam kolegę, tylko kolegę, nie było żadnych obietnic prócz koleżenskiego sexu ale i do tego nie doszło.Znamy się krótko, może pół roku,kontakt jest raz na 2-3 tygodnie i to też nie ma zaangażowania w rozmowie z jego strony, bardziej z mojej.Mówi,że taki jest ale zależy mu na znajomości.
Ja uznałam ,że nawet i sexu nie będzie, bo nie jest w moim typie ten facet nawet tylko do tego.Umawiam sie z innym i on się dowiedział ze sypiamy ze soba.To było na żywo,głos miał jakiś złamany, powiedział ok, nie ma sprawy, wolałem być nim, szkoda ze tak wyszło ale trudno.Pozniej jak rozmawialismy ja bylam zawieszona , pisalam na telefonie a on zorientowal sie ze mysle o tamtym i byl smutny i speszony. Nawet powiedzial ; jestes ze mna a myslisz o tamtym....eh

Czy faktycznie zakochal sie czy jaka moze byc przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pum

Z tego co mowi, to liczyl na ciebie, skoro juz nawet umawialiscie sie na seks. Nie musi to byc od razu zakochanie na zasadzie "milosc mojego zycia", ale na pewno jest zauroczony i snul sobie jakies plany na bycie z toba wiecej niz kolegami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tfu

ale z was głupie ...wiska są, i to podobno faceci nie mogą sie domyślić, przecież jasno widać że sie buja w tobie ty rozkraczona szmatto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w punkt
1 minutę temu, Gość tfu napisał:

ale z was głupie ...wiska są, i to podobno faceci nie mogą sie domyślić, przecież jasno widać że sie buja w tobie ty rozkraczona

 

szmatto

dobrze się nazwałeś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tfu
Przed chwilą, Gość w punkt napisał:

dobrze się nazwałeś 

ja nie pcham chuuja byle gdzie a ona rozkracza sie przed gosciem ktory jej sien ie podoba i nie rozumie o co chodzi, denerwuja mnie takie tepaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Są ludzie dla których nie ma "przyjacielskiego sexu", bo sex zawsze jest okazaniem uczuć do kogoś.
Pewnie facet nie chciał być nachalny i za długo się zastanawiał, bo dla niego mogła to być ważna decyzja, a nie jednorazowa przygoda z nieznajomą kobietą.


 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili
2 godziny temu, Gość pum napisał:

Z tego co mowi, to liczyl na ciebie, skoro juz nawet umawialiscie sie na seks. Nie musi to byc od razu zakochanie na zasadzie "milosc mojego zycia", ale na pewno jest zauroczony i snul sobie jakies plany na bycie z toba wiecej niz kolegami. 

Dziekuje kochana ❤️ Tak,plany snul na przyszle spotkania, wybiegal myslami i rok do przodu

2 godziny temu, Gość tfu napisał:

ja nie pcham chuuja byle gdzie a ona rozkracza sie przed gosciem ktory jej sien ie podoba i nie rozumie o co chodzi, denerwuja mnie takie tepaki

ja sie rozkraczam ...ie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili
3 minuty temu, Jack445 napisał:

Są ludzie dla których nie ma "przyjacielskiego sexu", bo sex zawsze jest okazaniem uczuć do kogoś.
Pewnie facet nie chciał być nachalny i za długo się zastanawiał, bo dla niego mogła to być ważna decyzja, a nie jednorazowa przygoda z nieznajomą kobietą.


 

Nie raczej nie, on ma przygody na koncie. To bardziej ja nie bylam przekonana, zwodzilam go troche i w koncu znalazlam innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×