Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dominacja posiłkiem przez teściową :D

Polecane posty

Gość gość

Słuchajcie, mam takie pytanie, może już trochę nieaktualne, bo to było jakiś czas temu. A mianowicie, gdy poznałam mojego partnera, to początki naszego związku były trudne, bo mieszkaliśmy daleko od siebie. Jak łatwo się domyślić próbowaliśmy nadrabiać tę odległość rozmowami telefonicznymi. Niestety bardzo często jego matka próbowała wymusić na nim, żeby mnie olewał. Jedną z tego typ prób  była sytuacja, w której zaczęliśmy rozmawiać przez telefon, po jakimś czasie ona wparowywała do niego do pokoju, że akurat jest jakiś posiłek (niekoniecznie obiad, ogólnie w sensie "coś pysznego" co można by "pomaszkecić") i gdy on nie stawił się w kuchni na czas, to jego matka ze swoim partnerem wszystko mu zjadali (niestety czasem był też to obiad). Dla niego nie było już nic, bo mógł przyjść jak mu mówiła, a nie gadać dalej ze mną przez telefon. Dla mnie to nienormalne, a Wy co o tym sądzicie? Co jej przeszkadzało, że przyjdzie później i później sobie zje? Taki problem odłozyć komuś porcję? Sam by sobie odgrzał i za sobą pozmywał.  Na szczęście mieszkamy już razem, z dala od jego matki, pytam więc z ciekawości innych o zdanie, którzy mogą na to spojrzeć od boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

"pomaszkecić"

Co to znaczy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×