Czy ktoras z mam na forum chorowala na trombofilie?

[Gość gosc]

Witajcie,

 

Przed ciaza chodzilam do naczyniowca, bardzo bolaly mnie lydki. Wtedy lekarz stwierdzil, ze gdy zajde w ciaze mam do niego wrocic. Jednak w tamtym czasie nie mialam robionych badan z krwi. Pozniej gdy udalo mi sie zajsc w ciaze na wizycie u innego naczyniowca i lekarka powiedziala, ze gdy jest juz ciaza to sie nie zrobi badan na trombofilie, bo moga byc zafalszowane i musza byc min 2 takie poronienia, aby robic badania w tym kierunku.

Prosilam, aby powiedziala jakie badania mam zrobic, to zaplace z wlasnej kieszeni a ona, ze nie ma sensu bo za drogie. Nastepnie mialam usg nog i wyszlo poprawnie. Gdy zapytalam sie lekarki, czy w takim razie zakrzepica mi nie grozi ta odparla, ze moze przyjsc nawet jutro.

 

D dimery mam wyraznie powyzej normy. Czy na wlasna reke radzicie porobic jakies badania?

 

[Gość Gosc]

Za drogie? Mutacje kosztują ok 450 zł. Ale towarzystwo ginekologiczne nie zaleca ich robić, ponieważ mutacje ma co druga europejka, nawet nie zaleca się wprowadzania heparyn jeśli kobieta nie ma objawow zakrzepicy lub nie było wcześniej poronien. 

[Gość Gosc]

No przecież ci powiedziała pielęgniarka ze nie warto robić teraz to co chcesz płacić i po co? Trzeba było zrobić przed ciąża. 
teraz jeśli zrobisz to otrzymasz taki sam miarodajny wynik jakbyś cukier czy cholesterol badała po śniadaniu