Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszlamama20

Mam 20 lat i jestem w ciąży. Przyszła teściowa powiedziala mi, że jestem ...

Polecane posty

Gość Przyszlamama20

Fakt, dziecko nie bylo planowane. Oboje mamy po 20 lat i chcemy się pobrać na wiosnę. Już nawet zaczęliśmy to załatwiać. Moi rodzice przyjeli to ze spokojem (wieść o ciazy i slubie) ale u matki chlopaka rozpetalo sie pieklo... Powiedziala mi na koniec, ze mam wypierdalac i ze jestem zwykla ... co szukala jelenia. Jestem w szoku, ona jest nauczycielka nie żadna patologia. Myslalam, ze mnie lubi. A tu takie coś... siedzę i płaczę od wczoraj. Chcialam miec dobre relacje z teściową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dobre relacje są wtedy gdy dzieli was 600km minimum 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość.

Dam ci dobrą radę. Nie bierz ślubu na szybko ze względu na dziecko. Będziesz w zaawansowanej ciąży i nie będzie to udane wesele. Lepiej poczekaj jak dziecko podrośnie i weź slub jaki sobie wymarzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Synowa
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Dobre relacje są wtedy gdy dzieli was 600km minimum 😄

Zgadzam się w 100 procentach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Dobre relacje są wtedy gdy dzieli was 600km minimum 😄

Albo z rodziną tylko dobrze na zdjęciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Dobre relacje są wtedy gdy dzieli was 600km minimum 😄

Albo z rodziną tylko dobrze na zdjęciu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
16 minut temu, Gość Gość napisał:

Dobre relacje są wtedy gdy dzieli was 600km minimum 😄

Chyba tylko gdy facet niedorajda. Mieszkam kilkaset metrów od teściowej-ona w bloku a my kupiliśmy działkę na skraju osiedla wśród łąk-teraz to początek ogromnego osiedla domków jednorodzinnych. Z teściową widuję się od czasu do czasu, składamy sobie życzenia na święta, urodziny itd. Mąż do niej dzwoni co kilka dni, syn czasem idzie do babci w sobotę na kakao i ciastka albo idą gdzieś na miasto na zakupy/obiad/lody itp. Jak byłam na wychowawczym i miałam dużo czasu to wpadalam do teściowej raz w tygodniu na kawę. A teściowa do łatwych nie należy-mąż jedynak, ona po rozwodzie więc była "przyssana" do niego. Ale mąż wiedział że zakłada swoją rodzinę i to rodzina jest na 1 miejscu. Owszem matce pomoże, ale nie ze będzie na każde jej skinienie kosztem mnie czy syna. Nie obyło się bez histerii i psychologa, ale do teściowej dotarło i mamy poprawne relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33 minuty temu, Gość Przyszlamama20 napisał:

Fakt, dziecko nie bylo planowane. Oboje mamy po 20 lat i chcemy się pobrać na wiosnę. Już nawet zaczęliśmy to załatwiać. Moi rodzice przyjeli to ze spokojem (wieść o ciazy i slubie) ale u matki chlopaka rozpetalo sie pieklo... Powiedziala mi na koniec, ze mam wypierdalac i ze jestem zwykla ... co szukala jelenia. Jestem w szoku, ona jest nauczycielka nie żadna patologia. Myslalam, ze mnie lubi. A tu takie coś... siedzę i płaczę od wczoraj. Chcialam miec dobre relacje z teściową...

Gdzie mieszkacie? Jak u niej to się wyprowadźcie i się usamodzielnijcie. Ślub sobie odpuście na razie, bo przed wami ważniejsze wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hola
43 minuty temu, Gość Gość. napisał:

Dam ci dobrą radę. Nie bierz ślubu na szybko ze względu na dziecko. Będziesz w zaawansowanej ciąży i nie będzie to udane wesele. Lepiej poczekaj jak dziecko podrośnie i weź slub jaki sobie wymarzysz

Autorko nie słuchaj tego.Inaczej to wygląda przed otoczeniem że macie ślub a inaczej jak żyjecie na kocią łapę. Ludzie pomyślą że twój chłopak nie chce brać z tobą ślubu. Masz bardzo odpowiedzialnego chłopaka że wziął to na klatę i poprosił cię o rękę.Tylko pogratulować, bo nie jeden dałby nogę i zostawił ciężarna narzeczoną. Bardzo fajnie że będziecie młodymi rodzicami. Doczekacie prawnuków 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
30 minut temu, Gość Gosc napisał:

Chyba tylko gdy facet niedorajda. Mieszkam kilkaset metrów od teściowej-ona w bloku a my kupiliśmy działkę na skraju osiedla wśród łąk-teraz to początek ogromnego osiedla domków jednorodzinnych. Z teściową widuję się od czasu do czasu, składamy sobie życzenia na święta, urodziny itd. Mąż do niej dzwoni co kilka dni, syn czasem idzie do babci w sobotę na kakao i ciastka albo idą gdzieś na miasto na zakupy/obiad/lody itp. Jak byłam na wychowawczym i miałam dużo czasu to wpadalam do teściowej raz w tygodniu na kawę. A teściowa do łatwych nie należy-mąż jedynak, ona po rozwodzie więc była "przyssana" do niego. Ale mąż wiedział że zakłada swoją rodzinę i to rodzina jest na 1 miejscu. Owszem matce pomoże, ale nie ze będzie na każde jej skinienie kosztem mnie czy syna. Nie obyło się bez histerii i psychologa, ale do teściowej dotarło i mamy poprawne relacje.

Brawo. Twój mąż to konkretny facet. Gratuluję takiego mężczyzny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmienie
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Brawo. Twój mąż to konkretny facet. Gratuluję takiego mężczyzny. 

A mój mąż znowu nie ma szacunku do swoich rodziców.Bardzo źle się się do nich odnosi i też jest jedynakiem.jego rodzice przyjeżdżają do nas dwa trzy razy w tygodniu i pamiętam jak teść powiedział do męża żeby wypastował sobie buty a on mówi do ojca "Ty sobie lepiej wypastuj ryja!"jego mama coś do niego mówi a on na to "Ale możesz przestać!?Ja nie chcę tego słuchać!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rita

Autorko, bardzo dobrze zrobiłaś bo zapewne podstępem zaszłaś w ciążę żeby się wydać w dobrą rodzinę.Pewna kobieta też tak zrobiła.Pierw udawała że jej się okres spóźnia,zaczęła płakać żeby sprawdzić reakcje faceta a gdy usłyszała żeby się nie martwiła bo wezmą ślub że wszystko będzie dobrze to postanowiła wszystko zaplanować.Kilka tygodni później w sobotni wieczór otworzyła butelkę wina wypiła zaledwie lampkę on resztę i przebiła prezerwatywę. Dziś są 8 lat po ślubie szczęśliwi i mają dwójkę cudownych dzieci. A tą kobietą byłam ja 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irka
2 minuty temu, Gość Rita napisał:

Autorko, bardzo dobrze zrobiłaś bo zapewne podstępem zaszłaś w ciążę żeby się wydać w dobrą rodzinę.Pewna kobieta też tak zrobiła.Pierw udawała że jej się okres spóźnia,zaczęła płakać żeby sprawdzić reakcje faceta a gdy usłyszała żeby się nie martwiła bo wezmą ślub że wszystko będzie dobrze to postanowiła wszystko zaplanować.Kilka tygodni później w sobotni wieczór otworzyła butelkę wina wypiła zaledwie lampkę on resztę i przebiła prezerwatywę. Dziś są 8 lat po ślubie szczęśliwi i mają dwójkę cudownych dzieci. A tą kobietą byłam ja 🙂

Brawo, takie kobiety właśnie cenię. Masz łeb na karku. Pozdrawiam serdecznie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie dziwie sie matce. Syneczka tez powinna o...ic

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszlamama20

Nie mieszkamy u niej absolutnie. Obecnie szukamy mieszkania do wynajęcia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko przepracowałaś w swoim krótkim życiu chociażby rok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kukuk

To nie jest twoja teściowa, to mama twojego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Kukuk napisał:

To nie jest twoja teściowa, to mama twojego partnera.

No właśnie. Póki nie macie ślubu to nie jest teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags
1 godzinę temu, Gość Hola napisał:

Autorko nie słuchaj tego.Inaczej to wygląda przed otoczeniem że macie ślub a inaczej jak żyjecie na kocią łapę. Ludzie pomyślą że twój chłopak nie chce brać z tobą ślubu. Masz bardzo odpowiedzialnego chłopaka że wziął to na klatę i poprosił cię o rękę.Tylko pogratulować, bo nie jeden dałby nogę i zostawił ciężarna narzeczoną. Bardzo fajnie że będziecie młodymi rodzicami. Doczekacie prawnuków 😉

Taak. Koniecznie slub wymuszony ciaza. W koncu lepiej zostac porzadna rozwodka w wieku dwudziestu paru lat i uslyszec, ze sie komus zycie zmarnowalo, niz zyc na kocia lape i sprawdzic czy sie wogole do siebie pasuje. Mlodzi powinni sami zamieszkac, odlozyc slub na pozniej, sprawdzic sie jako para i rodzice, rozpoczac samodzielna egzystencje, zabrac sie za robote, bo skoro dziecko potrafili splodzic to teraz musza je utrzymac. Oni na dobra sprawe nawet sie nie znaja. Wiele ciezkich chwil przed nimi. Slub tu jest najmniej wazny. 

Tesciowa sie pogodzi, ze jej syn nie bedzie juz mial wymarzonej przez nia przyszlosci i ze teraz najwazniejsze jest dobro jej przyszlego wnuka. Uszy do gory Autorko, bedzie dobrze. Jeszcze Cie przeprosi za zbyt ostre slowa. Pozostaje tylko za Was trzymac kciuki.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSP
16 minut temu, Gość Ags napisał:

Taak. Koniecznie slub wymuszony ciaza. W koncu lepiej zostac porzadna rozwodka w wieku dwudziestu paru lat i uslyszec, ze sie komus zycie zmarnowalo, niz zyc na kocia lape i sprawdzic czy sie wogole do siebie pasuje. Mlodzi powinni sami zamieszkac, odlozyc slub na pozniej, sprawdzic sie jako para i rodzice, rozpoczac samodzielna egzystencje, zabrac sie za robote, bo skoro dziecko potrafili splodzic to teraz musza je utrzymac. Oni na dobra sprawe nawet sie nie znaja. Wiele ciezkich chwil przed nimi. Slub tu jest najmniej wazny. 

Tesciowa sie pogodzi, ze jej syn nie bedzie juz mial wymarzonej przez nia przyszlosci i ze teraz najwazniejsze jest dobro jej przyszlego wnuka. Uszy do gory Autorko, bedzie dobrze. Jeszcze Cie przeprosi za zbyt ostre slowa. Pozostaje tylko za Was trzymac kciuki.

 

dlaczego z góry zakładasz że im się nie ułoży? A nawet gdyby tak było, to chyba lepiej żeby była rozwódką niż panną z dzieckiem?Ale skoro chłopak poprosił ją o rękę ,chce wziąć z nią ślub - czyli jest gotowy na małżeństwo i ją kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz
2 godziny temu, Gość Przyszlamama20 napisał:

Fakt, dziecko nie bylo planowane. Oboje mamy po 20 lat i chcemy się pobrać na wiosnę. Już nawet zaczęliśmy to załatwiać. Moi rodzice przyjeli to ze spokojem (wieść o ciazy i slubie) ale u matki chlopaka rozpetalo sie pieklo... Powiedziala mi na koniec, ze mam wypierdalac i ze jestem zwykla ... co szukala jelenia. Jestem w szoku, ona jest nauczycielka nie żadna patologia. Myslalam, ze mnie lubi. A tu takie coś... siedzę i płaczę od wczoraj. Chcialam miec dobre relacje z teściową...

Nauczycielki to najgorsza psychiczna patola. Każda jest poyepana, KAŻDA !!!

Nie wychodź za mąż, nie wchodź do tej rodziny, to nie będziesz się musiała użerać z tą krety,nką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz
2 godziny temu, Gość Hola napisał:

inaczej to wygląda przed otoczeniem 

(...)

Ludzie pomyślą

A, i zapamiętaj raz na zawsze:

MIEJ GŁĘBOKO W DOOPIE CO MYŚLI I MÓWI TZW. OTOCZENIE I TZW. LUDZIE.

Nigdy się tym nie kieruj, NIGDY.

Nie słuchaj tej zakłamanej dewoty, którą cytuję !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszlamama20

Napisałam przyszła teściowa, bo planujemy razem z chłopakiem przyszłość. Jego mama mnie lubiła, znamy się od początku liceum. Te słowa z jej ust były dla mnie szokiem. Dzisiaj dodatkowo dowiedziałam się, że zaproponowała mojemu chłopakowi pieniądze na aborcję dla mnie... jestem w szoku. Dzwoniła do niego w tej sprawie. Na szczęście chłopak mnie kocha i chce naszego dziecka. Ja nie pracuję, tylko studiuję. On pracuje. Moi rodzice powiedzieli, że nam pomogą finansowo i wspierają nas. Stało się i musimy dac radę, a ja na pewno swojego dziecka bym nie usunęła... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
3 godziny temu, Gość Przyszlamama20 napisał:

Fakt, dziecko nie bylo planowane. Oboje mamy po 20 lat i chcemy się pobrać na wiosnę. Już nawet zaczęliśmy to załatwiać. Moi rodzice przyjeli to ze spokojem (wieść o ciazy i slubie) ale u matki chlopaka rozpetalo sie pieklo... Powiedziala mi na koniec, ze mam wypierdalac i ze jestem zwykla ... co szukala jelenia. Jestem w szoku, ona jest nauczycielka nie żadna patologia. Myslalam, ze mnie lubi. A tu takie coś... siedzę i płaczę od wczoraj. Chcialam miec dobre relacje z teściową...

Dobrze,że masz wsparcie w swoich rodzicach 🙂 Twój chłopak stanie na wysokości zadania, nie jest maminsynkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dima
1 godzinę temu, Gość Rita napisał:

Autorko, bardzo dobrze zrobiłaś bo zapewne podstępem zaszłaś w ciążę żeby się wydać w dobrą rodzinę.Pewna kobieta też tak zrobiła.Pierw udawała że jej się okres spóźnia,zaczęła płakać żeby sprawdzić reakcje faceta a gdy usłyszała żeby się nie martwiła bo wezmą ślub że wszystko będzie dobrze to postanowiła wszystko zaplanować.Kilka tygodni później w sobotni wieczór otworzyła butelkę wina wypiła zaledwie lampkę on resztę i przebiła prezerwatywę. Dziś są 8 lat po ślubie szczęśliwi i mają dwójkę cudownych dzieci. A tą kobietą byłam ja 🙂

Ty kurfo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags
7 minut temu, Gość OSP napisał:

dlaczego z góry zakładasz że im się nie ułoży? A nawet gdyby tak było, to chyba lepiej żeby była rozwódką niż panną z dzieckiem?Ale skoro chłopak poprosił ją o rękę ,chce wziąć z nią ślub - czyli jest gotowy na małżeństwo i ją kocha.

Coz ja akurat uwazam, ze lepsza panna z dzieckiem niz rozwodka po paru miesiacach, latach malzenstwa ale to juz kwestia indywidualna. Mam nadzieje, ze im sie uda. Spojrzmy jednak prawdzie w oczy, maja 20 lat. Zero doswiadczenia zyciowego. Nie znaja sie, chodzili ze soba i uprawiali seks jak nadarzyla sie okazja, jak widac malo odpowiedzialny. Chlopak nie poprosil tej dziewczyny o reke bo ja tak strasznie kocha, tylko dlatego, ze zaciazyla. Moze sie okazac, ze spedza razem cale zycie. Moze tez byc tak, ze jedno drugie znienawidzi za zmarnowane zycie. Za to, ze mieli takie piekne plany a tu do roboty trzeba isc zamiast na studiach bujac sie po imprezach, za to, ze robota za gorsze pieniadze bo nic sie nie zdarzyli nauczyc, za to ze nie maja zycia i sa zmeczeni bo dziecko tylko placze i po nocach spac nie daje, za to, ze znajomi sie odsuna bo beda zyli innym zyciem. 

Oczywiscie, tak nie musi byc. Jednak zycie to nie bajka. Dojrzali ludzie zmagaja sie z problemami w zwiazkach a co dopiero dzieciaki ktore nieopatrznie same zrobily sobie dziecko. Beda potrzebowac duzo sily i szczescia oraz pomocy by ulozyc sobie zycie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wiecie co, tak sobie czytam co tutaj się odstawia... Masz 20 lat, ciąża - jesteś k00rwiszonem, mija kilka lat - czemu nie ma jeszcze dzieci?! Ja pieprze, mamuśki teściówki, wrzućcie na luz. Life is a joke. Fajnie, że wam się układa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxx

20 lat? Co Wy macie za wykształcenie? Jaką pracę? Za co będziecie żyć? Nie dziwię się, że matka Twojego chłopaka nie jest optymistycznie nastawiona, bo życie już zna. Nie powinna się w ten sposób odzywać do Ciebie, ale widocznie tłumiła wszystko w sobie, aż w końcu eksplodowało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacofanie
4 minuty temu, Gość xxxxxxxxxxx napisał:

20 lat? Co Wy macie za wykształcenie? Jaką pracę? Za co będziecie żyć? Nie dziwię się, że matka Twojego chłopaka nie jest optymistycznie nastawiona, bo życie już zna. Nie powinna się w ten sposób odzywać do Ciebie, ale widocznie tłumiła wszystko w sobie, aż w końcu eksplodowało...

to czemu synka nie o...iła? On jest tak samo winien. Mógł ogumienie na korniszona zakładać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wiecie co, tak sobie czytam co tutaj się odstawia... Masz 20 lat, ciąża - jesteś k00rwiszonem, mija kilka lat - czemu nie ma jeszcze dzieci?! Ja pieprze, mamuśki teściówki, wrzućcie na luz. Life is a joke. Fajnie, że wam się układa. 

I nie widzisz różnicy między niesamodzielną dwudziestolatką a wykształconą, pracującą dwudziestoparolatką? Przecież autorka jest na łasce rodziców, chłopaka i jego rodziców. Pokazała już, że jest nieodpowiedzialna, więc co, matka chłopaka ma ją głaskać po głowie? On zamiast zdobywać wykształcenie i rozwijać karierę będzie się łapał każdej pracy byle mieć pieniądze. Wpadli i pierwsze co planują to ślub, który pochłonie kasę, której nie mają? Dziwicie się, że matka jest wściekła? Może wy macie marzenie by wasze dzieci zostały rodzicami w wieku 20 lat, ale jak widać są jeszcze ludzie ze zdrowymi priorytetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×