Tak sie odchudzalam ze wpadlam w niedowage

Obsesje mam na punkcie jedzenia. Jak to zwalczyc? Licze kalorie non stop, czytam sklad wszystkich produktow. Jem ciagle to samo i b. malo. Zaczelo sie od tego  ze maz powiedział mi, ze mi sie przytylo... od tamtego momentu zrzucilam 20 kg. 

Idź do specjalisty od leczenia zaburzeń odżywiania.

Ile teraz ważysz i jaki wzrost?

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Idź do specjalisty od leczenia zaburzeń odżywiania.

Ile teraz ważysz i jaki wzrost?

174 cm i 50 kg

11 minut temu, Gość Gosc napisał:

174 cm i 50 kg

Szok.To ja mam 161 cm.i ważę 56 kg.i jestem uważana za szczupłą,a co dopiero ty! To nie prowo?Mojej cioci koleżanka też tak mało jadła ,nie mogła nic w siebie w wmusić a później okazało się że ma raka trzustki, dlatego nie miała apetytu, od postawienia diagnozy w ciągu dwóch miesięcy zmarła.

A co jesz konkretnie?ja nie moge zrzucic nadwagi 15kg..

2 godziny temu, Gość URL napisał:

Szok.To ja mam 161 cm.i ważę 56 kg.i jestem uważana za szczupłą,a co dopiero ty! To nie prowo?Mojej cioci koleżanka też tak mało jadła ,nie mogła nic w siebie w wmusić a później okazało się że ma raka trzustki, dlatego nie miała apetytu, od postawienia diagnozy w ciągu dwóch miesięcy zmarła.

Ja bym mogła jeść, apetyt mam, tylko się ograniczam. Chociaż teraz już i tak mniej. U mnie wg bmi prawidlowa waga zaczyna się od 57 kg. A nie bede pisac co jem itp., bo nie chce nikomu zaszkodzic, na początku po prostu wyeliminowalam cukier, chleb, bialy makaron, maczne potrawy i to przynioslo b. szybki skutek. 

A czego oczekujesz po napisaniu o tym na forum? Mamy ci coś radzić, czy współczuć, czy zazdrościć?

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

A czego oczekujesz po napisaniu o tym na forum? Mamy ci coś radzić, czy współczuć, czy zazdrościć?

Przeczytaj pierwszy post ze zrozumieniem, to będziesz wiedzieć. Bo nawet pytanie jest tam zawarte. Po to jest forum, żeby na nim pisać i poruszać różne tematy, może znajdzie się ktoś kto przechodził coś podobnego. 

2 godziny temu, Gość URL napisał:

Szok.To ja mam 161 cm.i ważę 56 kg.i jestem uważana za szczupłą,a co dopiero ty! To nie prowo?Mojej cioci koleżanka też tak mało jadła ,nie mogła nic w siebie w wmusić a później okazało się że ma raka trzustki, dlatego nie miała apetytu, od postawienia diagnozy w ciągu dwóch miesięcy zmarła.

ja mam 158 i waga 50 kg

i dodam że w rok po slubie schudłam do 38 kg choc nie odchudzałam się ,po prostu dieta tesciowej ,stres i karmienie piersia chyba tak na mnie podziałały ,na garnuszku tesciowej to była głodówka

Moim zdaniem jeśli już sama jesteś świadoma tego że masz niedowagę  to znaczy że sama uporasz się z tym. Oczywiście fajnie że zwracasz uwagę na to co jesz, czytasz etykiety, jedz zdrowo ale zwiększ kaloryczność posiłków, jedz regularnie 4-5 razy dziennie. Będzie dobrze

Ktoś napisał że waży 56 kg przy wzroście 161 i wygląda szczupło, serio? Stanowczo za dużo.

Ja mam 176 i najlepiej czuję się jak ważę 63 kg, moja waga ze szkoły średniej to 58 kg.