Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marcela

Czy ten związek ma sens?

Polecane posty

Witam. Jestem tu nowa. Od dluzszego czasu zastanawiam się czy mój zwiazek ma przyszłość. Mam 20 lat, mój partner ma 34 lat. Większość mówi za duża różnica i coraz bardziej się do tego przekonuje. On ma dwójkę dzieci, ja mam życie przed sobą. Jestesmy ze sobą 2,5 roku. Przeprowadziłam się do niego by zajmować się jego mamą (chora na nowotwór), gdyż on pracuje w Niemczech, ale na weekendy zjeżdża do Polski. Od roku nasze życie polega na sprzeczkach, kłótniach... Czuje, że z nim nawet nie idzie szczerze porozmawiać. Od dwóch lat on ciagle ogląda porno, minimum raz w tygodniu, ciagle odwraca się za innymi kobietami - ponoć wszyscy faceci to robią. Ja czuje się jak totalne ... i mimo że próbowałam z nim o tym rozmawiać to to na nic.  Czuje się jakbym mówiła do ściany, on nic z tego sobie nie robi. Jak już uprawiamy seks to on ma wiecznie zamknięte oczy, tlumaczy się tym, że jak bedzie patrzył to szybko dojdzie. Gdy mnie o coś prosi to nigdy mu nie odmówiłam, natomiast w drugą stronę to nie działa. On jedzie do Niemiec, idzie do pracy, wraca tam do domu to ma ciepło w dupe i nie ma zadnych zmartwień. Ja natomiast ide do pracy i zajmuje się sama mieszkaniem i starszą osobą, wszystkie obowiazki spadają na mnie (sprzatanie, gotowanie, ogrzanie chaty itp) i od dawna już nie miałam czasu by zająć się sobą. Ani razu nie usłyszałam czy to dziękuję, czy kocham Cię tak prosto od niego, jedynie dopiero jak się upomniałam. Nie wiem czy ja wyolbrzymiam, czy on ma totalnie wy...e. Co myslicie o tam? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

Droga Marcelo. Mam nadzieje, ze piszesz szczerze.To co fundujesz sobie to jest nieporozumienie. Pal szesc roznice wieku, ale po co ci facet obarczony 2 dzieci, nieodpowiedzialny tatus, wyzyskujacy mlodosc, energie, czas i przyszlosc tobie. Gdzie ty dziewczyno zgubilas rozsadek i trzezwa ocene sytuacji. To jest przyslowiowy kanal. 

Nie jestes od opieki obcej ci osoby, nie jestes sluzaca tego czlowieka. Postaw na siebie i zakoncz kobieto ta relacje. Jeszcze zajdziesz w ciaze i pogrzebiesz sie na amen. Nie, nie, nie. Zmykaj co sil w nogach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hubba

Gdzie i jak poznałaś tego geniusza? Jaka to wieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niby miłość nie wybiera. Sama nie wiem gdzie mam oczy, kłócimy się już o głupie pierdoły. Czuję, że nie mam wsparcia, zrozumienia, miłości, szczerości... Nic. Jestem bo jestem i tyle. Jest co poruchać,jest ktoś kto od... za niego jego robotę. Ale z drugiej strony to ja czuje, że wydziwiam. Że przesadzam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niby miłość nie wybiera. Sama nie wiem gdzie mam oczy, kłócimy się już o głupie pierdoły. Czuję, że nie mam wsparcia, zrozumienia, miłości, szczerości... Nic. Jestem bo jestem i tyle. Jest co poruchać,jest ktoś kto odwali za niego jego robotę. Ale z drugiej strony to ja czuje, że wydziwiam. Że przesadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×