Chcę spróbować seksu analnego z mężem, ale się boję... nie puszczę nawet bąka przy nim...

Mąż by chciał i ja także. Boję się że tak to ujmę ubrudzenia się stolcem. Czy moje obawy są uzasadnione? Mąż był obecny przy porodzie tylko na początku, na skurczach partych wyszedł... Nie chciałam, by widział moje okolice intymne w takim stanie i różne wydzieliny. Prawdę powiedziawszy, to nawet bąków nie puszczam w obecności męża, a co dopiero taka wpadka z qpą... Czy lewatywa załatwi sprawę?

i to się nazywa prawdziwa oddana żona

A tak naprawdę to jego pragnienie czy twoje? Bo chyba bardziej jego...

uhuhu ale świnka z ciebie

Jak się nażresz mirabelek i zapijesz zsiadłym mlekiem to raczej nie próbujcie, ale normalnie to bez obaw, staraj się być wyluzowana. Nie bez znaczenia jest rozmiar, Twój i partnera, kupcie też lubrykant do analu , ja w dawnej dawności to robiłem to na sucho i się dało.

17 minut temu, Gość gosc napisał:

uhuhu ale świnka z ciebie

To jedna z podstaw udanego związku. Żona winna być ...ą w łóżku i  damą w towarzystwie.