Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Jak zerwać z kobieta po roku spotkania się.

Polecane posty

Gość Gość

Fajna dziewczyna ale życia sobie z nią nie wyobrażam.  Jak ja zostawić w delikatny sposób. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kina

Najlepiej szczerze powiedzieć. Osobiście, na jakimś spacerze w ustronnym miejscu, a nie w restauracji, knajpie pełnej ludzi czy przez sms/telefon. Nie przeciągaj, broń Boże nie stosuj strategii stopniowego ochładzania kontaktu. Bo nie będzie wiedziała o co chodzi i będzie żyć w domysłach, zamartwiać się. Najgorsze to być z kimś, a po czasie dowiedzieć się, że ta osoba od x czasu już do nas nic nie czuła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika

A dlaczego nie wyobrażasz sobie z nią życie? Przecież jest fajna 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Fajna dziewczyna ale życia sobie z nią nie wyobrażam.  Jak ja zostawić w delikatny sposób. 

Jesteś bez serca i bez mózgu chyba też. Teraz przyszło olśnienie czy po prostu bawiłeś się nią aż rok czasu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Jesteś bez serca i bez mózgu chyba też. Teraz przyszło olśnienie czy po prostu bawiłeś się nią aż rok czasu ?

Mysle, ze taka refleksja mozna przyjsc po roku lub nawet 2.

Coraz lepiej poznajesz druga osobe, widzisz coraz trzezwiej jej wady i dopiero wtedy jestes w stanie ocenic czy to ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Chyba właśnie zacząłem stosować strategię schladzania i to chyba nie najlepszy pomysł.

Jest fajna i w ogóle ale jeśli chodzi o życie codzienne to całkowicie się różnimy. Nie wyobrażam sobie zamieszkania z nią i tworzenie wspólnego domu a tankowanie do końca życia też nie wchodzi w grę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Proszę Panowie nie robcie strategii ochładzania kontaktu.Powiedz prosto w oczy podziękuj kulturalnie za znajomość.Wiem że bóli pewnie ją też będzie bolało ale lepsza prawda niż snucie domysłów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Chyba właśnie zacząłem stosować strategię schladzania i to chyba nie najlepszy pomysł.

Jest fajna i w ogóle ale jeśli chodzi o życie codzienne to całkowicie się różnimy. Nie wyobrażam sobie zamieszkania z nią i tworzenie wspólnego domu a tankowanie do końca życia też nie wchodzi w grę. 

mało danych to znaczy co konkretnie ci w niej nie pasuje i czemu tak późno się o tym przekonałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkkk
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Chyba właśnie zacząłem stosować strategię schladzania i to chyba nie najlepszy pomysł.

Jest fajna i w ogóle ale jeśli chodzi o życie codzienne to całkowicie się różnimy. Nie wyobrażam sobie zamieszkania z nią i tworzenie wspólnego domu a tankowanie do końca życia też nie wchodzi w grę. 

Z czym się roznicie co masz na myśli 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Od innego spojrzenia na dom w sensie dosłownym, dla niej to miejsce do spania, nie przykłada wagi do sprzątania czy do wystroju mieszkania. Dla mnie wręcz odwrotnie. Chciałbym mieć duży dom czysty i ładnie urządzony.

Finanse. Zarabia naprawdę dobrze a ledwo wystarcza jej od pierwszego do pierwszego. Ja mam większą pensję a wychodzę przy niej na sknere. Z drugiej strony mam więcej niż ona.  Nie chciałbym aby moje życie wyglądało tak że ja będę starał się coś zbudować np firme, a ona będzie mi kij w szprychy wsadzac.

Stosunek do dzieci.  Wkurzam mnie jak mówi że ewentualne dzieci to takie poświęcenie że strony kobiety jakby nie wiadomo co.  Ewentualne dzieci nie będzie miała z potrzeby serca tylko z obowiązku.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geniusz

To z tego co wynika kobieta ma wolne związek zaproponuj jej wolny związek i tyle był już między seks czy jest dobra w łóżku czy też nudna

Chociaż wydaje mi się że to w tej relacji masz kij w pupie a nie ona ona jest fajna i przebojowa a ty nudny i taki trochę katolicki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Od innego spojrzenia na dom w sensie dosłownym, dla niej to miejsce do spania, nie przykłada wagi do sprzątania czy do wystroju mieszkania. Dla mnie wręcz odwrotnie. Chciałbym mieć duży dom czysty i ładnie urządzony.

Finanse. Zarabia naprawdę dobrze a ledwo wystarcza jej od pierwszego do pierwszego. Ja mam większą pensję a wychodzę przy niej na sknere. Z drugiej strony mam więcej niż ona.  Nie chciałbym aby moje życie wyglądało tak że ja będę starał się coś zbudować np firme, a ona będzie mi kij w szprychy wsadzac.

Stosunek do dzieci.  Wkurzam mnie jak mówi że ewentualne dzieci to takie poświęcenie że strony kobiety jakby nie wiadomo co.  Ewentualne dzieci nie będzie miała z potrzeby serca tylko z obowiązku.

 

 

Kto normalny po roku zamieszkuje razem? Chyba tacy którym życie niemiłe. Poszukaj sobie baby która będzie kompatybilna z Tobą zamiast próbować ja stawiać w złym świetle. Ma prawo chcieć życia takie jakie opisałeś. Jak chcesz czysta chalupe to weź sprzęt i go sprzataj. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie uwierzysz ale ja dopiero po rozwodzie zrozumiałam jak wazne jest dla mnie czystość w mieszkaniu.  Mój mąż był bardzo porządkowy, ja z resztą też. I głupio myślałam że każdy taki jest. Po rozwodzie dopiero zauważyłam jacy ludzie są nieporzadkowi i jak bardzo mi to przeszkadza  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kto normalny po roku zamieszkuje razem? Chyba tacy którym życie niemiłe. Poszukaj sobie baby która będzie kompatybilna z Tobą zamiast próbować ja stawiać w złym świetle. Ma prawo chcieć życia takie jakie opisałeś. Jak chcesz czysta chalupe to weź sprzęt i go sprzataj. Proste.

Nie chodzi o tym żeby po roku zamieszkać ale kiedyś bym chciał z nią zamieszkać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Proszę Panowie nie robcie strategii ochładzania kontaktu.Powiedz prosto w oczy podziękuj kulturalnie za znajomość.Wiem że bóli pewnie ją też będzie bolało ale lepsza prawda niż snucie domysłów

Popieram! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zmień numer telefonu albo ja zablokuj wszędzie. Ja tak robię zawsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Zmień numer telefonu albo ja zablokuj wszędzie. Ja tak robię zawsze. 

Tutaj pokazałeś klasę pajacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

wybierz się z nią na spacer i powiedz jej to wszystko - czemu nie możecie być razem, czemu się różnicie. Wtedy łatwiej to zrozumie i nie będzie się obwiniać i szukać powodu w swoim wyglądzie itd. Tylko strategii ochładzania kontaktu nie stosuj, bo to jest po prostu dręczenie, najgorszy ból 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość you

Coś mu się nie spodobało w trakcie seksu i się wystraszył. Wszystko reszta to ściema. Autorze brakuje ci przysłowiowych jaj. Życie to nie bajka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutrznia

Nie wiesz ile dla niej znaczysz, więc nie znikaj bez wyjaśnienia. Porozmawiaj szczerze, powiedz jej co myślisz. Jesli masz zyć wbrew sobie , to nie ma sensu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wy, kobiety, naprawdę myślicie że jak się zrywa z kobieta to z powodu wyglądu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

wybierz się z nią na spacer i powiedz jej to wszystko - czemu nie możecie być razem, czemu się różnicie. Wtedy łatwiej to zrozumie i nie będzie się obwiniać i szukać powodu w swoim wyglądzie itd. Tylko strategii ochładzania kontaktu nie stosuj, bo to jest po prostu dręczenie, najgorszy ból 

Wreszcie jakiś głos rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Od innego spojrzenia na dom w sensie dosłownym, dla niej to miejsce do spania, nie przykłada wagi do sprzątania czy do wystroju mieszkania. Dla mnie wręcz odwrotnie. Chciałbym mieć duży dom czysty i ładnie urządzony.

Finanse. Zarabia naprawdę dobrze a ledwo wystarcza jej od pierwszego do pierwszego. Ja mam większą pensję a wychodzę przy niej na sknere. Z drugiej strony mam więcej niż ona.  Nie chciałbym aby moje życie wyglądało tak że ja będę starał się coś zbudować np firme, a ona będzie mi kij w szprychy wsadzac.

Stosunek do dzieci.  Wkurzam mnie jak mówi że ewentualne dzieci to takie poświęcenie że strony kobiety jakby nie wiadomo co.  Ewentualne dzieci nie będzie miała z potrzeby serca tylko z obowiązku.

 

 

No dobrze zwracam ci honor, ale co wcześniej tego nie widziałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

Jesteś bez serca i bez mózgu chyba też. Teraz przyszło olśnienie czy po prostu bawiłeś się nią aż rok czasu ?

Czemu bawil,przeciez ludzie najpierw sie spotykaja potem poznaja, a nie na odwrot.I  ja sie soba rozczaruja to tym lepiej sie rozstac niz ciagnac cos i meczyc sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×