Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gigi

Dlaczego kobiety wolą iść do pracy niż zajmować się dzieckiem?

Polecane posty

Gość Gigi

Jak w tytule. Dlaczego kobiety wolą iść do pracy niż zostać z dzieckiem w domu? 

Często słyszę, że po opłaceniu żłobka, przedszkola, opiekunki i paliwa za wiele  im z wypłaty nie zostaje. To o co chodzi ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pracodawcy zazwyczaj niechętnie patrzą na kobiety które siedzą na wychowawczym w domu. Więc większość woli wydać całą pensje na niańki byleby utrzymać stanowisko. 

Są też takie osoby którym się w domu nudzi i wolą się realizować zawodowo niż siedzieć w domu z dzieckiem. Tego akurat nie popieram bo zawsze dziecko powinno być na pierwszym miejscu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Gość Gigi napisał:

Dlaczego kobiety wolą iść do pracy niż zajmować się dzieckiem?

Ponieważ w dzisiejszych czasach niepewnych relacji (i ''na wypadek'') rozsądniej jest dbać o autonomię finansową i samodzielność. A poza tym, ponieważ potrzeby i konieczność. Ponieważ presja w pracy. Ponieważ samorozwój. Ponieważ takie podejście do rodzicielstwa. Ponieważ inne względy indywidualne, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W tym przypadku zgadzam się z powyższym wpisem. Kobiety wracają do pracy,  bo boją się utraty stanowiska.  Jest też jakaś grupa kobiet, która mówi wprost, że nie wyobraża sobie spędzenia ze swoim dzieckiem 4 lat w domu. Nie mnie to oceniać,  choć tego akurat nie rozumiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc Cos.

Dlaczego wiekszosc pensji na nanki... polowa Ze swojej polowa z meza pensji I tyle... dziecko to wspolny obowiazek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

Bo chcą normalnie żyć. Jednak przebywanie z dziećmi w domu sprawia że taka osoba też dziecinnie i ma papkę zamiast mózgu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bo chcą odpocząć psychicznie od dziecka, rutynowych zajęć,  chcą poczuć się doceniane za swoją pracę,  a nie " siedzieć z dzieckiem i nic nie robić ". I chcą być osobną jednostką,  a nie mamą Adasia.  Poza tym nawet, jeśli teraz pracują na żłobek i bilety, to z czasem będzie lepiej. 

Nie dziwię im się.  Sama liczę ja to, że maluchy dostaną się od września do żłobka i przedszkola,  a ja będę mogła wrócić do świata dorosłych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Często kobiety mają dobra prace lub przynajmniej blisko domu, budżetowke i jak kończy się macierzyński to albo tracą miejsce pracy, albo wracają. A pieniążki są ważne.

Poza tym dzieci są super o ile nie przebywasz z nimi 24 na dobę. Zwykła Kowalska po jakimś czasie ma dość, bo mimo iż różowe kochane, to tez absorbujsce, niespiące, marudzace i chce się odpoczac. W zależności od możliwości i chęci to jedne uciekają na zumbe raz lub dwa razy w tygodniu, a inne wolą iść na 8h do pracy. To taki ratunek zebg w psychiatryku nie skończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Kobiety sa rozne. Jedne beda zadowolone siedzac latami w domu, sprzatajac, gotujac i zajmujac sie dzieckiem, inne po jakims czasie zaczna sie dusic w takim zyciu. 

Praca to tez kontakt z ludzmi doroslymi, ciekawe rozmowy o czyms innym niz dzieci, gimnastyka dla umyslu, jakies wyzwanie. 

Trzeba tez pamietac, ze kobieta ktora decyduje sie zawiesic na lata zycie zawodowe ma problem z powrotem.do pracy. Nikt jej pozniej nie chce zatrudnic. Na niektore panie, praca tez nie bedzie czekac latami i one o tym wiedza. 

Zreszta to zawsze jest decyzja indywidualna i nikomu nic do tego czy kobieta wroci do pracy 2 tygodnie po urodzeniu dziecka, czy tez przez nastepne 10 lat bedzie na utrzymaniu meza. 

Kazdy robi to co dla niego najlepsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bo nie stać mnie na to, by nie pracować. Bardzo chętnie bym została z córką w domu, ale kredyt sam się nie spłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z tego samego powodu co mężczyźni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A co w tym dziwnego? Kobieta to człowiek taki sam jak mężczyzna i ma takie same potrzeby. Nikt nie lubi się odmóżdżać 24/7. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja wolę zajmować się dzieckiem. Ale dziecko podrosło, poszło do przedszkola, więc ja do pracy. Domem bym nie chciała się zajmować, a dodatkowe pieniądze to fajniejsze wakacje 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja Stara
47 minut temu, Gość Ggg napisał:

Bo chcą normalnie żyć. Jednak przebywanie z dziećmi w domu sprawia że taka osoba też dziecinnie i ma papkę zamiast mózgu. 

Chyba ty tu anie 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscO
52 minuty temu, Gość Gość napisał:

W tym przypadku zgadzam się z powyższym wpisem. Kobiety wracają do pracy,  bo boją się utraty stanowiska.  Jest też jakaś grupa kobiet, która mówi wprost, że nie wyobraża sobie spędzenia ze swoim dzieckiem 4 lat w domu. Nie mnie to oceniać,  choć tego akurat nie rozumiem. 

Ja sobie wlasnie tego nie wyobrazalam.  wrocilam do pracy, jak syn mial 13 miesiecy, uwazam ze i tak pozno.

ale jak wrocilam  do pracy na pol etatu, na 3 dni po 7 godzin gdy zwykle robilam 4 dni po 7 i jeden 8. zwiekszylam wymiar godzin do 4  dni po 7,5 - 8 godzin jak syn skonczyl 2 lata i tak zostalo,  kilka lat pozniej zmienilam prace tzn firme  i tez od razu poziom wyzej stanowisko. uwielbiam to co robie, mimo ze czasem padam. ale nadgodzin nie robie. u nas jest o tyle dobrze, ze maz ma mozliwosc pracy z domu i robi to 1, 2 dni w tygodniu, a w szkolne wakacje nawet i 3 dni w tygodniu, bo syn juz jest uczniem. dziecko nie ma objawow zadnego zaniedbania, a ja nie jestem na niczyim utrzymaniu i nie zakurzyl mi sie mozg. bo znam przyadki kobiet, ktore po 3 latach w domu z dzieckiem nawet tracily ciekawe slownictwo i po prostu robily sie takie proste. przykre ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxx

Jak kobieta jest przyzwyczajona do pracy zawodowej, to dusi się siedząc non stop w domu... taka sytuacja jest fajna miesiąc, dwa a później człowiek ma dość. Ja siedziałam w domu dwa lata, bo szkoda mi było tak małe dziecko dawać do żłobka, a na opiekunkę szkoda mi było kasy. Ale po pół roku siedzenia dorabiałam sobie zdalnie, więc i zajęcie było i dodatkowa kasa. Stanowiska sprzed ciąży oczywiście już nie miałam, więc po powrocie  musiałam zmienić pracę, ale to też i na dobre wyszło. Jednak na drugie dziecko się nie zdecyduję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A dlaczego nie zadajesz tego pytanie facetom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małami

Matko... jestem z dziećmi w domu 6 lat. Nie wiedziałam, że jestem aż takim bezmózgiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Bo wiele z nich w pracy odpoczywa. W domu z małym.dzieckiem jest ciężko.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A dlaczego nie zadajesz tego pytanie facetom?

Hehehhe. A skąd wiesz, że nie zadaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Hehehhe. A skąd wiesz, że nie zadaje?

Bo pytasz tylko o kobiety? Ciekawe dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Bo pytasz tylko o kobiety? Ciekawe dlaczego?

Może dlatego, że to forum dla kobiet?

PS. to nie ja pytam tylko Autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Hmmm kobieta "siedzi" w domu 3 lata i traci ciekawe słownictwo?  Hehe takie bzdury to tylko na kafe. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama prawda

Dlatego żeby nie być wyzywanymi od dzivek, pasożytów i złodziejek!!!

Dla Polaków wychowywanie dziecka i praca w domu to "siedzenie i nic nie robienie", okradanie męża, cwaniactwo i lenistwo.

Aż dziwne że niania, sprzątaczka czy kucharka dostaje pensję za swoją pracę - przecież nic nie robi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gigi

Dla mężczyzn założę oddzielny temat 😊

Dziękuję za odpowiedzi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Sama prawda napisał:

Dlatego żeby nie być wyzywanymi od dzivek, pasożytów i złodziejek!!!

Dla Polaków wychowywanie dziecka i praca w domu to "siedzenie i nic nie robienie", okradanie męża, cwaniactwo i lenistwo.

Aż dziwne że niania, sprzątaczka czy kucharka dostaje pensję za swoją pracę - przecież nic nie robi!

Polacy są dziwni. Myslę, że powinno się przyznawać ordery, co najmniej z kartofla, za sprzątanie własnej chałupy, gotowanie sobie obiadu i opiekę nad dziećmi, które się spłodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama prawda

Czyli wg ciebie słusznie ze gnoją matki za wychowywanie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama prawda

Czyli wg ciebie słusznie ze gnoją matki za wychowywanie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Sama prawda napisał:

Czyli wg ciebie słusznie ze gnoją matki za wychowywanie dzieci?

A kto gnoi matki za wychowywanie dzieci? Raczej zakrawa o kpine, gdy te matki twierdzą, że wychowywania dzieci i prowadzenie własnego domu to jakiś drugi etat :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama prawda

Ale jak idziesz do kogoś do domu pilnujesz mu dziecka  w międzyczasie posprzątasz ten dom i  ugotujesz obiad to już jest etat, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×