Dlaczego tak jest ? Nie jestem niczym obciazona mam na glowie tylko siebie

Wiec dlaczego zycie mnie stawia w takiej sytuacji ze musze wybierac miedzy partnerem a praca ? Znam kobiety ktore maja i dzieci i meza i prace i nie musza wybierac. Chca maja tyle. A u mnie nie rozumiem tego.

Nie znam nikogo kto by miał z górki. Dlaczego musisz wybierać? 

30 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie znam nikogo kto by miał z górki. Dlaczego musisz wybierać? 

Bo prace dobra bede miec gdzie indziej a partner ma prace na miejscu. Gdybym chciala tu zostac jestem bezrobotna.

Ile jeszcze tematów o tym założysz? 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo prace dobra bede miec gdzie indziej a partner ma prace na miejscu. Gdybym chciala tu zostac jestem bezrobotna.

A dojeżdżać nie mozna, czy to drugi koniec kraju? Ja wyjechalam za granicę z mężem. Prace miałam, a teraz mam inną. Niestety nie da się zjeść pączka i mieć pączka, ale nie ma tez sytuacji bez wyjścia. Zawsze on może poszukać pracy w większym mieście... Też nie jest tak,ze odpowiedzialność za związek leży tylko na tobie

Widocznie nie jesteście dla siebie.

Nic nie musisz wybierać bo dlaczego ty masz się po składać... Masz faceta który cię kocha ale to ty masz zaryzykować z czegoś dla niego bo on tu ma ... Nic bardziej mylnego....niech on zrezygnuje dla ciebie z tego co ma, byś ty miała lepiej a sam postara się w imię miłości do ciebie zaczynać od zera... I zobaczysz czy to miłość czy ułuda...

Nic nie musisz wybierać bo dlaczego ty masz się po składać... Masz faceta który cię kocha ale to ty masz zaryzykować z czegoś dla niego bo on tu ma ... Nic bardziej mylnego....niech on zrezygnuje dla ciebie z tego co ma, byś ty miała lepiej a sam postara się w imię miłości do ciebie zaczynać od zera... I zobaczysz czy to miłość czy ułuda...]

xxx

chyba z logiką jesteś na bakier.

to ona chce przemodelować życie, więc to z jej strony powinna wyjść inicjatywa pogodzenia obu tematów tak aby ukochana osoba nie była poszkodowana, inaczej mogą myśleć jedynie osoby despotyczne i zaborcze narzucające swoją wizję życia innym. na zasadzie właśnie: jak mnie kochasz masz rzucić wszystko i ruszyć za mną.

1 godzinę temu, NaugthyBitch napisał:

Ile jeszcze tematów o tym założysz? 

Tyle ile bede miala ochote.