Pomóżcie bo ja już naprawdę nie wiem

Pomóżcie ocenić czy sobie wkręcam czy mam rację. Po roku bycia z facetem dowiaduje się nie od niego, że się zauroczyl w innej. Że jest pożądanie i jakieś uczucia. Walczy z tym i mu powoli przechodzi. On twierdzi że mnie kocha. Ja myślę, że nie. Zakłada konto z erotycznie brzmiący nickiem na portalu i pisze i innymi kobietami. Z jednymi bardzo erotycznie, innym niby pomaga jeszce inne zaczepia. To jest niby zabawa dla zabicie czasu. Moje pytanie brzmi czy On mnie kocha? Bo mi to wmawia. Co byście zrobili na moim miejscu? Proszę o odpowiedzi. 

Odeszła jak najszybciej... 

Ktoś to by cię kochał skupiał by całą uwagę na Tobie.

Pożądałby tylko ciebie pragnął. 

Jeśli tego nie ma znaczy że mu się już Znudziłaś i uczucie się wypaliło. 

Cham i prostak zabawia się z innymi a robię jeszcze pi  eprzy że kocha. 

Nie martw się, mój ex był podobny. Za pisanie z koleżaneczkami litanie miał z pretensjami. I już nie jesteśmy razem. 

Uciekaj! 

Wiem, powinnam już dawno uciec. 

Głupio się tłumaczy. Nie kocha Cię.

Faceci nie są monogamiczni. I tak, potrafią kochać jedną kobietę, ale pożądają wielu. 

Nie kocha.

Kocha ale jesteś nudna w łóżku.  I mówię poważnie żebrak może być. 

Zwykły kobieciarz. Uciekaj zanim on Cie zostawi!