Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaska378

cholerna samotnosc

Polecane posty

Gość kaska378

Hej. Mam 26 lat. Niby mam mnóstwo przyjaciol, znajomych, wszędzie wychodzę, ale..jednak brakuje mi tej drugiej polowki. Tydzien temu skonczyl się mój związek z dnia na dzień, ponieważ on stwierdził, ze nie umie się zaangazowac. Ja w końcu poczułam cos, czego nigdy wcześniej nie czułam. Zaangazowalam się cala sobą i bardzo to przezylam. 
Czasem odnoszę wrazenie, ze nigdy nikogo nie poznam. Ze już jestem na to za stara, mam już swoje lata, wiekszosc moich znajomych jest już po slubie. Ukonczylam studia, mam mieszkanie, samochod, dobra prace- ale jednak caly czas brakuje mi tej drugiej osoby. Naprawde nie wiem czemu tym razem nie wyszlo, przez caly tydzień przeplakalam. Gdy wychodzę na impreze- to wszyscy szukają kogos na jedna noc, otaczam się w kręgu znajomych, których znam od x lat. Nawet zalozylam tindera- tam poznałam ostatnio tą osobe, która mnie zranila. Czy są tutaj może osoby, które w późniejszym wieku kogos poznaly? w jaki sposób? Ja już trace nadzieje. To nie tak, ze mam ogromne parcie, po prostu jest mi strasznie przykro i zastanawiam się co ze mną jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata

Z Tobą jest wszystko wporządku. 

Po prostu nie znalazłaś jeszcze tzw bratniej duszy. 

Jeszcze młoda jesteś na pewno poznasz kogoś kto cię pokocha to tylko kwestia czasu.

Dobrze że nie rezygnujesz z wychodzenia z domu to masz to pewne. 

A tak moim zdaniem. 

Na co Ci chłop? Sama mówisz że Cię rania, przez nich płaczesz. 

A na co ci to?! Z nich nic nie ma, ważne tylko żeby im było dobrze. 

Ja niedawno zostałam skrzywdzona przez kogoś komu oddałam zaangażowanie 100 procent bezinteresownie, a wolał jedze. 

Darowuje sobie, bo po co? Jak ktoś będzie mnie chciał to się będzie i postara, już szukałam i co z tego mam? 

Ja dbam o swoją psychikę. A Ty? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska378

Boe nie rozumiem pewnych rzeczy. spał u mnie, jadł u mnie, robiłam ciasta, deserki, oddalam się mu po 2 miesiach - związek trwal 3. Po czym stwierdził, ochładzając relacje, ze nie może się zaangazowac. W konsekwencji urwal kontakt, nawet nie mowiac tego wprost. A ja ...ka płaczę jak nastolatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian

typowa kobieca samotność -mam znajomych brakuje mi od tygodnia drugiej połówki 

Typowa męska samotność- nie mam znajomych, nigdy nie mialem dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaulinaP

Mój znajomy ma podobny problem, ma 29 lat, sam jest od 4 lat, jest dobrym facetem, ale mało pewnym siebie, z góry zakłada, że dziewczyna kogoś ma. 

Żal nam go z mężem strasznie, bo często do nas przyjeżdża, widzi nasza rodzinkę, mój coraz większy brzuszek, a sam mówi, że już chyba nikogo nie znajdzie. 

Chce mu pomóc kogoś znaleźć, jakieś rady?

Może Ty autorko postu chciałabyś go poznać? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klimex

Spokojnie. Znajdziesz kogoś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×