Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vika

Boje się o moją przyszłość. Problem z rodzicami

Polecane posty

Gość vika

Nigdy tu nie pisała. Ale potrzebuje porady nie chce gadać z nikim znajomym bo nigdy się nie zwierzałam. Mam 28 lat. Moi rodzice przepisali wszystko na mojego brata i nie chodzi mi o to spoko. Nie mam nic do tego. Problem w tym że oni nie dają mi żyć. Cały czas wymagają fikcyjnej opieki są młodzi. Nie pozwalają bratu ani jego żonie nic robić. Ja ma sprzątać, gotować, opiekować się być na wyłączność. Boje się nie mam chłopaka ani dzieci żadnej własności. Zwolniono mnie z pracy bo spóźniałam się bo ojciec z matką wymyślali jakie chore akcje. Jak mówię to do nich to matka zaczyna płakać i krzyczeć że jestem wyrodna. Mój brat z bratową się śmieją że jestem frajerką i skończę pod mostem bo niby kiedy zarobie na mieszkanie albo dom skoro już mam 28 lat. Czy oni chcą mnie zniszczyć? mam możliwość w ciągu dwóch dni wyjechać za granicą z dnia na dzień bez słowa po prostu uciec. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc12

Kochana, nie mam pojęcia jak Cię pocieszyć, czy jakkolwiek skomentować tę sytucję. Jest to okrutne postępowanie ze strony Twojej rodziny i po prostu brak mi słów. Więc powiem tylko, nad niczym się nie zastanawiaj - uciekaj!  I nie daj sobie wmówic żadnego poczucia winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jedz.

Sama napisałaś ze nie masz dzieci, chłopaka ani mieszkania. Pracy również. To co Cię tu trzyma?

Jedz i się nie zastanawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vika

Macie racje . Jadę nie zastanawiam się. Nie poradzę sobie tutaj.  Jakby trzeba było im pomóc to mogę im przesłać jakieś pieniądze. Mam już dość zastawiania się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×