Zaręczyny 24 grudnia?

35 minut temu, Gość Facet napisał:

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Aha.... W górach na nartach powiem Ci ze tez super nawet lepiej niż w wigilię  

No to teraz mam dodatowy temat do rozmyślań.

Jak tak dłużej o tym myślę to ja osobiście wolałabym góry. Wiesz ten klimat śnieg urlop wy wypoczeci na szczycie osniezonej góry.... Idealnie! Ale... Nawet jeśli oświadczysz się po wigilii nawet bez tej całej oprawy o której pisałam (szkoda że nie możesz się wyrwać ) będzie super. Nawet w pizamie w łóżku może byc romantycznie. Naprawdę nie liczy się dzień ani miejsce liczycie się wy. 

Nie zapalaj wcześniej świec bo spalisz dom. Wrócicie normalnie i usiądziecie z lampka wina na kanapie włączysz lampki światełka i wtedy się oświadczysz . Jak nie chcesz klękać to przynieś jej pierścionek w kieliszku szampana ale lepiej raz się poświecić i klęknąć niż ma Ci do końca życia wypominać ze na 5 sekund nie mogłeś uklęknąć 

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jak tak dłużej o tym myślę to ja osobiście wolałabym góry. Wiesz ten klimat śnieg urlop wy wypoczeci na szczycie osniezonej góry.... Idealnie! Ale... Nawet jeśli oświadczysz się po wigilii nawet bez tej całej oprawy o której pisałam (szkoda że nie możesz się wyrwać ) będzie super. Nawet w pizamie w łóżku może byc romantycznie. Naprawdę nie liczy się dzień ani miejsce liczycie się wy. 

Wyrwać się nie mogę, ale zająć ją czymś po powrocie do domu już mogę. Zawiązać oczy.

1 godzinę temu, Gość Jhfjfjfn napisał:

Nie zapalaj wcześniej świec bo spalisz dom. Wrócicie normalnie i usiądziecie z lampka wina na kanapie włączysz lampki światełka i wtedy się oświadczysz . Jak nie chcesz klękać to przynieś jej pierścionek w kieliszku szampana ale lepiej raz się poświecić i klęknąć niż ma Ci do końca życia wypominać ze na 5 sekund nie mogłeś uklęknąć 

Nie chodzi o mnie. Ja mogę uklęknąć. Kiedyś moja kobieta powiedziała do mnie, że nie chce klękania, szopki i monologów o życiu razem do końca.

Mogę uklęknąć. Serio. Chciałbym, żeby była zadowolona z tych oświadczyn. Chciałbym zrobić coś dla niej. Żyje ze mną, mimo paskudnego charakteru, nie jestem romantykiem i nigdy nie będę, nie wylewam swoich uczuć. Kocham ją, ona o tym wie, mimo że nie mówię o tym. Oboje lubimy seks, lubie taką formę okazywania uczuć, lubie kiedy jest jej dobrze. Nie umiem inaczej.

Ale ty facet męczybuła jesteś i pomyślec, ze z wiekiem będzie coraz gorzej. Będziesz rozkładać wszystko na czynniki pierwsze i wałkować kazdy temat, jak baba z menopauzą normalnie. Weż ty się przebadaj lepiej, bo może masz zaburzenia hormonalne i np. strzelasz ślepakami? To, że ci staje o niczym nie swiadczy.

8 godzin temu, Gość aaa napisał:

Ale ty facet męczybuła jesteś i pomyślec, ze z wiekiem będzie coraz gorzej. Będziesz rozkładać wszystko na czynniki pierwsze i wałkować kazdy temat, jak baba z menopauzą normalnie. Weż ty się przebadaj lepiej, bo może masz zaburzenia hormonalne i np. strzelasz ślepakami? To, że ci staje o niczym nie swiadczy.

Nie jedz po nim

8 godzin temu, Gość aaa napisał:

Ale ty facet męczybuła jesteś i pomyślec, ze z wiekiem będzie coraz gorzej. Będziesz rozkładać wszystko na czynniki pierwsze i wałkować kazdy temat, jak baba z menopauzą normalnie. Weż ty się przebadaj lepiej, bo może masz zaburzenia hormonalne i np. strzelasz ślepakami? To, że ci staje o niczym nie swiadczy.

Chyba zazdroscisz jego partnerce

2 godziny temu, Gość Żonka napisał:

Chyba zazdroscisz jego partnerce

Czego? Sporo starszego? Sypiącego się faveta?

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Czego? Sporo starszego? Sypiącego się faveta?

30 paro latek sie nie sypie.

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Czego? Sporo starszego? Sypiącego się faveta?

30 paro latek sie nie sypie.

Pozwól, że cie uswiadomie. Ona nie jest Twoja? Ciąfle ,,moja kobieta, moja kobieta. Otóż nie! Ona jest swoja.

23 godziny temu, Gość Gość napisał:

Pozwól, że cie uswiadomie. Ona nie jest Twoja? Ciąfle ,,moja kobieta, moja kobieta. Otóż nie! Ona jest swoja.

Serio? 

Drogie Panie, decyzja zapadła. Oświadczam się 24 grudnia. Teraz mam fo Was prośbę - jak to zrobić? Wysarczą czase oświadczyny na kanapie i pytanie ,,czy zostaniesz moją żoną" czy jednak ukryć pierścionek jakoś, no nie wiem. Błagam powiedzcie mi jako kobiety.