Jesli mezczyzna byl zawsze sam i w koncu znajdzie sobie kobiete, ale brzydule, to bedzie dalej przegrywem.....

zgadzacie sie z tym twierdzeniem?

Jeśli facet znajdzie sobie kobiete o dobrym sercu, dobrą i inteligentną, kochającą i wspierająca, ale nieładną (choć to kwestia względna) to raczej będzie wygrywem...

Przed chwilą, Gość Kiss napisał:

Jeśli facet znajdzie sobie kobiete o dobrym sercu, dobrą i inteligentną, kochającą i wspierająca, ale nieładną (choć to kwestia względna) to raczej będzie wygrywem...

Zgadzam się 

15 godzin temu, Gość gosc napisał:

zgadzacie sie z tym twierdzeniem?

Zgadzam się tylko z tym, ze jesteś nieudacznikiem i nawet brzydula cię nie zechce :P

Jeżeli facet wiąże się z kobietą,  która wg niego jest brzydula,  to nie tylko jest przegrywem ale i zakompleksionym głupcem 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Jeżeli facet wiąże się z kobietą,  która wg niego jest brzydula,  to nie tylko jest przegrywem ale i zakompleksionym głupcem 

Może charakterem nadrabia, skąd wiesz?

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Może charakterem nadrabia, skąd wiesz?

Charakter jest bez znaczenia w takiej sytuacji, mężczyzna powinien lubić patrzeć na swoją kobietę,  lubić brzmienie jej głosu,  ona będzie wtedy widzieć miłość w jego oczach. Oczy mężczyzny patrzącego na brzydka kobietę są puste lub niechętne jej, seks będzie szybki i bez czułości a ona będzie smutna i nieszczęśliwa, on też. Taki związek jest puszką Pandory. Mądra i pewna siebie kobieta wybierze raczej samotność niż bycie niekochana zapchajdziurą a raczej dziura do wypełnienia chwilowego, brzydkim dodatkiem do darmowej waginy.

To zależy o kim mowa, jak mówisz o sobie to znalezienie dziewczyny, która fizycznie ci się nie podoba tylko po to, żeby nie być samemu to będziesz podwójnym przegrywem bo niszczysz życie i sobie i jej.

Natomiast jak mowa o kimś innym to o gustach się nie dyskutuje i może jemu się podoba. Mi też podobają się inni mężczyźni niż koleżankom. Ja mogłabym uważać jakiegoś faceta za ideał męskości a koleżanka nawet nie zwróciłaby na niego uwagi.

32 minuty temu, Gość gosc napisał:

Może charakterem nadrabia, skąd wiesz?

Charakterem nikt nie nadrobi braku pociągu. Naiwna jesteś.

Brzydule lubieją na ostro. 

Ja i tak jestem zdania ze liczy sie jak sie człowiek czuje w towarzystwie drugiego.
I nie bylbym z zadną kobietą, gdym sie jej nie podabal to nie ma sensu.

Znajdzie sobie brzydulę, ale i tam będzie marzył o ładniejszych. Czyli frustrat na wieki.

Szara myszka dla stooleja idealna opcja. ja bym się ucieszył