Dlaczego ten świat jest zepsuty?

Witajcie. Próbując zasnąć, co nie jest u mnie łatwe, rozmyślając jak zawsze o wszystkim i o niczym, do głowy wpadła mi myśl nad której tematem nie zastanawiałam się zbyt często. Mianowicie chodzi mi o nienawiść niestety wielu Polaków do osób homoseksualnych. Nie wiem jak to wygląda w innych krajach, ale gdy widzę co się u nas dzieje, to mnie to przeraża. Mamy XXI wiek a bijemy się z powodu seksualności..  Jestem osobą heteroseksualną jednak nie przeszkadza mi homoseksualizm. Nie jest to dla mnie nic dziwnego, nic nie naturalnego, nic złego. Każdy ma swoje życie, swoje potrzeby. Każdy ma prawo kochać kogo chce. Bo najważniejsza jest przecież miłość i dobro dla drugiej osoby. Znajdzie się teraz ktoś kto powie że, przecież takie pary nie mogą mieć dzieci. Ale to nie jest problem. Jest tyle dzieci które potrzebują domu. Które zostały porzucone bądź zabrane parom heteroseksualnym.. Gdy rodzice pili, ćpali, bili je, lub gdy po prostu nie mieli pieniędzy na utrzymanie. Gdy młoda dziewczyna zajdzie w ciążę a chłopak ją zostawi.. Jest tyle dzieci które potrzebują domu. Taka para homoseksualna może owy dom im zapewnić. Jeżeli mają środki zapewniające utrzymanie i dadzą miłość dziecku to czemu nie? W czym problem? Dlaczego tak wielu z nas nie potrafi tego zaakceptować? Bo co? To nie zgodne z naturą? Z Bogiem? A czy naturalne jest poniżanie? Bicie? Nękanie osób homoseksualnych które są takie same jak my? Gdzie są te różnice? Bo ja ich nie widzę. Każdy z nas ma różne potrzeby seksualne i to jest normalne... Dlaczego to wciąż jest tak wielki problem? Nie wiem.. Pierwszy raz w życiu piszę na forum. Może niepotrzebnie. Pewnie już wiele razy wałkowany był ten temat. I tak przecież nic nie zmienię, nie wpłynę na ludzi. Ale może przynajmniej będę spokojnie spać z myślą że, może jednak dałam komuś do myślenia i w jakimś stopniu ktoś zmieni swoje nastawienie..