Czy kobiery akceptują nie-pijących chłopaków?

Czy w tych czasach jest to do zaakceptowania jak chłopak całkowicie nie pije?

Oczywiście nie mówie że dokładnie nic, mam nadzieje że wiecie o co mi chodzi 

Głupich nie akceptujemy,a to pytanie jest glupie

Przeważnie jest tak, ze ci którzy mówią ze nie piją, chleją na potęgę 

Przeważnie jest tak, ze ci którzy mówią ze nie piją, chleją na potęgę 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Głupich nie akceptujemy,a to pytanie jest glupie

Nie jest głupie bo faktycznie teraz wszystkie kobiety się upijają więc nie dziwie się że ktoś się o to pyta

2 godziny temu, Gość Ktoś :D napisał:

[...] Czy w tych czasach jest to do zaakceptowania jak chłopak całkowicie nie pije? [...]

Jest do zaakceptowania. Tylko trzeba się otoczyć właściwymi ludźmi, a nie patologią zachęcającą do picia i ściągającą na dno.

Kto nie pije ten donosi.

Nie wiem gdzie Ty zyjesz, u mnie w pracy malo kto pije nawet na imprezach, jak juz to sporadycznie.

Jak mówie że nie pije nawet piwa to panny pytają na co jestem chory i jakie leki biore........dramat.

H

39 minut temu, 84Michal84 napisał:

Nie wiem gdzie Ty zyjesz, u mnie w pracy malo kto pije nawet na imprezach, jak juz to sporadycznie.

imprezy kółka różańcowego się nie liczą

Przed chwilą, Gość olahola napisał:

H

imprezy kółka różańcowego się nie liczą

on chyba chodzi na imprezę z koleżanką z pracy i nie są to imprezy kółka różańcowego

Ja nie pije w ogóle i mam kobietę i powodzenie u innych kobiet. Z tym, że nie odcinam się od życia. Jak jest impreza to idę, pije sobie spokojnie bezalkoholowe, a jak widzę, że towarzystwo przestaje kontaktować, to się zbieram do domu. Nie zamykam się w domu, nie odrzuca mnie jak moja dziewczyna ma ochotę poimprezować (raczej tego nie robi tak mi się trafiło) lub jak przychodzą do nas znajomi i piją. Tak  to w sumie moje życie jest w 100% normalne, nikt mnie nie ocenia przez pryzmat tego czy pije czy nie. 

1 godzinę temu, Gość 222 napisał:

Nie jest głupie bo faktycznie teraz wszystkie kobiety się upijają więc nie dziwie się że ktoś się o to pyta

wszystkie? Ja nie, a skoro ja nie, znam tez sporo innych dziewczyn, które tego nie robia, to chyba nie wszystkie

1 godzinę temu, Gość nie pijący napisał:

Jak mówie że nie pije nawet piwa to panny pytają na co jestem chory i jakie leki biore........dramat.

to nie chodzić byle gdzie i nie gadać z pustakami

Niepijący w ogóle są jacyś tacy cipciowaci. 

3 godziny temu, Gość nie pijący napisał:

Jak mówie że nie pije nawet piwa to panny pytają na co jestem chory i jakie leki biore........dramat.

Dokładnie tak jest, kiedyś było inaczej

Dla mnie to ogromna zaleta jeśli facet nie pije. Tylko żadnego alkoholu a nie od czasu do czasu pociąga. Ja nie znoszę alkoholu. 

4 godziny temu, Gość olahola napisał:

H

imprezy kółka różańcowego się nie liczą

Jestem ateista, pozatym w XXI wieku przy poziomie wiedzy na temat alkoholu i papierosow i ich szkoldiwego wplywu na zdrowie picie i palenie to nierozsadna rzecz.

Czasem pije, ale rzadko, chyba ze autor ma na mysli to zeby nie pic wogole. Na impezie jedno piwko, czasem winko z zona i tyle

Same męskie pipki tutaj.

Będą mówić że akceptują ale prawda jest taka że nie akceptują

Facet niepijący jest dla nich ciipowaty

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Dla mnie to ogromna zaleta jeśli facet nie pije. Tylko żadnego alkoholu a nie od czasu do czasu pociąga. Ja nie znoszę alkoholu. 

Gdzie cie znaleźć?

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Same męskie pipki tutaj.

Lepsze to niż pijaki

10 godzin temu, Gość Nie pijak napisał:

Lepsze to niż pijaki

Nie rozróżniasz pijaków od pijących cipciu.

Niepijący facet to skarb. Takich teraz nie ma.

2 minuty temu, Gość cvcv napisał:

Niepijący facet to skarb. Takich teraz nie ma.

A już nawet jak jest to ma inne odchyły. Facet to wieczny problem. 

Co w tym złego żeby napić się na imprezie piwa czy drinka? Straszne wymoczki tu siedzą.