EX znalazła nowego niedługo po rozstaniu

witam, potrzebuje pomocy. 

Jakieś 3-4 tygodnie temu zerwałem ze swoją dziewczyną, ponieważ wypowiedziała wiele przykrych słów w moim kierunku. Potrzebowałem czasu na zebranie myśli czy na pewno chcę z nią być. Ona przez tydzień nalegała byśmy wrócili do siebie, jednak mówiłem ze potrzebuję czasu, bo nie jestem teraz gotowy. Tydzień przed zerwaniem też sie pokłóciliśmy, było zerwanie, jednak szybko wróciliśmy do siebie. Problem w tym, że wtedy poznała pewną osobę na imprezie, z którą się przelizała. Nie była to zdrada, bo to było podczas zerwania, jednak zataiła to przede mną. Pózniej po zerwaniu (te co do dzisiaj jest) kilka razy sie spotykała z tym chłopakiem. Dałem jej do zrozumienia, że bardzo mi zależy na niej i potrzebowałem czasu po prostu. Jakieś 2-3 tygodnie po zerwaniu przespała się z nim, mimo, że widziała jak bardzo sie staram odbudować to wszystko. Opowiada mi że było z nim super itp. Mnie to rani, bo czuję dalej do niej coś, jednocześnie czuję pustkę oraz zazdrość, że ta osoba robi z moją ex to samo co ja z nią jeszcze tak niedawno. Dodam, że byliśmy 2 lata, dlatego cieżko mi jest, z uwagi na wspomnienia i przyzwyczajenie sie do tej osoby. Jakie rady macie dla mnie, jako nastolatka, który nie wie sam czy starać się dalej, czy po prostu odpuścić, bo nie warto walczyc o związek z osoba, która szybko pociesza się po rozstaniu. 

pozdrawiam serdecznie 

Odpuść...nie była Ciebie warta. Co to za dziewczyna, która od razu idzie do łóżka z nowopoznanym chłopakiem. Wiem,że teraz Cię boli. Ale czas leczy rany. Zasługujesz na kogoś bardziej wartościowego . Trzymaj się ciepło. Zobaczysz szczęście jeszcze uśmiechnie się do Ciebie  

Chce aie pukac to jasne. Olej go 

Jej wybór z kim idzie do łóżka więc nie wtrącaj się w jej życie zresztą sam z nią zerwałeś to masz za swoje.

Masz jaja to odpuść i nie płacz.

Jakieś 2-3 tygodnie po zerwaniu przespała się z nim ,,,,,,    czy aby, o tym razie wtedy to ci powiedziała a wcześniej co było to nic nie wiesz. Skoro tak szybko jej poszło to po pierwsze miała cię w 4 literach , po drugie mogła robić to wcześniej. Osoby które kochały nie robią tego tak szybko, muszą się otrząsnąć z związku byłego, po drugie cały czas rozważają powrót a to by przekreślało go na dodatek o tym razie Ci opowiedziała i zachwalała jego. Daj se spokój, ona nic nie warta, a jak by chciała wrucic to wiedz że będziesz kołem zapasowym do nastepnego skoku. Zrozum są dziewczyny co seks traktują jak podanie ręki, to się nie wymydli a chłopak nie zorientuje się.

22 godziny temu, Gość gośćć napisał:

[...] bo nie warto walczyc o związek z osoba, która szybko pociesza się po rozstaniu. [...]

Nie warto przede wszystkim być z osobą, która nie ma poszanowania dla Ciebie i Twoich uczuć, i która niczego do Ciebie nie czuje. Kobieta, której zależałoby na kontynuacji relacji, która byłaby z Tobą związana emocjonalnie, nie interesowałaby się innymi facetami, tylko próbowała naprawiać i budować związek z Tobą. Jej postawa nie dawałaby wątpliwości.

22 godziny temu, Gość gośćć napisał:

[...] czy starać się dalej [...]

Chciałbyś się starać o kobietę, która de facto napluła Tobie w twarz - najpierw zraniła słowami, potem znalazła nowego faceta, oddała mu się i jeszcze zaczęła go zachwalać przed Tobą... Myślę, że nie tędy droga, lepiej zachować honor, i na pewno prędzej czy później spotkasz kobietę, która będzie Ciebie warta i która podzieli Twoje zaangażowanie.

Dziękuję ślicznie za wszystkie dobre słowa !  minęło juz troche czasu, oswoiłem sie z rozstaniem, jednak ciagle te myśli wracają...

i będą , nie mierz ją swoją miarą . Gdy człowiek jest uczciwy, prawy to go boli gdy bliska osoba znająca jego podejscie do życia ma to w 4 literach. Zacytuję słowa z fimu : bo to zła kobieta była . Pamiętaj BYŁA , teraz już wiesz że kobiety udają, kłamią, oszukują aby zatrzymać ułudę swojej nieomylnosci, uczciwosci, nieskalanosci . Teraz czas dla Ciebie, dużo sportu, spotykania z ludzmi, nawiązywania nowych znajomosci , może dokształcenie ?

Po rozwodzie obie strony są stanu WOLNEGO wiec mają prawo na nowo ułożyć sobie życie z kim chcą więc nie rozumiem frustracji autora tematu.

7 godzin temu, Gość ŁUCJA napisał:

Po rozwodzie obie strony są stanu WOLNEGO wiec mają prawo na nowo ułożyć sobie życie z kim chcą więc nie rozumiem frustracji autora tematu.

ale po , czy to nie za szybko ? z jej strony. Może i dobrze że się rozstali tym bardziej że jej postepowanie daje wiele do myslenia na pewno wszystkim wokół.

Nie wiem czy za szybko.Jednej osobie samotność zaczyna doskwierać po kilku miesiącach a drugiej po kilku latach.