wesele i problem z garniturem

Po święta jesteśmy proszeni na ślub i wesele, i jest problem z garniakiem. Maz każdy garnitur co miał na rożne okazje zaraz po  imprezach sprzedał i teraz nie bardzo chce nowy kupić( czyt: strata kasy). W ogóle  to on nie cierpi chodzić w garniturze

Kupil sobie ostatnio spodnie - sztruks w kolorze brązu i zamierza w nich iść, do tego koszula biała i mucha....sama nie wiem czy go olać i nich idzie w czym chce, w czym się czuje najlepiej. Rodzina będzie komentować pewnie jak to nie w garniaku

Pewnie, że niech idzie w czym chce. Ma się czuć swobodnie, a nie jakby kij połknął. Z resztą zaraz po obiedzie pewnie połowa pościąga marynarki i tyle z elegancji. 

Dokupcie jakąś fajną marynarkę I będzie ok

Większość mężczyzn chodzi w garniturach, ale nie jest to obowiązek. Byłam w zeszłym roku na weselu i jeden chłopak (około 23-24 lata) był w czarnych spodniach oraz białej koszuli.

Maz ma prawie 4 z przodu wiec nie jest juz z tych najmlodszych...ale trzeba dodac ze ja jestem juz kuzynka panny mlodej, takze nie gramy w 1 planie

Ogolnie rzecz biorąc moj maz ma jeden garnitur, w ktorym obskakuje wszystkie uroczystosci typu chrzest, komunia, slub, pogrzeb. Na co dzien ma firme, ale luźny zawod, wiec raczej w t-shircie lata, ale jesli nie jest chrzestnym, świadkiem na danej uroczystosci uwazam, że czarne spodnie, koszula i marynara zdecydowanie wystarczą, bez cisnienia.Ogolnie rzecz biorąc moj maz ma jeden garnitur, w ktorym obskakuje wszystkie uroczystosci typu chrzest, komunia, slub, pogrzeb. Na co dzien ma firme, ale luźny zawod, wiec raczej w t-shircie lata, ale jesli nie jest chrzestnym, świadkiem na danej uroczystosci uwazam, że czarne spodnie, koszula i marynara zdecydowanie wystarczą, bez cisnienia.

Już bez przesady, sztruksy na wesele

Żenada, mój mąż ma kilka garniturów na różne okazje, ale on jest eleganckim mężczyzną, a nie chłoptasiem, który jeszcze nie wyrósł ze spodenek i t-shirtów. A ci wasi to nawet nie potrafią się ubrać odpowiednio do rangi wydarzenia, w sztruksach można iść do sklepu po bułki, a nie na czyjś ślub.

9 minut temu, Gość gość napisał:

Żenada, mój mąż ma kilka garniturów na różne okazje, ale on jest eleganckim mężczyzną, a nie chłoptasiem, który jeszcze nie wyrósł ze spodenek i t-shirtów. A ci wasi to nawet nie potrafią się ubrać odpowiednio do rangi wydarzenia, w sztruksach można iść do sklepu po bułki, a nie na czyjś ślub.

moj maz ma chyba jeden czy dwa garnitury ktorych nigdy nie nosi  nie jest na szczescie eleganckim mezczyzna i ma w dupie naciagane zasady tego co wypada, sztruksy to nie jeansy z dziurami, spokojnie mozna w tym isc. 

Kobieto, gdzie ty masz rozum? Niech już kupi sobie jakieś chinosy albo dżinsy i do tego jakaś koszula, jak już mu się tak dupsko ściska na myśl o marynarce. Tylko odpuścicie sobie białą, bo ani to nie będzie wyglądało elegancko ani na luzie. Sztruks jest tylko trochę lepszy od dresów, stare dziady na uczelniach i w urzędach to noszą. I jeszcze ta mucha i białą koszula, pomysł z dupy. Każdy pomyśli że clown przyszedł dzieci zabawiać na weselu.

12 minut temu, Gość Gość napisał:

moj maz ma chyba jeden czy dwa garnitury ktorych nigdy nie nosi  nie jest na szczescie eleganckim mezczyzna i ma w dupie naciagane zasady tego co wypada, sztruksy to nie jeansy z dziurami, spokojnie mozna w tym isc. 

A zakłada krawat pod kolor twojej ...enki?

3 minuty temu, Gość gość napisał:

A zakłada krawat pod kolor twojej ...enki?

gdyby nie kafeteria nie wiedzialabym nawet, ze cos takiego moze byc wymagane

Przepraszam że podpinam się pod temat ale czy dla 10 latka mogłyby być spodnie materiałowe ale takie z gumkami na dole jogersy czy jak tam się to zwie? 

Dnia 6.12.2019 o 21:40, Gość kuzynka panny mlodejjj napisał:

Maz ma prawie 4 z przodu wiec nie jest juz z tych najmlodszych...ale trzeba dodac ze ja jestem juz kuzynka panny mlodej, takze nie gramy w 1 planie

Ja bym się ze wstydu spaliła, gdyby mój mąż pojawił się na imprezie rodzinnej typu wesele, komunia, chrzciny czy nawet urodziny matki, babci, albo święta bez garnituru. Dodam, że bywa na weselach jako fotograf i zawsze jest wtedy w garniturze. jest to bardzo doceniane i niejednokrotnie goście weselni wyglądają przy nim gorzej w tych "pożal się" stylizacjach, o których piszesz. On ma 40 lat i nie stać go na garnitur? Bo tak to zostanie odebrane. Przecież nie będzie nikomu opowiadał, że uważa zakup garnituru za wyrzucanie pieniędzy (co dla mnie jest śmieszne). A co jak wam nagle ważny pogrzeb wyskoczy? Wtedy dopiero kupi? Mężczyzna (nie "facet") musi mieć chociaż jeden garnitur. Kiedy założyć garnitur, jak nie na wesele? To pokazuje, jak szanujemy młodą parę, ich ślub i rodzinę. Chciałabyś, żeby do ciebie na wesele ktoś przyszedł w sztruksach? Zwykle staramy się, żeby wszystko było jak najlepsze w dzień ślubu, a ma to popsuć gość, któremu żal wydać kasy na garnitur? Jak cię widzą, tak cię piszą. Poza tym w waszym przypadku sprawa jest, jak dla mnie, bezdyskusyjna: to ślub w twojej rodzinie, więc ty decydujesz, jak on ma się ubrać. To tobie obrobią tyłek, że mąż nie umie się ubrać, albo że ty o to nie zadbałaś. Może jemu to wisi, bo to twoja rodzina. Ciekawe, co by było w sytuacji odwrotnej? Ludzie około 40 już powinni się czegoś dorobić, a garnituru, to na pewno. Jeśli go nie stać, niech pożyczy.

1 godzinę temu, Gość Gabi napisał:

Przepraszam że podpinam się pod temat ale czy dla 10 latka mogłyby być spodnie materiałowe ale takie z gumkami na dole jogersy czy jak tam się to zwie? 

10 latek to już poważny gość Mój syn od małego nosił garnitur, a córka wizytowe ...enki i baleriny. Nie muszą być to rzeczy drogie. Ja np. kupiłam ostatnio synowi garnitur w Lidlu. Córce kupuję tam ...enki za 40 zł. Przecież można kupić też używany garnitur na olx. Nie są to rzeczy zniszczone, bo nikt nie używa takich ubrań na co dzień, a dzieci szybko rosną. Nasz wygląd świadczy o nas, tak samo, jak wygląd naszych dzieci. Poza tym, jak od małego pozwolisz na luz przy takich uroczystościach, wypisz, wymaluj, wyrośnie kolejny amator sztruksów na wesele, byle by było wygodnie. A wygodnie, to może być w dresach, czy joggerach w domu. A na wesele, to należy iść elegancko, uszanować rangę wydarzenia. Na pewno zostanie to docenione.

Gabi, mogą być. Dzieci ubiera się trochę swobodniej. Co do garnituru, to kosztuje max 300zł, lub kombinacja, np.granatowa marynarka(200-250), jasnopopielate spodnie(100-120). Do tego biała lub jasnoniebieska koszula i stonowany krawat. Wybacz autorko, ale sztruksy na wesele? Litości. Mężczyzna powinien mieć w szafie dobry klasyczny garnitur. Koniec, amen. Nawet jak rzadko zakłada, choc moze częsciej, np. marynarka+ ciemnogranatowe dżinsy, bez przetarć i dziur, do tego cienki golf, półgolf, lub koszulka, a'la Don Jonson.Jeden garnitur w szafie to minimum z minimum, by wyglądać jak mężczyzna na stosownych uroczystościach, a nie jak przypał, do tego skąpy, traktujący innych z lekceważeniem. Gdyby mój mąż coś takiego wymyślił ( nie wymyśli, bo garnitur ma, kilka marynarek, i lubi je czasem założyć), zrezygnowałabym z wesela, bo wstyd iść z takim gościem. Druga strona medalu jest taka, że często kobiety wystroją się super, a ich mężowie wyglądają jak ubodzy krewni. Mój mężczyzna świadczy o mnie- tak mawiała moja mama i babcia, i ja tej zasady się trzymam.

Jeśli ma jakąś marynarkę która pasuje do reszty to chyba może być...

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Mój mężczyzna świadczy o mnie- tak mawiała moja mama i babcia.

Święte słowa! Dodam, że mój mąż mówi mi jeszcze - ty świadczysz o mnie, kiedy chce, bym kupiła sobie coś nowego (nie przepadam za kupowaniem ubrań)

Autorko- sztruksy na ślub i wesele... No nie. Nie i nie. Przekonaj go do kupna garnituru chociaż (szary lub granatowy najlepiej, bo czarny do kościoła w dzień to zły wybor- chyba że na pogrzeb). Na wieczór na wesele teoretycznie powinien być smoking, ale tego mało kto przestrzega, więc nie będzie problemy jeśli zostanie w garniturze. 

Mój mąż ma na szczęście garnitury i smoking, więc nigdy nie muszę się wstydzić, ale my- kobiety- wkładamy tyle wysiłku w to żeby pięknie się prezentować, fryzjer, makijaż, ...enka, buty, torebka, to wszystko przecież jest o wiele bardziej niewygodne niż garnitur, a jednak to robimy. Mężczyźni też mogą trochę się poświęcić żeby wyglądać jak ludzie. 

3 godziny temu, Gość Gabi napisał:

Przepraszam że podpinam się pod temat ale czy dla 10 latka mogłyby być spodnie materiałowe ale takie z gumkami na dole jogersy czy jak tam się to zwie? 

Byłam ostatnio na weselu i był chłopiec ok 10 lat. Miał ciemne dzinsy,białą koszulę,muchę turkusową i turkusowe trampki. Wyglądał super a nie jak stary dziad w garniturze.

Smoking tylko po godzinie 18, także zakładając śluby w Polsce popołudniem do 18 - garnitur do kościoła i smoking na wesele.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Byłam ostatnio na weselu i był chłopiec ok 10 lat. Miał ciemne dzinsy,białą koszulę,muchę turkusową i turkusowe trampki. Wyglądał super a nie jak stary dziad w garniturze.

Ja mam dla syna fajna ciemna koszule w kropeczki i na eleganckie granatowe spodnie i zlewa mi się to. . A właśnie widziałam fajne spodnie z tymi gumkami i wydaje mi się że wyglądało by to super. Ciężko dostać coś eleganckiego na takiego chłopca wszędzie gdzie pytałam mówia żeby przyjść w marcu jak zacznie się zeson komunijny tyle że ja to potrzebuje na koniec stycznia. Nie chcę kupować typowego garnituru którego później już nie wykorzysta

27 minut temu, Gość Gabi napisał:

Ja mam dla syna fajna ciemna koszule w kropeczki i na eleganckie granatowe spodnie i zlewa mi się to. . A właśnie widziałam fajne spodnie z tymi gumkami i wydaje mi się że wyglądało by to super. Ciężko dostać coś eleganckiego na takiego chłopca wszędzie gdzie pytałam mówia żeby przyjść w marcu jak zacznie się zeson komunijny tyle że ja to potrzebuje na koniec stycznia. Nie chcę kupować typowego garnituru którego później już nie wykorzysta

W hm i w smyku eleganckie spodnie i koszule są w ciągłej sprzedaży. 

5 godzin temu, Gość Gość xxx napisał:

10 latek to już poważny gość Mój syn od małego nosił garnitur, a córka wizytowe ...enki i baleriny. Nie muszą być to rzeczy drogie. Ja np. kupiłam ostatnio synowi garnitur w Lidlu. Córce kupuję tam ...enki za 40 zł. Przecież można kupić też używany garnitur na olx. Nie są to rzeczy zniszczone, bo nikt nie używa takich ubrań na co dzień, a dzieci szybko rosną. Nasz wygląd świadczy o nas, tak samo, jak wygląd naszych dzieci. Poza tym, jak od małego pozwolisz na luz przy takich uroczystościach, wypisz, wymaluj, wyrośnie kolejny amator sztruksów na wesele, byle by było wygodnie. A wygodnie, to może być w dresach, czy joggerach w domu. A na wesele, to należy iść elegancko, uszanować rangę wydarzenia. Na pewno zostanie to docenione.

Muszą wyglądać jak małe rumuny w takich strojach 

Śmieszą mnie matki, którym wydaje się że jest elegancko a z daleka wieje bazarem i tandetą.

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Muszą wyglądać jak małe rumuny w takich strojach 

Śmieszą mnie matki, którym wydaje się że jest elegancko a z daleka wieje bazarem i tandetą.

Wypraszam sobie. Ciebie coś śmieszy, a mnie żałość ogarnia na osoby wyśmiewające innych na forum. Owszem, kupowałam również synowi gajery za kilkaset zł, ale ponieważ ostatnio ma skok wzrostowy, zakupiłam w Lidlu. Często kupuję tańsze ubrania, ale zawsze klasyczne kroje. Wyglądam zwykle bardzo elegancko. Także od nas nie wieje ani bazarem, ani tandetą, natomiast od ciebie z pewnością brakiem kultury.