Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Vikta

Krok przed rozwodem

Polecane posty

Gość Vikta

  Mam dwójkę cudownych, mądrych dzieci. Pracę, którą uwielbiam. Finansowo myślę nienajgorzej mi się wiedzie. Uważam się za atrakcyjną 35letnią kobietę. I teraz myślę jeden z najtrudniejszych kroków w moim życiu. Rozwód.  Wiem, że już nie dojedziemy do porozumienia, za dużo przykrych słów, pretensji, nietolerancji itp. Jak dodać sobie siłę w tym trudnym momencie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaaa

Jesteś głupiai pewnie po dwójce już nieładna

35 lat..

Pewnie karnilaa piersią.

 

Ja mam 23, jestem ładna, bedzietna i mam przygody

powodsrbie, krowo

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio to ja miałem czarne myśli ale jak kumpla z roboty zacząłem słuchać to mi przeszło. To jest ostateczność totalna - koleżanka z pracy - mąż się z nią rozwiódł bo związał się z inną kobietą, brat się rozwiódł bo go zdradziła żona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajsma

Witam . Mam podobnie jak autorka tekstu . Już się coś wyjaśniło ? Mój mąż dziś wyprowadził się z domu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jeżeli nie ma zdrady, zauroczenia innym/nną , to zawsze jest szansa . Może to zabrzmi śmiesznie ale czy byliście u DOBREGO psychologa rodzinnego , czy żeście rozmawiali tak otwarcie, uczciwie, bez nerwów na spokojnie. A może tak jak jeden z zdradzonych zrobił : zaproponował wyjazd na 3 dni tylko sami bez telefonów aby spędzić wspólnie czas , bez żalów, kłótni, pretensji to mu pomogło wiele zrozumieć i się pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×