Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trudne to jest

Unikam go,ale nie moge przestac o nim myslec

Polecane posty

Gość trudne to jest

To mnie wykancza,jest weekend,a ja nie mam  na nic ochoty,co sie ze mna dzieje,nie jestem taka,zawsze pelna energii,usmiechnieta,pozytywnie nastawiona do swiata,nagle gdzies to przepadlo,po co zaczal sie tak dziwnie zachowywac,patrzec w moja strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Za rano wstajesz, idź spać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zakochałaś się w nim ale dobra wiadomość jest taka, że zakochanie przechodzi. Nie martw się, będzie następny na horyzoncie który złamie Ci serce. I kolejny, kolejny aż się uodpornisz i żadnego do siebie nie dopuścisz. I wtedy zrozumiesz, żeby bawić się życiem na całego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Zakochałaś się w nim ale dobra wiadomość jest taka, że zakochanie przechodzi. Nie martw się, będzie następny na horyzoncie który złamie Ci serce. I kolejny, kolejny aż się uodpornisz i żadnego do siebie nie dopuścisz. I wtedy zrozumiesz, żeby bawić się życiem na całego.

Lol to ja pocieszyłas... i takie poczwary udają ze pomagają dobra rada xD krwa ja prdl xD 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wy baby same nawzajem sobie szkodzicie, nawet mi was nie zal xD 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Lol to ja pocieszyłas... i takie poczwary udają ze pomagają dobra rada xD krwa ja prdl xD 

Po co ściemniać i pocieszać kiedy prawda jest wiadoma. Pora się obudzisz i nie łudzić czaisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Po co ściemniać i pocieszać kiedy prawda jest wiadoma. Pora się obudzisz i nie łudzić czaisz?

Obudź się z życia wywłoko która została oszczana któryś raz z kolei i nie widzi w tym swojej winy. To z tobą jest problem. I ty śmiesz rujnować życie innych osób bo jesteś niezdatna do koegzystencji wiec siedzisz tu o 9 rano i siejesz ferment z koziej dupy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 minut temu, Gość Gość napisał:

Obudź się z życia wywłoko która została oszczana któryś raz z kolei i nie widzi w tym swojej winy. To z tobą jest problem. I ty śmiesz rujnować życie innych osób bo jesteś niezdatna do koegzystencji wiec siedzisz tu o 9 rano i siejesz ferment z koziej dupy. 

Rozśmieszyłeś mnoe gość do łez aż zmuszona jestem zmienić majtki. Przestań już mi tak gadać tylko przytul.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne to jest

To jest bardziej skomplikowane,cos bylo z jego strony,czulam to,ale udawalam,ze tego nie widze bo mu nie ufam,kiedy podchodzi rozmawia z innymi tylko nie ze mna(kiedys rozmawialismy),czuje sie wtedy nieswojo ,nie wiem jak mam sie zachowac,zerka tylko z daleka jak nikt nie widzi,przechodzac obok patrzy,ale nigdy sie nie odezwie,a nie ma z tym problemu,albo udaje ,ze mnie nie widzi i jak ja mam sie wtedy zachowac ,robie tak samo,ignoruje go i tak sie mijamy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita
7 minut temu, Gość trudne to jest napisał:

To jest bardziej skomplikowane,cos bylo z jego strony,czulam to,ale udawalam,ze tego nie widze bo mu nie ufam....

Co dokładnie było z jego strony  i dlaczego mu nie ufasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość trudne to jest napisał:

To jest bardziej skomplikowane,cos bylo z jego strony,czulam to,ale udawalam,ze tego nie widze bo mu nie ufam,kiedy podchodzi rozmawia z innymi tylko nie ze mna(kiedys rozmawialismy),czuje sie wtedy nieswojo ,nie wiem jak mam sie zachowac,zerka tylko z daleka jak nikt nie widzi,przechodzac obok patrzy,ale nigdy sie nie odezwie,a nie ma z tym problemu,albo udaje ,ze mnie nie widzi i jak ja mam sie wtedy zachowac ,robie tak samo,ignoruje go i tak sie mijamy 

Jak się nie odzywa, skoro mówisz że nie ma z tym problemu? 
Moim zdaniem po prostu na ciebie leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mony
1 godzinę temu, Gość trudne to jest napisał:

To jest bardziej skomplikowane,cos bylo z jego strony,czulam to,ale udawalam,ze tego nie widze bo mu nie ufam,kiedy podchodzi rozmawia z innymi tylko nie ze mna(kiedys rozmawialismy),czuje sie wtedy nieswojo ,nie wiem jak mam sie zachowac,zerka tylko z daleka jak nikt nie widzi,przechodzac obok patrzy,ale nigdy sie nie odezwie,a nie ma z tym problemu,albo udaje ,ze mnie nie widzi i jak ja mam sie wtedy zachowac ,robie tak samo,ignoruje go i tak sie mijamy 

Czyli widzialas ze na Ciebie leci i nic nie zrobilas w tym kierunku? Nie dziwie sie facetowi ze sie zachowuje jak sie zachowuje bo albo mysli ze go nie chcesz i mu glupio albo nie wie co ci chodzi po glowie bo niby go olalas, ale jednak piszesz o nim tu wiec pewnie wysylasz mu sprzeczne sygnaly. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne to jest

To dluzsza historia,kiedys to wygladalo inczej,lubilam z nim rozmawiac,posmiac sie, odpowiadalo mi jego poczucie humoru(wtedy tylko go polubilam)odpowiadalo mi jego towarzystwo,ale pozniej to sie zmienilo ,przestalam sie do niego odzywac,zaczelam go omijac i unikac dla swietego spokoju,to trwalo tak dlugo,ze teraz  nie potrafie sie przelamac i odezwac sie,nawet tak po kolozensku,a on od kiedy zaczal sie tak zachowywac,czyli patrzec inaczej,prosto w oczy ,czasami tak dugo i intensywnie,nawet nie zauwazylam kiedy zaczal mi sie podobac jako facet,niestety nie odwazyl sie i milczal,moze lepiej sie stalo,bo za wiele przeszkod,rozum mowi,ze tak musi byc,ale teraz chyba serce boli bo mi zaczelo zalezec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 minut temu, Gość trudne to jest napisał:

To dluzsza historia,kiedys to wygladalo inczej,lubilam z nim rozmawiac,posmiac sie, odpowiadalo mi jego poczucie humoru(wtedy tylko go polubilam)odpowiadalo mi jego towarzystwo,ale pozniej to sie zmienilo ,przestalam sie do niego odzywac,zaczelam go omijac i unikac dla swietego spokoju,to trwalo tak dlugo,ze teraz  nie potrafie sie przelamac i odezwac sie,nawet tak po kolozensku,a on od kiedy zaczal sie tak zachowywac,czyli patrzec inaczej,prosto w oczy ,czasami tak dugo i intensywnie,nawet nie zauwazylam kiedy zaczal mi sie podobac jako facet,niestety nie odwazyl sie i milczal,moze lepiej sie stalo,bo za wiele przeszkod,rozum mowi,ze tak musi byc,ale teraz chyba serce boli bo mi zaczelo zalezec

dlaczego przestałaś się do niego odzywać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misio
31 minut temu, Gość gość napisał:

dlaczego przestałaś się do niego odzywać? 

Daj już jej spokój, przecież odpowiedziała. Facet poprostu wie że nie można tego dalej ciągnąć bo nic z tego nie będzie,  a patrzy... cóż czuje sentyment do niej i napewno ją lubi ale nie chce jej zwodzić. Lepiej jak zapomnicie o sobie chyba że tylko jako koledzy z kondś tam będziecie się odzywać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne to jest

Tylko po co to zrobil,w ogole o nim nie myslalam,a zaczal cos,nie mogl po prostu mnie omijac z daleka skoro nie byl pewien, dlaczego tak postapil,jaki mial w tym cel,nudzilo mu sie i chcial sie zabawic,no coz udalo mu sie,moze byc z siebie dumny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
54 minuty temu, Gość trudne to jest napisał:

Tylko po co to zrobil,w ogole o nim nie myslalam,a zaczal cos,nie mogl po prostu mnie omijac z daleka skoro nie byl pewien, dlaczego tak postapil,jaki mial w tym cel,nudzilo mu sie i chcial sie zabawic,no coz udalo mu sie,moze byc z siebie dumny

mowilas ze sie dobrze dogadywaliscie na poczatku, pewnie cos poczul i chcial zobaczyc twoja reakcje wiec patrzyl a ty jak powiedzialas zaczelas go unikac, inaczej mowiac olałas go

facet poczul sie jak glupek wiec sie dalej nie osmieszal

a teraz ty cos poczulas i narzekasz na niego bo nic wiecej nie robi 

czego sie spodziewalas po tym jak go unikalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misio
26 minut temu, Gość gosc napisał:

mowilas ze sie dobrze dogadywaliscie na poczatku,

czego sie spodziewalas po tym jak go unikalas?

Spodziewała się bolca między nogi, a tu nic. Faceta coś zablokowało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pizzzda
11 minut temu, Gość Misio napisał:

Spodziewała się bolca między nogi, a tu nic. Faceta coś zablokowało. 

Zablokowało go jego ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misio
6 minut temu, Gość Pizzzda napisał:

Zablokowało go jego ego.

Trudno, takie życie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27 minut temu, Gość Pizzzda napisał:

Zablokowało go jego ego.

O czym wy mówicie? Autorka sama napisała że go zlała a teraz płacze że facet nic nie zrobił więcej. Co miał zrobić jak ona go unikała? Teraz on nie zrobi nic bo dostał kosza i ona nie zrobi nic bo ten facet nic nie robi. Kabaret moi kochani 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne to jest

Za duzo mysle i stalo sie jak sie stalo,jest mi teraz smutno,bo czulam takie przyjemne przyciaganie,owszem podoba mi sie on z wygladu,ale cos innego mnie w nim zauroczylo,wiec darujcie sobie te bolce,jest mi smutno,ale dzieki ostatniemu wpisowi usmialam sie czytajac,faktycznie kabaret hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog
6 godzin temu, Gość trudne to jest napisał:

To dluzsza historia,kiedys to wygladalo inczej,lubilam z nim rozmawiac,posmiac sie, odpowiadalo mi jego poczucie humoru(wtedy tylko go polubilam)odpowiadalo mi jego towarzystwo,ale pozniej to sie zmienilo ,przestalam sie do niego odzywac,zaczelam go omijac i unikac dla swietego spokoju,to trwalo tak dlugo,ze teraz  nie potrafie sie przelamac i odezwac sie,nawet tak po kolozensku,a on od kiedy zaczal sie tak zachowywac,czyli patrzec inaczej,prosto w oczy ,czasami tak dugo i intensywnie,nawet nie zauwazylam kiedy zaczal mi sie podobac jako facet,niestety nie odwazyl sie i milczal,moze lepiej sie stalo,bo za wiele przeszkod,rozum mowi,ze tak musi byc,ale teraz chyba serce boli bo mi zaczelo zalezec

 

2 godziny temu, Gość trudne to jest napisał:

Za duzo mysle i stalo sie jak sie stalo,jest mi teraz smutno,bo czulam takie przyjemne przyciaganie,owszem podoba mi sie on z wygladu,ale cos innego mnie w nim zauroczylo,wiec darujcie sobie te bolce,jest mi smutno,ale dzieki ostatniemu wpisowi usmialam sie czytajac,faktycznie kabaret hehe


A wiesz czego chcesz? Co byś chciała żeby się teraz stało? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryt

Powiem ci tak,ja ci zalezy,to podejdz do niego i napraw te stosunki,nawet kosztem ewentualnej porazki,on doceni ten gest a przynajmniej powinien.Do dziela😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zrobi loda będzie zgoda🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne to jest

Teraz to nie ma znaczenia czego ja chce,juz za pozno,czuje chlod z jego strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XxX
14 minut temu, Gość trudne to jest napisał:

Teraz to nie ma znaczenia czego ja chce,juz za pozno,czuje chlod z jego strony

Zimno jest to czego się spodziewałaś poczekać do lata.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fxx
7 godzin temu, Gość gość napisał:

O czym wy mówicie? Autorka sama napisała że go zlała a teraz płacze że facet nic nie zrobił więcej. Co miał zrobić jak ona go unikała? Teraz on nie zrobi nic bo dostał kosza i ona nie zrobi nic bo ten facet nic nie robi. Kabaret moi kochani 

Ja mam taki sam kabaret ale mi laska wprost powiedziała że się nie umówi teraz widzę że żałuję ale właśnie ja już nie potrafię 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryt

Honor trzeba zostawic nieraz.To z jego strony gra,wystarczy troche checi.Do dziela 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Chúj w zęby dla zachęty? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×