Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Koczownik

Wiersz w obronie polskości

Polecane posty

Ż.. mnie obraża, ja go nie mogę,

Od razu staję się ksenofobem, Antysemitą albo rasistą,

Choć tylko flagę trzymam Ojczystą.

Wróćmy do wojny i do Hitlera,

Na dziesięć Ż..ów - Polak umiera.

Ale dlaczego? Bo was chowali,

I własne życie tym narażali.

A ty w tej chwili razem z Niemcami,

Właśnie nazywasz Nas faszystami.

Tak z tymi ludźmi i w wielkiej skali,

Co was miliony wymordowali.

Powiedz to babci, powiedz dziadkowi,

Być może prawdę wtedy ci powie.

Kto był faszystą - czy to Polacy ? I co to słowo naprawdę znaczy.

To wasza nacja tworzyła Kapo,

W gettach, obozach niczym Gestapo.

By tylko sami wojnę przetrwali, To własnych braci na śmierć wydali.

Czemu akurat o tym nie mówisz ? Kim było Kapo tym się nie chlubisz.

Ale ty z błotem mieszasz Polaka, Już widać wasza natura taka.

Bo Polak nigdy się nie poddawał, I nawet w waszej obronie stawał.

Walczył na frontach w całej Europie, A dziś go właśnie Europa kopie.

Poznałeś prawdę przez całą dobę,

Choć jest mi przykro - wybaczam tobie.

Na koniec powiem ci prawdę taką: Być może żyjesz dzięki Polakom..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×