Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Nie zagadam do kici nigdy

Polecane posty

Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Lepiej wyjść na chvja niż na ci/otę

Kobieta widzi to inaczej. Olewacz = manipulator.

Nie umiesz się przyznać przed kobietą, że masz problem. Jesteś nieszczery i niegodny zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Lepiej wyjść na chvja niż na ci/otę

Kobieta widzi to inaczej. Olewacz = manipulator.

Nie umiesz się przyznać przed kobietą, że masz problem. Jesteś nieszczery i niegodny zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Lepiej wyjść na chvja niż na ci/otę

Lepiej na manipulatora niż na faceta nieśmiałego, który boi się zagadać?

Życzę powodzenia w takim razie z kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Lepiej na manipulatora niż na faceta nieśmiałego, który boi się zagadać?

Życzę powodzenia w takim razie z kobietami.

Nie wiem, nie jestem manipulatorem w życiu się już sparzylem, może ona też 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nieśmiały mężczyzna jest uroczy, olewający manipulator jest oddychający. Jesteś uroczy, jak pokonasz strach bedxiesz dodatkowo mężny, odważny, męski, kobiety takich mężczyzn kochają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Lepiej na manipulatora niż na faceta nieśmiałego, który boi się zagadać?

Życzę powodzenia w takim razie z kobietami.

Nie wiem, nie jestem manipulatorem w życiu się już sparzylem, może ona też 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Weż się kręć koło niej blisko co chwilę to może się odezwie , ale to Ty powinieneś to zrobić raczej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
40 minut temu, Gość Gość napisał:

Jestem nawet gotów zmienić pracę gdybyśmy zaczęli się spotykać, byle tylko zacząć jakoś. Może napisać? Mam numer

A w czym przeszkadza praca? Bo nie rozumiem. Odpowiesz w końcu? Czy to pytanie zbyt trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A w czym przeszkadza praca? Bo nie rozumiem. Odpowiesz w końcu? Czy to pytanie zbyt trudne?

We wszystkim, nie wiąże się z osobami z pracy ktoś kto nie chce problemów. Ale mi na pracy nie zależy już 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

We wszystkim, nie wiąże się z osobami z pracy ktoś kto nie chce problemów. Ale mi na pracy nie zależy już 

A ty możesz mieć szczególne problemy? Czy jak? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

We wszystkim, nie wiąże się z osobami z pracy ktoś kto nie chce problemów. Ale mi na pracy nie zależy już 

Zmień, prace można mieć różną,  kochana prawdziwie kobieta jest tylko jedna i nikt jej.nie zastąpi. Uwierz w siebie i próbuj, do.9dwaxn6vh swiat należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Gość napisał:

We wszystkim, nie wiąże się z osobami z pracy ktoś kto nie chce problemów. Ale mi na pracy nie zależy już 

A dlaczego na pracy ci już nie zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A dlaczego na pracy ci już nie zależy?

Bo mi zbrzydła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K4k
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Zmień, prace można mieć różną,  kochana prawdziwie kobieta jest tylko jedna i nikt jej.nie zastąpi. Uwierz w siebie i próbuj, do.9dwaxn6vh swiat należy.

Ona chyba w pracy Ci nie przeszkadza?:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Święta idą, pracodawcy organizują wigilię dla pracowników. Zagadaj do niej. To super okazja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo mi zbrzydła

A może ty chcesz być jej utrzymankiem? Bo jak praca ci zbrzydła to może szukasz jelenia (sarny), który/a będzie na ciebie pracować? Pracować się nie chce? A z czego będziesz żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo mi zbrzydła

Może masz kryzys w pracy? zmęczenie? Nie podejmuj pochopnych decyzji. W każdej pracy są plusy i minusy (atmosfera, zarobki, dojazd, szef, ludzie, itd.). Nigdzie nie jest i nie będzie idealnie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli zrezygnujesz z pracy, to co Ci to da?

Nie będziesz jej widywał, więc może szybciej zapomnisz?

Jeśli będziecie razem, to zmiana pracy może wam wyjść na dobre, ale nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ty masz dwa osobne problemy, jeden z pracą, która Ci nie leży, drugi z kobietą.

Próbujesz nam mówić, że problemy z kobietą są związane z pracą.

Myślę, ze rezygnacja z pracy problemu z kobietą nie rozwiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ty masz dwa osobne problemy, jeden z pracą, która Ci nie leży, drugi z kobietą.

Próbujesz nam mówić, że problemy z kobietą są związane z pracą.

Myślę, ze rezygnacja z pracy problemu z kobietą nie rozwiąże.

Na razie nie zamierzam rezygnować, ona mnie tam trzyma ale jak będzie mnie miała dosyć to pewnie tak zrobię.  Skrzywdzilbym  ja takim odejściem bez niczego, tak myślę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zauważyłem że już co raz mniej pokazuje że coś czuję, patrzy zupełnie inaczej niż kiedyś z jakimś żalem, nie patrzy praktycznie mi w oczy, a gdy się witamy głos ma taki drętwy. Po prostu schrzaniłem dużo albo ona sobie nawkrecala bo ja tylko jej nie zagadywalem że strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zauważyłem że już co raz mniej pokazuje że coś czuję, patrzy zupełnie inaczej niż kiedyś z jakimś żalem, nie patrzy praktycznie mi w oczy, a gdy się witamy głos ma taki drętwy. Po prostu schrzaniłem dużo albo ona sobie nawkrecala bo ja tylko jej nie zagadywalem że strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zauważyłem że już co raz mniej pokazuje że coś czuję, patrzy zupełnie inaczej niż kiedyś z jakimś żalem, nie patrzy praktycznie mi w oczy, a gdy się witamy głos ma taki drętwy. Po prostu schrzaniłem dużo albo ona sobie nawkrecala bo ja tylko jej nie zagadywalem że strachu

Kobiecie nie wypada jawnie okazywać uczuć mężczyźnie,  który pierwszy tego nie zrobi, by nie zasłużyć na opinie narzucającej się mu. Musisz zrobić pierwszy krok lub zakończyć te fascynację sobą nawzajem zdecydowanym zachowaniem. Krzywdzisz ja skazujac ją na niepewność,  domysly i trwanie w iluzji twoich uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli chcesz z nią być, to nie ominie Cię rozmowa o WSZYSTKIM co się wydarzyło do tej pory. Także bądź na to gotowy, na szczerą rozmowę bez tajemnic, bez udawania.

Bez wyjścia ze strefy komfortu nie uda Ci rozwiązać problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zagadaj do niej, bo później możesz tego żałować że nic nie zrobiłeś.

A tak będziesz wiedział wszystko po rozmowie z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tak w ogóle, jak ją lepiej poznasz, to możesz nie chciec z nią być. Nic o niej nie wiesz, skoro nawet nie rozmawiacie. Stworzyles sobie w głowie ideał, który może miec mało wspólnego z rzeczywistością. Jesteś nakręcony, nie myślisz trzeźwo, obiektywnie. Mozesz sie mylić w wielu kwestiach wobec niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Kobiecie nie wypada jawnie okazywać uczuć mężczyźnie,  który pierwszy tego nie zrobi, by nie zasłużyć na opinie narzucającej się mu. Musisz zrobić pierwszy krok lub zakończyć te fascynację sobą nawzajem zdecydowanym zachowaniem. Krzywdzisz ja skazujac ją na niepewność,  domysly i trwanie w iluzji twoich uczuć.

Na pewno jej nie oleje bo kiedys już takich rad posluchakem byłem wycofany to ona była strasznie smutna przez to. A po drugie chce sprobowac 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tak w ogóle, jak ją lepiej poznasz, to możesz nie chciec z nią być. Nic o niej nie wiesz, skoro nawet nie rozmawiacie. Stworzyles sobie w głowie ideał, który może miec mało wspólnego z rzeczywistością. Jesteś nakręcony, nie myślisz trzeźwo, obiektywnie. Mozesz sie mylić w wielu kwestiach wobec niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Tak w ogóle, jak ją lepiej poznasz, to możesz nie chciec z nią być. Nic o niej nie wiesz, skoro nawet nie rozmawiacie. Stworzyles sobie w głowie ideał, który może miec mało wspólnego z rzeczywistością. Jesteś nakręcony, nie myślisz trzeźwo, obiektywnie. Mozesz sie mylić w wielu kwestiach wobec niej.

Trochę ja znam bo gadaliśmy poza tym obserwujemy siebie i swoje zachowania, nie ma ideałów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Jeśli chcesz z nią być, to nie ominie Cię rozmowa o WSZYSTKIM co się wydarzyło do tej pory. Także bądź na to gotowy, na szczerą rozmowę bez tajemnic, bez udawania.

Bez wyjścia ze strefy komfortu nie uda Ci rozwiązać problemu.

Nic na siłę, pewne tematy powinny być poruszane tylko przez osobę,  której dotyczą, ona decyduje, czy chce o tym rozmawiać i kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×