Pierwszy raz - seks analny

Siema

Jak powinien wyglądać pierwszy raz (anal)? W sensie co robić, czego nie jak zacząć?

Przed chwilą, Gość Gyto napisał:

Siema

Jak powinien wyglądać pierwszy raz (anal)? W sensie co robić, czego nie jak zacząć?

 Nie powinien wcale wyglądać, to zajęcie dla zboczeńców. Szkoda kobiet które zdobyły się (za namową) na ten wykolejony pseudo seks.

13 minut temu, Gość gość napisał:

 Nie powinien wcale wyglądać, to zajęcie dla zboczeńców. Szkoda kobiet które zdobyły się (za namową) na ten wykolejony pseudo seks.

Jak ktoś nie próbował nie powinien się wypowiadać. Nikt mnie nie musiał namawiać,sama zaproponowałam i było dobrze i mi i partnerowi.

Troche opisów już tu chyba jest jak i co.Najwazniejsze nawilżenie i trzeba być naprawdę podnieconym wtedy się tam łatwiej rozluźnić,no i wg mnie lewatywa wskazana.

11 godzin temu, Gość XXX napisał:

Jak ktoś nie próbował nie powinien się wypowiadać. Nikt mnie nie musiał namawiać,sama zaproponowałam i było dobrze i mi i partnerowi.

Troche opisów już tu chyba jest jak i co.Najwazniejsze nawilżenie i trzeba być naprawdę podnieconym wtedy się tam łatwiej rozluźnić,no i wg mnie lewatywa wskazana.

Poszłaś za modą i się zeszm@ciłaś, orgazm podczas lewatywy miałaś? Czy tylko muszlę zasr@łaś?

Seks analny najprzyjemniejszy nie jest, przynajmniej nie dla mnie, ale facet zadowolony, a to najważniejsze

na początek to na pewno lewatywa. Bo inaczej trochę się możesz wybrudzić. Później dobrze nawilż jej tyłeczek, bo inaczej będzie ja mocno bolało i nie zechce kontynuować.  Rób to bardzo delikatnie.  

Nie oszukujmy się, bez solidnej lewatywy anal jest dość mocno nieestetyczny.

6 minut temu, Gość Ona napisał:

Seks analny najprzyjemniejszy nie jest, przynajmniej nie dla mnie, ale facet zadowolony, a to najważniejsze

na początek to na pewno lewatywa. Bo inaczej trochę się możesz wybrudzić. Później dobrze nawilż jej tyłeczek, bo inaczej będzie ja mocno bolało i nie zechce kontynuować.  Rób to bardzo delikatnie.  

Ja bym cię wolał w brochę posuwać, tylko nie tykam tych co w kopciucha dają. "Facet zadowolony, to najważniejsze" ha ha ha a gdzie twój honor? Gdzie twoja reputacja? Gdzie twoja delikatność, kobiecość?  Wiem!!! W d0pie!.

Raz spróbowałam. Nie polecam.

Po pierwsze lewatywa, po drugie zadbanie o komfort psychiczny obu osób, po trzecie dobre nawilżenie, po czwarte zaczynanie stopniowo np od jednego palca, żeby kobieta się rozluźniła, po piąte nie oczekujcie fajerwerków, bo pierwszy raz zazwyczaj jest trochę stresujący i noże być lekko bolesny, ale po tych kilku pierwszych razach staje się bardzo fajny i uczymy się czerpać z niego większą przyjemność, ja osobiście  uważam, że jest to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy na świecie i orgazm przeżywam dużo mocniej.

Pierwszy ma być fajny, drugi lepszy, trzeci jeszcze lepszy. Dokładnie odwrotnie jeśli chodzi o partnera. Za pierwszym razem musi być najlepszy