Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia

Zwolnili mnie z pracy Do niczego się nie nadaje

Polecane posty

Gość Kasia

Dziś byłam w pracy na nocce. Pracuje na produkcji. Godzinę przed zakończeniem pracy przyszedł kierownik i wręczył mi wypowiedzenie. Nie powiedział nawet z jakiego powodu mnie zwalniają bo jak twierdził nie powiedzieli mu. Wyniki miałam coraz lepsze. Nawet miesiąc temu dostałam nowa umowę...

I tu nagle zwolnienie. Zaraz po przyjściu z L4. Owszem wzięłam 3razy po 5dni zwolnienie w przeciągu 4msc. Ale czy to był powód...? Rzczywiscie na początku osiagalam słabe wyniki bo około 60% jednak bardzo się podciagnelam i średnia z ostatniego miesiąca to ponad 80 ale suma sumarum i tak słabo. Dodam że akord jest wysoki i nikt nie ma nawet 90%

Kierownik pieprzyl mi jakieś korporacyjne bzdury że oni wzięli moja aktywność na przestrzeni czasu...ale nic konkretnego. Myślę że chodzi o to zwolnienie lekarskie...albo rzeczywiście jestem za głupia. 

I teraz sobie siedzę i płacze. Ze może rzeczywiście jestem beznadziejna i tepa że nie umiem wykonać prostych prac na produkcji...

Az mi głupio się mężowi przyznać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość rozsądny napisał:

Szkoda, ale trudno się mówi. JA tez mysle, ze chodzi o te zwolnienia, po prostu za często, z wami babami to tak jest, pensje chcecie facetów, ale ciągle aby tylko te zwolnienia, urlopy etc., zazwczyaj to z waszymi obecnosciami jest problem, u mnie w pracy jest to samo.

No cipcie tak mają niestety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie martw się. To nie była przecież praca marzeń, przysługę w Ci zrobili. Znajdziesz coś lepszego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Odpowiedz sobie autorko sama na pytanie: czy chciałabyś mieć pracownika, ktory raz na miesiąc bierze tygodniowe zwolnienie i do tego jak jest w pracy to jest niewydajny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Myślę, że chodzi o dużo zwolnien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Znajdziesz inna lepsza - trzymam kciuki i życzę powodzenia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Znajdziesz lepsza prace, za lepsze pieniadze i w lepszych warunkach. Nie zalamuj sie, nie rob sobie wyrzutow. Nie jestes beznadziejna. Nie wolno Ci myslec w ten sposob. Dasz sobie rade. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W ciągu 4 mcy 3 chorobowe i ty się jeszcze dziwisz?  Znajdą na twoje miejsce kogos lepszego,po co ty im tam,zapewne za kilka dni znowu bys wzięla chorobowe,woleli cie wyprzedzic wypowiedzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Ola

Też myślę że chodzi o zwolnienia.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość rozsądny napisał:

Szkoda, ale trudno się mówi. JA tez mysle, ze chodzi o te zwolnienia, po prostu za często, z wami babami to tak jest, pensje chcecie facetów, ale ciągle aby tylko te zwolnienia, urlopy etc., zazwczyaj to z waszymi obecnosciami jest problem, u mnie w pracy jest to samo.

u mnie też latają nawet na migrenki na zwoleniania przez co firma generuje coraz mniej wartości dodanej jak i staje się coraz mniej konkurencyjna względem globalnego rynku.

w socjalnych Niemczech mają 10 dni na opiekę nad dzieckiem i nikomu nie przyjdzie do głowy tego nadużywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haha
4 godziny temu, Gość rozsądny napisał:

Szkoda, ale trudno się mówi. JA tez mysle, ze chodzi o te zwolnienia, po prostu za często, z wami babami to tak jest, pensje chcecie facetów, ale ciągle aby tylko te zwolnienia, urlopy etc., zazwczyaj to z waszymi obecnosciami jest problem, u mnie w pracy jest to samo.

Bo to kobiety biora zwolnienia na dzieci, bo jak to tak facet, on nie potrafi sie zajac dzieckiem. Jakby byl przepis, mowiacy, ze pol zwolnienia nalezy sie drugiemu rodzicowi to by nie bylo takiego problemu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Sorry ale na produkcji 15 dni zwolnienia w tak krótkim czasie to produkcyjne harakiri złotko nikt Ci tego nie powiedział ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie zalamuj się, może koniec końców wyjść tak, że znajdziesz coś lepszego i wyjdzie na to, że dobrze, ze cie zwolnili. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

brałaś na siebie czy na dziecko te zwolnienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Gość Haha napisał:

Bo to kobiety biora zwolnienia na dzieci, bo jak to tak facet, on nie potrafi sie zajac dzieckiem. Jakby byl przepis, mowiacy, ze pol zwolnienia nalezy sie drugiemu rodzicowi to by nie bylo takiego problemu 

Wiesz dlaczego głównie ja biorę zwolnienie na dziecko? Mój mąż wziął w tamtym miesiącu 2 dni opieki a z wypłaty ubyło mu okrągły tysiąc zł, z mojej to bylo jedynie 200zł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Niech produkcja szuka kogoś lepszego droga wolna. Ci lepsi biją się o te wolne miejsca.Brud, smród, zimno na hali, kasa marna, praca marzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Ola
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Wiesz dlaczego głównie ja biorę zwolnienie na dziecko? Mój mąż wziął w tamtym miesiącu 2 dni opieki a z wypłaty ubyło mu okrągły tysiąc zł, z mojej to bylo jedynie 200zł. 

Jasne ale nie dziw się, że nie jesteś brana pod uwagę do awansow chociażby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Ola Ola napisał:

Jasne ale nie dziw się, że nie jesteś brana pod uwagę do awansow chociażby. 

Ci co są wyżej zarabiają o całe 200zł więcej niż ja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
13 minut temu, Gość gość napisał:

Ci co są wyżej zarabiają o całe 200zł więcej niż ja. 

Widocznie taka praca Ci odpowiada. Inaczej byś ją zmieniła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Kiss napisał:

Widocznie taka praca Ci odpowiada. Inaczej byś ją zmieniła...

Właśnie mi odpowiada. Każda ma swoje plusy i minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 minut temu, Gość Ola Ola napisał:

Jasne ale nie dziw się, że nie jesteś brana pod uwagę do awansow chociażby. 

awansować można głownie przed dzieckiem teraz już się myśli w innych kategoriach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jesteście poyepane co poniektóre. Wczoraj temat o dziewczynie z widocznymi problemami psychicznymi, bezrobotnej snującej nierealne wizje o milionach z rabarbaru, jakie były głowne porady? Idź do pracy, nierobie nawet na produkcje! I fajnie, poszłaby do takiej pracy jako elementu terapii, gdzie w wyniku zszarganych nerwów życiem brałaby zwolnienia wytchnieniowe to by ją janusz biznesu zwolnił, pewnie by ją to dodatkowo psychicznie wzmocniło? Jeszcze te uwagi kąśliwe: bo chodziłaś na zwolnienia to twoja wina. Zdecydujcie się czego chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Te chorobowe jakieś podejrzane. Mnie w ciągu 3 lat pracy zdarzyło się być na zwolnieniu dwukrotnie i to mimo tego, że mam małe dzieci - dwa razy byłam na zwolnieniu na dziecko, nigdy na siebie.

W poprzedniej pracy też byłam trzy lata i zwolnienie zdarzyło mi się raz, bo musiałam położyć się do szpitala. Nie wyobrażam sobie, że nowy pracownik co chwilę idzie na zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość gość napisał:

Jesteście poyepane co poniektóre. Wczoraj temat o dziewczynie z widocznymi problemami psychicznymi, bezrobotnej snującej nierealne wizje o milionach z rabarbaru, jakie były głowne porady? Idź do pracy, nierobie nawet na produkcje! I fajnie, poszłaby do takiej pracy jako elementu terapii, gdzie w wyniku zszarganych nerwów życiem brałaby zwolnienia wytchnieniowe to by ją janusz biznesu zwolnił, pewnie by ją to dodatkowo psychicznie wzmocniło? Jeszcze te uwagi kąśliwe: bo chodziłaś na zwolnienia to twoja wina. Zdecydujcie się czego chcecie.

Jedna i druga to dwa nieroby. Jedna nie podejmie pracy bo się boi, druga będzie chodzić ciągle na zwolnienia i o p i e r d a l a ć się w pracy. Kombinatorki i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko a byłaś w koncu u tego fryzjera? Może to dlatego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

domyslam sie,ze utrata pracy to spory cios,zwlaszcza na koniec roku,ale nie powinnas brac tego do siebie az tak osobiscie. Do pracy na produkcji nawet malpa sie nadaje,a ludzie tam sa traktowani czesto jak smiecie. Takze moze nie ma za czym płakac? uspokoj sie, przemysl wszystko i w nowy rok zacznij od konkretnych zmian 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Oczywiście, że to twoje L4 autorko. Tylko, że za to oficjalnie się nie zwalnia, to ci nie mogli powiedzieć dlaczego. Łazisz na L4, reszta się musi za ciebie naciągnąć, bo produkcja iść musi, to jak myślisz, twoje stanowisko samo się obrobi? 

Do tych co gardzą pracą na produkcji. Praca na produkcji, to jedna z lepszych robót. Przychodzę, robię swoje, nie przynoszę roboty psychicznie do domu. Praca na 3 zmiany, co pozwala mi na załatwienie mnóstwa spraw. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

domyslam sie,ze utrata pracy to spory cios,zwlaszcza na koniec roku,ale nie powinnas brac tego do siebie az tak osobiscie. Do pracy na produkcji nawet malpa sie nadaje,a ludzie tam sa traktowani czesto jak smiecie. Takze moze nie ma za czym płakac? uspokoj sie, przemysl wszystko i w nowy rok zacznij od konkretnych zmian 🙂

Nawet małpa się nadaje? Zapraszam do mnie do pracy ha ha. Niejeden taki był jak ty. To się zdziwił. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nawet małpa się nadaje? Zapraszam do mnie do pracy ha ha. Niejeden taki był jak ty. To się zdziwił. 

a co produkujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 minuty temu, Gość gosc napisał:

a co produkujesz?

pewnie jakieś zabawki albo srajfony a poczucie misji jakby co najmniej siedziała nad półprzewodnikami grafenowymi 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×