W związku osób nieco innych od siebie ludzi pomijając takie życiowe tematy

jak obiad,pranie czy dziecko,to zamiast sztucznie udawać że mamy tyle tematów do rozmów co z kimś podobnym do siebie to możnaby się pobzykac bez zbędnej gadki.

Tak dobrze pytanie się zapowiadało...

Przed chwilą, Gość inna napisał:

Tak dobrze pytanie się zapowiadało...

A co jest złego w tym co napisałem.Rozwazam różne rzeczy na luźno,z kimś podobnym do siebie to oczywiste,ze ma się mnóstwo tematów wspólnych.Natomiast wyobraźam sobie czy tam gdzie aż tak wiele tego nie ma bo są inni,to czy mogliby pójść do łóżka bez zbędnej gadki.

1 minutę temu, Gość Gość Friendzone napisał:

A co jest złego w tym co napisałem.Rozwazam różne rzeczy na luźno,z kimś podobnym do siebie to oczywiste,ze ma się mnóstwo tematów wspólnych.Natomiast wyobraźam sobie czy tam gdzie aż tak wiele tego nie ma bo są inni,to czy mogliby pójść do łóżka bez zbędnej gadki.

Mogliby.

Wyobrażam sobie jakby kochająca kobieta w takim związku osób nieco innych od siebie robilaby loda.

2 minuty temu, Gość Gość Friendzone napisał:

Wyobrażam sobie jakby kochająca kobieta w takim związku osób nieco innych od siebie robilaby loda.

Co masz na myśli pisząc stale: osób innych? 

Nie trzeba być obscenicznym żeby zapytać o sprawy intymne ( bo o te chyba chodzi).

2 minuty temu, Gość Gość Friendzone napisał:

Wyobrażam sobie jakby kochająca kobieta w takim związku osób nieco innych od siebie robilaby loda.

Po ilości tematów o tej samej treści stwierdzam że masz nie tyle głód wiedzy co poważny problem psychiczny 

6 minut temu, Gość inna napisał:

Co masz na myśli pisząc stale: osób innych? 

Nie trzeba być obscenicznym żeby zapytać o sprawy intymne ( bo o te chyba chodzi).

Innych wiekiem,charakterem,wychowaniem,pogladami na wiele spraw,obyczajami rodzinnymi może poglądami politycznymi,doswadczeniami życiowymi,srodowiskami w których ktoś się obraca,zainteresowaniami.

Gdzieś takie kwestie to może nie takie samo są, bo idealnie takiej samej osoby nie ma,ale bardzo podobne,a gdzieś jest bardzo różne.

1 minutę temu, Gość Gość Friendzone napisał:

Innych wiekiem,charakterem,wychowaniem,pogladami na wiele spraw,obyczajami rodzinnymi może poglądami politycznymi,doswadczeniami życiowymi,srodowiskami w których ktoś się obraca,zainteresowaniami.

Takie związki istnieją, mają szansę przetrwania,  działają na zasadzie uzupełniania się.

Mnie przykładowo, nie łączyło nic z fecetami, z ktorymi łączyło wiele

7 minut temu, Gość inna napisał:

Takie związki istnieją, mają szansę przetrwania,  działają na zasadzie uzupełniania się.

Mnie przykładowo, nie łączyło nic z fecetami, z ktorymi łączyło wiele

I co fajnie było.

8 minut temu, Gość inna napisał:

Takie związki istnieją, mają szansę przetrwania,  działają na zasadzie uzupełniania się.

Mnie przykładowo, nie łączyło nic z fecetami, z ktorymi łączyło wiele

I co fajnie było.

1 minutę temu, Gość Gość Friendzone napisał:

I co fajnie było.

Na tyle fajnie, że nawiązałam głębsze stosunki

2 minuty temu, Gość inna napisał:

Na tyle fajnie, że nawiązałam głębsze stosunki

Jak głębokie

2 minuty temu, Gość Gość Friendzone napisał:

Jak głębokie

Myślę, że udzieliłam wyczerpującej odpowiedzi w temacie.