Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaczor

Myśle tylko o jednym

Polecane posty

Gość Kaczor

Witam, mam 21 lat tak jak i moja dziewczyna, jesteśmy ze sobą 2 lata w związku i studiujemy.. tak i tutaj zaczyna sie problem, gdyż ona uczy sie praktycznie cały czas a jak sie zobaczymy raz w tygodniu to jest sukces, nie mówie czy to jest dobre czy złe ale oczywiście to szanuje. Problem jednak tkwi w tym, że przez to że nie mamy regularnych ani częstych terminów spotkań to każde spotkanie z nią jest przeze mnie wyczekiwane jak choinka w święta. Jestem niesamowicie podekscytowany każdym spotkaniem i jak coś idzie nie tak to wiem że ten jeden dzień kiedy sie z nią widze już będzie do chrzanu. Jednak najgorsze jest to, że przez ten czas kiedy sie nie widuje z nią a ona trzyma ciągle z kolegami z uczelni i mam poczucie że ona im poświęca więcej czasu no i w teorii ciężko temu zapobiec, nawet chyba bym tego nie chciał skoro ich lubi jednak mnie to drażni. Ostatnio zaczynam już popadać w paranoje i mój mózg wymyśla sobie różne scenariusze co ona robi w danym momencie i że jest szansa że akurat widzi sie z jakimś kolegą czy coś w tym stylu. Ufam jej w 100% wiem że ona mnie bardzo kocha, nie spotkyka sie z tymi kolegami sam na sam wiec nie powinienem mieć sie o co martwić oraz wiadomo że no na uczelni nie przestanie sie do nich odzywać ale no mówie że nie mam zupełnie kontroli nad tym co mój mózg sobie tam wewnątrz tworzy i boje sie bardzo że zrażę ją do siebie w pewnym momencie jak bede wyskakiwał z pretensjami. Próbowałem z nią rozmawiać i każda rozmowa kończyła sie kłótnią, próbowałem dusić to w sobie ale wtedy nosiło mnie na wszystkie strony i chyba tylko wypady na piwo z kolegami coś mi dawały. Dodam jeszcze że wolnym czasie chodze na siłownie i chyba tam sie najlepiej relaksuje jednak poza tym mam wrażenie że jestem od niej w jakiś sposób uzależniony a co gorsza chyba czasami chciałbym ją kontrolować. Myślałem o opcji psychologa, gdyż może on znajdzie jakieś rozwiązanie dla mojej sytuacji ale chciałem na początek zasięgnąć jakichś rad tutaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×