Ogromna część kobiet pracuje TYLKO dlatego, że mąż nie zarabia tyle, żeby nie musiała pracować. Taka jest prawda.

8 minut temu, Rescator555 napisał:

Możesz sobie mówić o sytuacji jaką wybierzesz. Twoja sprawa.

Tylko w takiej sytuacji facet może zrzucić zajmowanie się dzieckiem tylko przez żonę. 

6 minut temu, Gość gość napisał:

Nie mam takich problemów Co Ci nie pasuje w całkiem rozsądnym rozwiązaniu? Może obcy fiut?

Ja też nie mam . Co pasuje a co nie, zapytaj tego co ma.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tylko w takiej sytuacji facet może zrzucić zajmowanie się dzieckiem tylko przez żonę. 

To twoje zdanie. Potrafisz je wiarygodnie udokumentować?

11 minut temu, Rescator555 napisał:

Lepsza przedszkolna od żony, niż wyssana z otworu innej absolwentki waszej Alma Mater.

Ta Twoja szkoła nie istnieje..........................................

Czyli gnój Rescator uważa że dziecko jest tylko kobiety i tylko ona ma sie nim zajmowac? No i diota naoglądał sie seriali  amerykanskich z lat 50 na bank.

A skoro żona musi sprzątac jego syfy i gotowac dla wieprza to znaczy ze gnoja nie stac nawet na pomoc domową, czyli goowno zarabia i jeszcze rząda żony siedzącej w domu. Ta jego żona to musi być niezły ułom

7 minut temu, Gość Gość napisał:

A to już twoja sprawa komu, co i z jakich otworów wysysasz. Lepiej oszczędź nam szczegółów. Wystarczy, że wiemy co wysysasz z otworów swojej żony...

PS. Nigdy nie mówłeś, że twoja żona jest absolwentką twojej ulubionej WSRCh...

Moja byla wynikiem zapytania, sama o tym pisałaś, więc już nie krec.. Wyssana była twoja. 

Nie pisałem bo nie jest.

Co wam się wydaje, że wiecie, to już sprawa twoja i twoich koleżanek z uczelni.

5 minut temu, Rescator555 napisał:

To twoje zdanie. Potrafisz je wiarygodnie udokumentować?

W każdym innym wypadku, to on zrobił to dziecko, więc jest też jego? Normalnie strach iść na 3 dni do szpitala, bo okaże się, że książę wyjechał na narty, bo dziecko, to nie jego problem.

3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Moja byla wynikiem zapytania, sama o tym pisałaś, więc już nie krec.. Wyssana była twoja. 

Nie pisałem bo nie jest.

Co wam się wydaje, że wiecie, to już sprawa twoja i twoich koleżanek z uczelni.

Ta uczelnia nie istnieje

10 minut temu, Rescator555 napisał:

Moja byla wynikiem zapytania, sama o tym pisałaś, więc już nie krec.. Wyssana była twoja. 

Nie pisałem bo nie jest.

Co wam się wydaje, że wiecie, to już sprawa twoja i twoich koleżanek z uczelni.

No już się nie tłumacz tak. Ja naprawdę nie chce wiedzieć komu,  co, po co i z jakich otworów wysysasz.

Napisałeśn napisałeś o szkole  swojej żony, tylko nie jesteś na tyle inteligentny aby swój własny post ze zrozumieniem przeczytać.

18 minut temu, Rescator555 napisał:

To twoje zdanie. Potrafisz je wiarygodnie udokumentować?

A co tu dokumentować? 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

No już się nie tłumacz tak. Ja naprawdę nie chce wiedzieć komu,  co, po co i z jakich otworów wysysasz.

Napisałeśn napisałeś o szkole  swojej żony, tylko nie jesteś na tyle inteligentny aby swój własny post ze zrozumieniem przeczytać.

A ja nie mam zamiaru nic tłumaczyć tak albo inaczej. Tym bardziej, że nie ma to sensu robić to dla osób pozbawionych umiejętności myślenia, a kojarzących jak narkomanka. Żebyś nie musiała myśleć, co ci kompletnie nie wychodzi. Pisze o tobie.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A co tu dokumentować? 

Twoje zdanie.

24 minuty temu, Gość gość napisał:

Czyli gnój Rescator uważa że dziecko jest tylko kobiety i tylko ona ma sie nim zajmowac? No i diota naoglądał sie seriali  amerykanskich z lat 50 na bank.

Gnoju to poszukaj sobie w  uszach. Albo między nogami.  Widać chamstwu brakuje argumentów, to przechodzą do wyzwisk.

24 minuty temu, Gość gość napisał:

A skoro żona musi sprzątac jego syfy i gotowac dla wieprza to znaczy ze gnoja nie stac nawet na pomoc domową, czyli goowno zarabia i jeszcze rząda żony siedzącej w domu. Ta jego żona to musi być niezły ułom

Gnoju, wieprzy i syfu to sobie poszukaj w domu. Chamstwo nie ma argumentów, to przechodzi do wyzwisk. Zgłaszam do moderacji do zablokowania.

7 minut temu, Rescator555 napisał:

A ja nie mam zamiaru nic tłumaczyć tak albo inaczej. Tym bardziej, że nie ma to sensu robić to dla osób pozbawionych umiejętności myślenia, a kojarzących jak narkomanka. Żebyś nie musiała myśleć, co ci kompletnie nie wychodzi. Pisze o tobie.

No mi niczegonie wysysałeś. Nie zapędzaj się tak.

24 minuty temu, Gość gość napisał:

W każdym innym wypadku, to on zrobił to dziecko, więc jest też jego? Normalnie strach iść na 3 dni do szpitala, bo okaże się, że książę wyjechał na narty, bo dziecko, to nie jego problem.

A w którym miejscu zaprzeczam, że dziecko jest też jego.

Kiedy i czego ci strach, to twoja sprawa.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

No mi niczegonie wysysałeś. Nie zapędzaj się tak.

A gdzies pisałem, że ci coś wyssałem? Znowu masz zwidy?

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

A gdzies pisałem, że ci coś wyssałem? Znowu masz zwidy?

A to juz twoja sprawa gdzie i co piszesz. Twoje zwidy to również tylko i wyłącznie twój problem.

6 minut temu, Rescator555 napisał:

A w którym miejscu zaprzeczam, że dziecko jest też jego.

Kiedy i czego ci strach, to twoja sprawa.

W tym miejscu, w którym stwierdzasz, że to baba ma się zajmować w 100% dzieciakiem.

Myślę, że każdemu normalnemu człowiekowi byłoby strach, gdyby znał kogoś, kto ma w dupsku dzieciaka.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A to juz twoja sprawa gdzie i co piszesz. Twoje zwidy to również tylko i wyłącznie twój problem.

Ty moich zwidów nie zaobserwowałas i nie ma żadnych dowodów, że istnieja. O twoich sama opowiadasz. 

12 minut temu, Rescator555 napisał:

Gnoju, wieprzy i syfu to sobie poszukaj w domu. Chamstwo nie ma argumentów, to przechodzi do wyzwisk. Zgłaszam do moderacji do zablokowania.

Parchu, skoro zarabiasz takie grosze że nie stać cię na pomoc domową, to twoja żona jakaś przygłupia że siedzi w 4 ścianach. I napoisz proszę dlaczego uważasz, że zajmowanie się dzieckiem to wyłącznie sprawa kobietyu?

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A to juz twoja sprawa gdzie i co piszesz. Twoje zwidy to również tylko i wyłącznie twój problem.

Ty moich zwidów nie zaobserwowałas i nie ma żadnych dowodów, że istnieja. Więc nie ma też d O twoich sama opowiadasz. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

A to juz twoja sprawa gdzie i co piszesz. Twoje zwidy to również tylko i wyłącznie twój problem.

No tak, nie przeczytałaś tylko znowu wyssalas .

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Parchu, skoro zarabiasz takie grosze że nie stać cię na pomoc domową, to twoja żona jakaś przygłupia że siedzi w 4 ścianach. I napoisz proszę dlaczego uważasz, że zajmowanie się dzieckiem to wyłącznie sprawa kobietyu?

Parcha to sobie obejrzyj w lustrze.

Zgłaszam moderacji do zablokowania.

3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Ty moich zwidów nie zaobserwowałas i nie ma żadnych dowodów, że istnieja. O twoich sama opowiadasz. 

Co tam sądzisz o swoich zwidach to już twój problem. Nikogo to nie interesuje.

3 minuty temu, Rescator555 napisał:

No tak, nie przeczytałaś tylko znowu wyssalas .

Znowu masz jakieś zwidy? OK. Tylko po co musisz to ogłaszać na kafe?

W latach 50-tych w ameryce był taki trend, że to wstyd dla mężczyzny by żona pracowała, i choćby klepali biedę kobita ma siedzieć w domu. I że prawdziwi mężczyzni nie zajmują się dziećmi. Rescatorek myślał że jak będzie pozował na takiego ''alfę'' z lat 50 to będzie wzbudzał podziw. Ale nie wyszło

Rescatorku skoro nie stac cie na pomoc domową dla żony tylko ona musi prać twoje smrodki i gotować obiadki to zarabiasz malusio pieniążków. I ta żonusia jakaś mało mądra że siedzi w domku zamiast iść daleko i kopnąć cię w dupinkę.

8 minut temu, Gość gość napisał:

W latach 50-tych w ameryce był taki trend, że to wstyd dla mężczyzny by żona pracowała, i choćby klepali biedę kobita ma siedzieć w domu. I że prawdziwi mężczyzni nie zajmują się dziećmi. Rescatorek myślał że jak będzie pozował na takiego ''alfę'' z lat 50 to będzie wzbudzał podziw. Ale nie wyszło

O twoich głupich zmysleniach, to opowiedz psychiatrze albo psiapsiulkom. Ja nie mam zamiaru o nich dyskutować.